reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania 2019!

reklama
Kochana ja biorę euthyrox n150 dziennie A mój wynik na dzień 14 marzec 2.1
Kurcze to rzeczywiście :( Mojej tarczycy prawie nie ma, a i tak organizm nie potrzebuje takiej dawki hormonów. Od 3 lat biorę dawkę 2x25 i 5x 50 mg i wyniki są około 1-1,5. Raz zdarzyło się, że było 2,1 ale wyregulowało się samo.
 
Dokladnie. Odkad sie lecze, to jeszcze nie mialam dobrego wyniku... I nie mam na mysli dobrego w przedziale 1-1.5, bo o tym nawet nie marze... A minal juz kawal czasu naprawde. Co jest troche lepiej to zaraz znowu tsh w gore. Nie jakos drastycznie ale jednak w gore i kombinowanie z dawkami.
Super bo Hashi w uspieniu, anty mam ok po prawie 4 latach.
Masakra jakaś :( Czemu tak się dzieje? Pewnie sam lekarz nie wie dlaczego tarczyca tak oporna na leki...
 
Masakra jakaś :( Czemu tak się dzieje? Pewnie sam lekarz nie wie dlaczego tarczyca tak oporna na leki...
Ciezko ide na hormon syntetyczny. W ogole bardzo dziwna sytuacja, podobno jest malo takich przypadkow. Bo to tak jakby mojej tarczycy nagle sie pogarszalo na chwile i potem znow stabilnie na dawce leku. Bo np kilka mcy ladnie spada tak miedzy 0.3-0.5 i nagle bum wzrasta o 5.0 nawet. Na usg widac zmiany tez. Wczesniej zmiana dawkowania co badanie i konsultacja. Teraz co pol roku mam zmieniane. Nie ma opcji odstawic tabletek
 
Mam teraz usrednione na poziomie 100. Bo to jeszcze zalezy od samopoczucia. Przy 75 ostatnio padalam ze zmeczenia i ogolne oslabienie ruchowe, bolaly mnie stawy itp. A przy 125 mialam caly czas podwyzszone cisnienie i kolatania serca...
Aha nie to u mnie nic takiego nie ma. U mnie zwiększenie dawki pomaga na obniżenie TSH i nic po za tym nie przerzuca mi się to na samopoczucie.

Ale niestety na każda inaczej leki zadziałaja.
 
Hej Dziewczyny trochę mnie nie było, ale musiałam przebolec to że się nie udało. Nowy cykl nową szansa nowe nadzieję.
U mnie TSH w miarę uformowane, chociaż teraz trochę poniżej normy i zmieniliśmy dawkę z moja Endo. Robiłam badania hormonalne które kazała gin, idę za dwa tygodnie na kontrolę. Wyników jeszcze nie odebrałam, ponieważ będą dopiero jutro :( stresuje się że wyjdzie coś nie tak. I moje dzieciątko będzie musiało poczekać.
A jak tam u Was?
 
Aha nie to u mnie nic takiego nie ma. U mnie zwiększenie dawki pomaga na obniżenie TSH i nic po za tym nie przerzuca mi się to na samopoczucie.

Ale niestety na każda inaczej leki zadziałaja.
Wlasnie dlatego tez ciezko mi ustalic dawke, ktora by odpowiednio unormowala tsh, bo od razu organizm wariuje. Plus tarczyca ma swoje humorki heh
Ale i tak jest duzo lepiej niz bylo :)
 
reklama
Hej Dziewczyny trochę mnie nie było, ale musiałam przebolec to że się nie udało. Nowy cykl nową szansa nowe nadzieję.
U mnie TSH w miarę uformowane, chociaż teraz trochę poniżej normy i zmieniliśmy dawkę z moja Endo. Robiłam badania hormonalne które kazała gin, idę za dwa tygodnie na kontrolę. Wyników jeszcze nie odebrałam, ponieważ będą dopiero jutro :( stresuje się że wyjdzie coś nie tak. I moje dzieciątko będzie musiało poczekać.
A jak tam u Was?
Wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Nie ma co się zamartwiać.

U mnie termin @ w sobotę. Póki co czuję się dobrze. Właśnie skończyłam 1 opakowanie Castagnusa i o dziwo nie mam PMS, a miałam zawsze nawet przy tabletkach hormonalnych, także jestem bardzo zadowolona. Trochę dziś pobolewało w dole brzucha, ale nie jakoś bardzo.

Nie czuję ani żeby to miała być ciąża, ani żebym miała dostać okres w sobotę xD

Mam teraz usrednione na poziomie 100. Bo to jeszcze zalezy od samopoczucia. Przy 75 ostatnio padalam ze zmeczenia i ogolne oslabienie ruchowe, bolaly mnie stawy itp. A przy 125 mialam caly czas podwyzszone cisnienie i kolatania serca...
Przykro mi kochana, że musisz się tak męczyć. Ja znosiłam okropnie nawet niewielkie przekroczenie progu TSH. Mam to szczęście odpukać, że organizm nie uodparnia się na dawkę euthyroxu. W dodatku jestem 7 miesięcy po odstawieniu hormonów i organizm nie odrzuca euthyroxu (podobno przy hormonach potrzebna jest większa dawka - u mnie TSH nie uległo żadnej zmianie, nawet w kierunku nadczynności).
 
Do góry