reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

A później 4 razy po 2 razy 8 razy raz po raz a o północy ze 2 razy i nad razem jeszcze raz...
Mój mąż mi dzisiaj spiewa.
Bo cieszy się że okresu dostałam i już niebawem kolejne staranka
Mąż przy staraniach wniebowziety to mogę sobie wyobrazić jaki będzie dumny szczęśliwy jak usłyszy że jesteś w ciąży. Obyś nie musiała na ta nowinę długo czekać. Owocnych staraniach kochana no i czekamy na efekty.
 
reklama
Hej. Staramy się z mężem 3 miesiąc. Właśnie jestem w 18 dc i czekam na wyniki naszych starań a jak wiecie jest to straszny okres:eek: więc postanowiłam do Was napisać.
Przygotowując się do starań i podczas pierwszych dwóch miesięcy starań piłam tylko jedna słabiutką kawę i nie piłam alkoholu, ale już głupiałam odmawiając przy każdej okazji spróbowania wina, nalewki babci bo ciężko na "tylko spróbuj", "tylko umocz usta" mówić stanowcze nie, więc teraz symbolicznie, żeby się odczepili moczę usta, czy skosztuję troszkę wina. Ogólnie nie mówimy nikomu, że się staram więc może mam troszkę trudniej niż kobieta która może powiedzieć "staramy się o dziecko, nie mogę nawet skosztować". Oczywiście jak już będę szczęśliwą nosicielką fasolki to z radością odpowiem "nie" i nie będę się martwić. Kawę teraz piję normalnie, planuję odstawić podobnie jak "kosztowanie".
Hej, nie ma co popadać w paranoje bez przesady. Spokojnie jak od czasu do czasu wypijesz lampkę wina czy coś, swiat się nie zawali.


Jutro jedziemy na grilla do znajomych m sobie popije ja będę pewnie wracać. Też bym z chęcią sobie drinka strzeliła a tu dupa [emoji23]
 
Hej, nie ma co popadać w paranoje bez przesady. Spokojnie jak od czasu do czasu wypijesz lampkę wina czy coś, swiat się nie zawali.


Jutro jedziemy na grilla do znajomych m sobie popije ja będę pewnie wracać. Też bym z chęcią sobie drinka strzeliła a tu dupa [emoji23]
Piwko bez alkoholowe dla Ciebie napewno się znajdzie lub karmi.
 
Jeśli lubicie smak piwa to polecam żywca bezalkoholowego:yes:
Mam do Was pytanie, czy Wasi partnerzy są mocno zaangażowani w to całe zamieszanie z ciążą? Czytają, kontrolują czy raczej Wy wszystko organizujecie wszystko?
 
U mnie m zawsze pyta ile dni jak idzie kiedy działamy i czeka kiedy okres będzie . Ostatnio zaczął że chyba się trochę dłuży. Bo się okres spóźnił kilka dni. Niby zabardzo się nie interesuje ale jednak co chwila jakiś temat ile dni sam zaczyna
 
Mój mąż w ogóle nie jest. On wiadomo bardzo chciałby już dziecko, jesteśmy w trakcie wykańczania domu więc dobrzebybylo by już chocoaz było w brzuszki, ale równie mocno cieszy się na każde kolejne starania, z chęcią układa sobie dobrze zmiany w pracy.
A ja mam jeszcze pytanie jak dużo suplementów bierzecie , czym się wspomagacie?
 
A mój w ramach manifestu po niedzielnej klotni zgolil dzisiaj brode [emoji24] serce mam w strzepach.. wyglada teraz jak syn rolnika [emoji23]
Mój jak się ogoli to też jak dzidzi. Lubię gdy jest trochę zapuszczony taki przycięty ładnie 3_4 tygodnie zarostu. Ale jak mu odbije to robi niemowlaka
 
Piwko bez alkoholowe dla Ciebie napewno się znajdzie lub karmi.
Nie lubię piwa [emoji23] ja tylko wóde z cola [emoji23] no e teraz oczywiście 0. A karmi ma chyba 0,2%
Jeśli lubicie smak piwa to polecam żywca bezalkoholowego:yes:
Mam do Was pytanie, czy Wasi partnerzy są mocno zaangażowani w to całe zamieszanie z ciążą? Czytają, kontrolują czy raczej Wy wszystko organizujecie wszystko?
Mój m w ogóle. Jestem w 7 tc a on twierdzi że nie ma co pamikowac bo wszystko może się zdążyć. Ciąża jeszcze nie pewna. I ogólnie traktuje mnie jakbym w niej nie była. Z pierwsza ciąża bylo to samo. Taki typ....

Ja uwielbiam jak m jest ogolony, nie znoszę zarostu i zaraz go wyganiam żeby się ogolil.
 
Ja uwielbiam brody.. nie takie dlugie.. i nie papier scierny.. najlepiej takie [emoji173] a moj dzisiaj zgolil i zostawil tylko taka dookola ust.. bleeee.. syn rolnika [emoji23]
PhotoEditor_20190309_170213811.jpeg
 
reklama
Do góry