Starania 2019!

[Mayred91]

 

[paola425]

No nie mogę, właśnie napisałam do Marty, że ni link nie działa.. Spróbuję na kompie to odpalić [emoji6]

 

[NatS91]

@Urszulala ja biorę wiesiolek, ale robię też testy ovu, dwa cykle nie widziałam różnicy o lekarka powiedziała że przed ovu mam brać po dwie tabletki, a po ovu jedna do momentu pozytywnego testu... Ja ciągle mam nadzieję że w tym też się uda, ale chyba coraz mniejsza.. zaczynam zastanawiam się co z nami nie tak

 

[MamaM123]

Matko, dziewczyny co tu sie porobiło... Jeden weekend mnie nie było, a tu taki kwas [emoji50] gadamy o wszystkim, to jest super, że mamy w sobie wsparcie w każdej kwestii, nie tylko pozytywnego testu. Jak można komuś coś zarzucać, że nie pasuje mu co kto pisze... Nie pasuje niech nie czyta. Ja dołączyłam tu właśnie ze względu na atmosferę, że dziewczyny sobie pomagają, że dużo wiedzą i nieźle można sie dokształcić, wesprzeć... Ech... Szkoda gadać. [emoji849]

No kurde troche jedne laski przesadziły to dobrze że o wszystkim rozmawiałyśmy i że nasze ciężarne koleżanki nas wspierały......
Znikam na nowy wątek ciekawszy i przyjemniejszy .Milsze wsparcie.

 

[paola425]

No kurde troche jedne laski przesadziły to dobrze że o wszystkim rozmawiałyśmy i że nasze ciężarne koleżanki nas wspierały......
Znikam na nowy wątek ciekawszy i przyjemniejszy .Milsze wsparcie.

Dziwne, że ktoś nagle przychodzi i robi zamęt. Ale jestem już tam z Wami i cieszę się, że tak silna grupa się zebrałą

 

[bleucoco]

Dzień dobry dziewczyny ten piękny wtorkowy poranek U mnie od przedwczoraj testowanie co dwa dni, dziś wypada ten „co drugi”! Okres okołoowulacyjny teoretycznie od jutra Od miesiąca biorę Castagnus, więc jestem ciekawa czy coś się zmieni w tym cyklu.

Jak tam u Was?

 

[NatS91]

Ja też mam okres koło owulacyjny testuje codziennie, ale dalej czekam. Temperatura też nie wskazuje jeszcze na owulacje. Wiec czekamy. Jak bylam u gin mowila ze widac pecherzyk więc cały czas czekam i cały czas staram się przytulać. I ciągle mam nadzieję ze to ostatni cykl starań.
Trochę mi smutno że ktoś wyraził swoje zdanie i wszyscy stąd uciekli, bo się obrazili ja jeszcze nie straciłam dzieciątka, ale czekam na swoje pierwsze wyczekane i powiem szczerze że też ciężko czyta mi się o tym że komuś się udalo, nie zazdroszcze tylko mi po prpsru smutno ze to jeszcze nie ja, ale dzielnie to znosze. Jednak skoro ten wątek jest dla starających to tak powinno zostać.

 

[młoda1994]

Dziewczyny mam prośbę. Jest może jakaś dziewczyna na forum która odpłatnie by mi załatwiła w Pl CLO ?

Wiem że leków nie bierze się na własną rękę ale ten lek napewno mi nie zaszkodzi A może pomóc w spełnieniu marzenia jakim jest dziecko.

Ps. Mieszkam w DE i z tego co widzę jak gin podchodzi do kobiet które mają kilogramy na plusie to nie ma szans na CLO. Będę bardzo wdzięczna jeśli któraś z wam mogła by mi pomóc.

 

[MamaZblizną]

Ja też napisałam swoje zdanie, ale nie chciałam nikogo urazić, po prostu straciłam dziecko w ciążę zajść nie mogę i jest mi przykro jak ktoś pisze, że zmęczony będąc w ciąży podczas kiedy sama chciałabym umierać ze zmęczenia.. A się na to nie zapowiada.

 

[Ritka89]

A ile się już staracie?

Ja też mam okres koło owulacyjny testuje codziennie, ale dalej czekam. Temperatura też nie wskazuje jeszcze na owulacje. Wiec czekamy. Jak bylam u gin mowila ze widac pecherzyk więc cały czas czekam i cały czas staram się przytulać. I ciągle mam nadzieję ze to ostatni cykl starań.
Trochę mi smutno że ktoś wyraził swoje zdanie i wszyscy stąd uciekli, bo się obrazili ja jeszcze nie straciłam dzieciątka, ale czekam na swoje pierwsze wyczekane i powiem szczerze że też ciężko czyta mi się o tym że komuś się udalo, nie zazdroszcze tylko mi po prpsru smutno ze to jeszcze nie ja, ale dzielnie to znosze. Jednak skoro ten wątek jest dla starających to tak powinno zostać.