reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

Wspomaga zapłodnienie, działa jak śluz płodny. Można go kupić w postaci aplikatorow lub w tubce ale wtedy trzeba użyć strzykawek żeby samemu zaaplikować. @Martosia to stosowała i się udało
Ma bardzo dobre recenzje, u mnie narazie 3 cykl stosowania i nie mam pojęcia czy pomoze. Nie sprawdzam jakkolwiek dni płodnych, tylko z apki korzystam
Hmm zobaczę 3 cykle z olejem z wiesiołka i castagnusem i jak nie pomoże to może skuszę sie na ten żel.
@Agu1531 ja takie jazdy miałam po plastrach nicoret... A z desmixanem 4 dni rzycalam i się udało.
 
reklama
Hmm zobaczę 3 cykle z olejem z wiesiołka i castagnusem i jak nie pomoże to może skuszę sie na ten żel.
@Agu1531 ja takie jazdy miałam po plastrach nicoret... A z desmixanem 4 dni rzycalam i się udało.
Zastanawiam się właśnie nad tym żeby spróbować jeszcze raz bo została mi prawie cała paczka a w razie czego to poprostu zaś go odstawie.
 
Dziękuję [emoji8][emoji8][emoji8] po tylu latach palenia rzucenie to duży szok dla organizmu ale moze jednak teraz @ już nie przyjdzie i będziesz miała 9 miesięcy spokoju za co też trzymam kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]
No wszystko musi mieć czas żeby się unormowało, tak łatwo się nie poddam będę walczyć o 2 kreseczki. Ty też dasz radę wystarczy chcieć ja też trzymam kciuki za Ciebie i wszystkie dziewczyny żeby im się udało rzucić:tak::tak:
 
Cześć dziewczyny Mnie dziś obudził okropny ból brzucha jak by zaraz miała że mnie runąć @ A powinnam dostać jutro. Dawno tak nie miałam...
 
Dziewczyny! Przeszłam dziś sama siebie... Spałam do 12:00... Mąż nie wchodził bo bal się mojej złości, że mnie budzi. Dopiero w południe obudziła mnie telefonem mama... Masakra
 
Byłam ostatnio u mojego gina i zrobiłam badania tarczycowe, prolaktynę nawet mocz. I wszystko dobrze :) lekarza ze mną porozmawiał jak często są przytulanka i jak mu powiedziałam że co drugi dzień do owulacji i dzień po to stwierdził że za mało. Że powinno się cały cykl co drugi dzień. Bo czasem owulacja może się przesunąć a plemniki już nie są zdolne do zapłodnienia. Więc teraz muszę męża męczyć aż do okresu ;) więc będziemy próbować chociaż czasem mam dość i mi się nie chce bo ile można hehe
A znaleźli Ci przyczyne ciąży pozamacicznej? I jakie mialas objawy?
 
reklama
A znaleźli Ci przyczyne ciąży pozamacicznej? I jakie mialas objawy?
Nie. Nie znaleźli gdy po wszystkim poszłam na kontrolę do swojego gina to pytałam się jaki był powód. To powiedział że czasem się tak zdarza i zapłodnione jajeczko może się pomylić i zagnieździć tam gdzie nie powinno. A z objawów hmm spóźniał mi się okres test pozytywny . Poszłam na potwierdzenie ciąży ale w macicy pusto. Lekarz kazał zrobić betę i zadzwonić odebrałam wynik 200 z czymś było , nie pamietam dokładnie bo było to 5 lat temu. Zadzwoniłam do lekarza powiedziałam wynik powiedzial że wczesna ciąża i mam przyjść do niego za tydzień. Dwa dni później zaczęły się plamienia pojechałam na IP i okazało się poronienie w toku bo w macicy dalej nic nie było. Później do swojego lekarza poszłam z beta wynik był 60 czyli spadało . Ale ciągle krwawilam po dwóch tygodniach zadzwoniłam do gina i się pytam ile można krwawić po poronieniu. A on że mam znów betę zrobic i przyjsc. Odbieram wynik a tam ponad 2 tyś. Dzwonię do niego i mówię ile wyszło i zaczął mi gratulować ciąży ! Mówię mu przecież mówił pan że poroniłam odrazu musiałam jechać do niego do gabinetu zrobił USG i okazało się pozamaciczna. Wylondowalam w szpitalu leżałam tam 2 tyg ciągle sprawdzali betę czy spada jak spadła do połowy dali mi zastrzyki z metotreksatu. Dostałam skurczy jak do porodu i zaczęłam się oczyszczać. Obyło się bez operacji więc jajnik mam zachowany .
 
Do góry