reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

A przy staraniach o ciążę powinno być poniżej 2. Ja mam na dzień 14 marzec wynik TSH 2.1 A teraz mam brać dawkę 150 aby zbić do minimum 1.5 A max 1.0 za 3 miesiące mam skontrolować wynik tsh

W takim razie powtórzę TSH i będę pytać lekarza co o tym sądzi dzięki za info ;*
 
reklama
Może to taki wstęp do okresu? Kiedyś też tak miałam jak nie brałam leków, że najpierw plamienie, potem nic i później okres. Ba, czasami w trakcie okres się kończył na jeden dzień i było plamienie i później znów się rozkręcał :D Ale lepiej iść do gine, a najlepiej pewnie też na betę. Testy domowe mogą być nieczułe na małe stężenia beta hcg.
Hej. Mam podobny przypadek... Mówisz że teraz tak nie masz... Co ci zdiagnozowali i jakie leki bierzesz?
 
W dniu spodziewane miesiączki 32 D.c robiłam test o czułości 10 o godz 17. Negatywny. Dziś 34 dn boli brzuch ciagle jak na okres a nadal go nie ma. Zapomniałam kupić testu bo wyjechaliśmy ja wieś do rodziny na chrzest. Coś stało mi się z cyklami znowu. Miałam tak w tamtym miesiącu też. Zwykle jak bolał mnie brzuch to odrazu dostawałam okres a teraz potrafi mnie boleć bardzo mocno i nic :( w tamtym cyklu dostałam w 37 dniu, miałam już taka nadzieje a okres przyszedł :( zrobiło mi to tylko nadzieję
a miałam zawsze regularne tak 31 dni. Miała tak któraś z Was? Ciagle mi się coś zmienia, już mam dość chodzenia po ginach :(
 
W dniu spodziewane miesiączki 32 D.c robiłam test o czułości 10 o godz 17. Negatywny. Dziś 34 dn boli brzuch ciagle jak na okres a nadal go nie ma. Zapomniałam kupić testu bo wyjechaliśmy ja wieś do rodziny na chrzest. Coś stało mi się z cyklami znowu. Miałam tak w tamtym miesiącu też. Zwykle jak bolał mnie brzuch to odrazu dostawałam okres a teraz potrafi mnie boleć bardzo mocno i nic :( w tamtym cyklu dostałam w 37 dniu, miałam już taka nadzieje a okres przyszedł :( zrobiło mi to tylko nadzieję
a miałam zawsze regularne tak 31 dni. Miała tak któraś z Was? Ciagle mi się coś zmienia, już mam dość chodzenia po ginach :(
Czesc. Ostatnie cykle tez tak mialam. Juz taka ucieszona, ze sie udalo... Bo @ nie ma, ale testy neg. Nawkrecalam sobie, a potem nagle wielkie rozczarowanie bo okres sie spoznil. A mam idealnie co 30 dni.
W nastepnym cyklu natomiast niedoczekalam nawet dnia spodziewanej @ zeby zrobic test, bo przyszla 4dni szybciej. Mozna zwariowac. Odkad sie staramy to nic juz nie jest pewne w cyklach. Mydle, ze duzo robi glowa, stres, itp...
 
U mnie była norma od 0,96 do 5,2 ja miałam 2,4 z tego co pamietam ;)
Wynik ok, bo zalecany poziom TSH w trakcie staran to wartości ponizej 2.5. :)
W ciazy powinien byc troche mniejszy, bez wiekszych wahan. Obecny wynik jest na granicy ale w porzadku, trzeba tylko pamietac ze po zajsciu w ciaze może szybko ulec zmianie. Wiec ja bym kontrolowala dopiero po stwierdzeniu ciazy, bo albo spadnie albo wzrosnie (czasem gwaltownie). Tym bardziej jesli nie masz zadnych problemow tarczycowych...
Czasy dosc ciezkie dla tarczycy wiec raczej uwazalabym Twoj wynik 2.4 za dobry :)
 
