Anastka_92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2019
- Postów
- 1 684
Ja tak mam jak jestem osłabiona i pękają mi przez to naczynka w nosie. Albo jak jest mróz na dworze, albo za suche powietrze w mieszkaniu.Skrzepy nie leci ciurkiem.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tak mam jak jestem osłabiona i pękają mi przez to naczynka w nosie. Albo jak jest mróz na dworze, albo za suche powietrze w mieszkaniu.Skrzepy nie leci ciurkiem.
Czyli nie ma się czym przejmować ? Może przez suche powietrze teraz zimno i grzejniki wyszujasza powietrze .Ja tak mam jak jestem osłabiona i pękają mi przez to naczynka w nosie. Albo jak jest mróz na dworze, albo za suche powietrze w mieszkaniu.
Wiesz, na wszelki wypadek możesz się wybrać do rodzinnego. Może zrobić jakąś morfologię z rozmazem i OB. Ja tak mam często i wiem że to u mnie normalne o tej porze roku. Zawsze lepiej być przezornym czujesz się osłabiona?Czyli nie ma się czym przejmować ? Może przez suche powietrze teraz zimno i grzejniki wyszujasza powietrze .
Jak Cie nurtuje lec po test i rob ranotrzymam[emoji26][emoji31][emoji853] nic a nic ?
Ahhh siły już do niej nie mam.Okropna depresyjna baba ta twoja tesciowa... Trzymam mocno kciuki za Was. Masz fantastycznego męża. Nawzajem wynagrodzicie sobie smutki [emoji8][emoji8]
Za 3-4 tygodnieA kiedy będziesz powtarzać TSH?
Właśnie że się normalnie czuje .Wiesz, na wszelki wypadek możesz się wybrać do rodzinnego. Może zrobić jakąś morfologię z rozmazem i OB. Ja tak mam często i wiem że to u mnie normalne o tej porze roku. Zawsze lepiej być przezornym czujesz się osłabiona?
Ohhh mieliśmy też dużo złych chwil. Padło zbyt dużo słów niestety złych i dalej tam gdzieś w głowie siedzą.Tesciowe maja to do siebie, że mają swoje wyimaginowane wyobrażenie o wielu sytuacjach. Ja z moimi nie mogę się dogadać o dobrych paru lat. Nie znoszą mnie, bo wymarzyli sobie inną żonę dla syna. Teraz jak usłyszeli, że zaczęliśmy się starać, to raptem pojawiła się wielka miłość i zaangażowanie. Najgorsze jest to, że robią tak ze względu na dziecko a nie ze względu na to, że zaczęli mnie tolerować. Kochana, trudna decyzja za Wami. Widzę, że łączy was ogromne uczucie, bo zdecydowanie się na taki krok wymaga nie tylko odwagi, ale przede wszystkim wzajemnego zrozumienia i patrzenia razem w przyszłość. Nieważne kto jest dawca, to będzie Wasze dziecko - Twoje i Twojego męża. Będzie miało wspaniały dom i rodziców, którzy dadzą mu miłość i ciepło. Jestem tego pewna, bo to jak bardzo siebie kochacie jest tak piękne i wzruszające... Że aż mam teraz łzy w oczach.... Jesteście wzorem do naśladowania i dowodem na to, że jeśli w związku jest miłość, szczerość i wzajemne zrozumienie, to można spełnić każde Marzenie. Bardzo Wam dopinguje w tych staraniach [emoji3590]
Robilam test wczoraj i przedwczoraj zeby sprawdzic czy cos po zastrzyku nie zostało. Bielusie. Nawet dzis są nadal biale. Ale ten z rana... pojawiła sie kreseczkaKochana, a TY nie za szybko test robisz?7 Z tego co pamiętam, to jesteś po zastrzyku na pękniecie, i ta hcg się dość długo utrzymuje?