reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania 2019!

reklama
Ojej sporo tego.
Moja ciąża obumarła w sierpniu zeszłego roku. Aktualnie staramy się 3 cykl, teraz już bez spiny, bez obliczania owulacji, wszystko swoim torem i po prostu robimy swoje. Bez ciągłego wyczekiwania 2 kresek. Próbujemy ostatni cykl jeśli teraz się nie uda zawieszamy starania i chcemy się przebadać. Aktualnie biorę tylko antybiotyk bo wyszła mi Toksoplazmoza.
Badałam toxoplazmozę, cytomegalię, listeriozę, kiłę, różyczkę, chlamydię, w kierunku HIV - wszystko okej. Mąż badał, czy w nasieniu występuje mycoplazma, ureaplazma i chlamydia - wszystko okej. Miałam crp sprawdzane - też okej. Przebadałam poziom kwasu foliowego, witaminę b6 i b12 - wszystko okej. Przeciwciała przeciwjądrowe zbadałam i przeciwplazmatyczne - ujemne, wynik prawidłowy. Przebadałam białko c, aktywność - w porządku, antytrombinę III, aktywność - w porządku, parametry układu krzepnięcia(fibrynogen, d-dimery, czas krzepnięcia, wskaźnik protrombinowy) - wszystko w porządku. Morfologia, mocz - w porządku.
Badałam też V leidena - okej. Celiakię przebadałam - w porządku. Już były cuda na kiju :-) :-)

Jeszcze kilka badań przede mną.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Badałam toxoplazmozę, cytomegalię, listeriozę, kiłę, różyczkę, chlamydię, w kierunku HIV - wszystko okej. Mąż badał, czy w nasieniu występuje mycoplazma, ureaplazma i chlamydia - wszystko okej. Miałam crp sprawdzane - też okej. Przebadałam poziom kwasu foliowego, witaminę b6 i b12 - wszystko okej. Przeciwciała przeciwjądrowe zbadałam i przeciwplazmatyczne - ujemne, wynik prawidłowy. Przebadałam białko c, aktywność - w porządku, antytrombinę III, aktywność - w porządku, parametry układu krzepnięcia(fibrynogen, d-dimery, czas krzepnięcia, wskaźnik protrombinowy) - wszystko w porządku. Morfologia, mocz - w porządku.
Badałam też V leidena - okej. Celiakię przebadałam - w porządku. Już były cuda na kiju :-) :-)
O kurcze ile badań i wyników
 
Badałam toxoplazmozę, cytomegalię, listeriozę, kiłę, różyczkę, chlamydię, w kierunku HIV - wszystko okej. Mąż badał, czy w nasieniu występuje mycoplazma, ureaplazma i chlamydia - wszystko okej. Miałam crp sprawdzane - też okej. Przebadałam poziom kwasu foliowego, witaminę b6 i b12 - wszystko okej. Przeciwciała przeciwjądrowe zbadałam i przeciwplazmatyczne - ujemne, wynik prawidłowy. Przebadałam białko c, aktywność - w porządku, antytrombinę III, aktywność - w porządku, parametry układu krzepnięcia(fibrynogen, d-dimery, czas krzepnięcia, wskaźnik protrombinowy) - wszystko w porządku. Morfologia, mocz - w porządku.
Badałam też V leidena - okej. Celiakię przebadałam - w porządku. Już były cuda na kiju :-) :-)

Jeszcze kilka badań przede mną.
A miałaś monitoring owulacji czy jajeczko pęka ?
 
Skoro masz tak dużo to też bym zrobila, ba ja przecież w 10dpo i to w poludnie zobaczyłam swoje kreski :D
Nikt nie wie o ciąży. Usg mam 18.01 do tego czasu ukrywam to jak moge, chociaż z racji mieszkania na poludniu i ogromnej ilości śniegu juz nie umiem znajdywac wymowek dlaczego nie jade na stok na snowboard :p
Pojezdzilabym na desce ale sie boje ze cos sie stanie, wole nie ryzykować.
Czuje sie dobrze, piersi kluja czasem i cos czasem minimalnie zakluje w brzuchu ale bez szału, sluzu mega duzo. Mdłości nie ma na razie. Wiec właściwie moglabym zapomnieć ze jestem w ciąży :) chociaż mam takie wzdecia ze wygladam jakbym byla w 5tym mcu :p
Ale fajowo..na desce. Pewnie super spprawa. Ja tam zawsze panikowalam.jesli chodziło o narty i jak jezdzimy w góry to tylko sanki albo różne rodzaje zjazdów na byle czym i mamy frajde:p
Ps..śniegu tam u was chyba popadalo co? Nie zasypało jeszcze ?
 
reklama
Ale fajowo..na desce. Pewnie super spprawa. Ja tam zawsze panikowalam.jesli chodziło o narty i jak jezdzimy w góry to tylko sanki albo różne rodzaje zjazdów na byle czym i mamy frajde:p
Ps..śniegu tam u was chyba popadalo co? Nie zasypało jeszcze ?

Zasypało to mało powiedziane, śniezyce okropne. Ale ponoć w przyszłym tygodniu ma być na plus więc będzie kiepsko też bo jak to się roztopi to będzie plucha. Ja to jestem szalona jak chodzi o deskę :D dostaję jakiegoś małpiego rozumu, najchętniej to całe dnie na stoku bym szalała.
 
Do góry