Ostatnia edycja:
Czesc. Ostatnie cykle tez tak mialam. Juz taka ucieszona, ze sie udalo... Bo @ nie ma, ale testy neg. Nawkrecalam sobie, a potem nagle wielkie rozczarowanie bo okres sie spoznil. A mam idealnie co 30 dni.
W nastepnym cyklu natomiast niedoczekalam nawet dnia spodziewanej @ zeby zrobic test, bo przyszla 4dni szybciej. Mozna zwariowac. Odkad sie staramy to nic juz nie jest pewne w cyklach. Mydle, ze duzo robi glowa, stres, itp...
Eh, no ja zdecydowanie wolę jak przychodzi nawet wcześniej bo wtedy nie rozbudza tej nadziei. U mnie chyba faktycznie przez stres tak się dzieje :(
 
Eh, no ja zdecydowanie wolę jak przychodzi nawet wcześniej bo wtedy nie rozbudza tej nadziei. U mnie chyba faktycznie przez stres tak się dzieje :(
Ja to ostatnio przezylam traume, gdy przyszla wczesniej... Serio, tak mnie to dotknelo, wkurzylo, zesmuciło, no naprawde rozczarowalam sie do granic mozliwosci... Ale to przez wzrost emocji, taka kumulacja w glowie.
Co nie zmienia faktu, ze zaden bezowocny cykl nie jest latwo przegryzc, gdy tak bardzo sie czeka... Bo czeka sie i czeka. Jak nie na owu, to na testowanie, na kolejny cykl i tak w kolko. A tu nagle niedoczekanie moje... Sama nie wiem co gorsze - nadzieja gdy sie spoznia czy rozgoryczenie gdy jest wczesniej
 
W dniu spodziewane miesiączki 32 D.c robiłam test o czułości 10 o godz 17. Negatywny. Dziś 34 dn boli brzuch ciagle jak na okres a nadal go nie ma. Zapomniałam kupić testu bo wyjechaliśmy ja wieś do rodziny na chrzest. Coś stało mi się z cyklami znowu. Miałam tak w tamtym miesiącu też. Zwykle jak bolał mnie brzuch to odrazu dostawałam okres a teraz potrafi mnie boleć bardzo mocno i nic :( w tamtym cyklu dostałam w 37 dniu, miałam już taka nadzieje a okres przyszedł :( zrobiło mi to tylko nadzieję
a miałam zawsze regularne tak 31 dni. Miała tak któraś z Was? Ciagle mi się coś zmienia, już mam dość chodzenia po ginach :(
Nie jesteś sama. Mi się cykle rozjechaly od kwietnia. W kwietniu @ przyszła na 38dc w maju wogule nie miałam i w czerwcu po 40 dniach też miałam dużą nadzieję że się w końcu udało A Ty @Przyszła z dużym opóźnieniem. Nie wiem jaki jest powód opóźnienia się @ bo hormony mam ok.
 
Dzień dobry wszystkim :)
Jak niedziela Wam upływa? Właśnie kawę pije i po mału na spacerek się zbieram a Wy jakie plany?

Co do spóźniających się @ to mi kiedyś też się to zdarzyło mam cykle 28 dniowe i przeważnie @ przychodziła idealnie, czasem wcześniej ale nigdy później a raz przyszła 2 tygodnie po czasie i to z pomocą dupka który lekarz mi przepisał na wywołanie bo niestety test negatywny a pamiętam jaką nadzieję wtedy miałam :( od tamtej pory przestałam się tak spinać bo widać że los lubi platac figle i nie ma się co nakręcać. Ten smutek potem jest większy i żal do losu...
 
reklama
Wynik ok, bo zalecany poziom TSH w trakcie staran to wartości ponizej 2.5. :)
W ciazy powinien byc troche mniejszy, bez wiekszych wahan. Obecny wynik jest na granicy ale w porzadku, trzeba tylko pamietac ze po zajsciu w ciaze może szybko ulec zmianie. Wiec ja bym kontrolowala dopiero po stwierdzeniu ciazy, bo albo spadnie albo wzrosnie (czasem gwaltownie). Tym bardziej jesli nie masz zadnych problemow tarczycowych...
Czasy dosc ciezkie dla tarczycy wiec raczej uwazalabym Twoj wynik 2.4 za dobry :)
2,4 wydaję mi się że to za dużo , koleżanka tyle miała i wyszło jej hasimoto ,jak na ciąże najlepiej żeny było poniżej 2 ale zapytaj swojego gina co on na to
 
Do góry