reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

Miałam taka sytuację. Wybrnelam z sytuacji dyplomatycznie mówiąc że to mąż chciała skonsultowac unijnego specjalisty i przekazała co profesor zalecił. Dzwonilam z gabinetu. Zastrzyk sama robisz lekarka wcale nie jest Ci potrzebna
Pregnyl Też? Profesor i jego pielęgniarka powiedzieli że sama nie mam robić. Bo to się kupuje proszek i roztwór trzeba to odpowiednio przygotować i w strzykawkę. Tu trzeba fachowca. Otrivelle się kupuje gotowe zastrzyki. A tu trzeba to sporządzić.
 
reklama
Pregnyl Też? Profesor i jego pielęgniarka powiedzieli że sama nie mam robić. Bo to się kupuje proszek i roztwór trzeba to odpowiednio przygotować i w strzykawkę. Tu trzeba fachowca. Otrivelle się kupuje gotowe zastrzyki. A tu trzeba to sporządzić.
Ja robilam w poprzdniej sama , pielegniarka mi powiedziala jak i nastepnego dnia robiłam
 
Trzymam kciuki kochana :) Daj znać! Ja wczoraj (6-7 dpo) miałam dosyć silne kłucia jajników, zobaczymy co się z tego urodzi :)
Ja przedwczoraj miałam takie bóle, że zasnąć nie mogłam, jakby tsunami nadciągało! Po nospie trochę ułożyło. Z rana obudziłam się nawet bez bólu cyca ;) I wtedy pomyślałam, że to była implantacja :)
Stresuję się coraz bardziej ..
 
Najlepsze jest to, że jutro idę do lekarki, która kazała mi odpuścić całkiem.
I ja jej teraz muszę jakoś delikatnie powiedzieć, że pojechałam się skonsultować z kimś innym. I ten profesor powiedział, że mam mu zadzwonić i powiedzieć jaki pęcherzyk i on zadecyduje czy dawać zastrzyk. Haha i co mam powiedzieć tej lekarce? "A teraz wychodzę zadzwonić" .... I przyjdę i powiem "proszę mi dać zastrzyk bo profesor tak zadecydował". Mój mąż się śmieje że ona mi odpowie "to niech teraz profesor pani przebije ten pęcherzyk " no cyrk :eek:

A właśnie dlaczego on nie dał recepty na zastrzyk ? Fakt ze ta gin może nie dać recepty jeśli uzna to za stosowne . Ja w klinice dostałam zastrzyk zeby sobie zrobić w domu . Nie musiałam nigdzie chodzić po receptę
 
reklama
A właśnie dlaczego on nie dał recepty na zastrzyk ? Fakt ze ta gin może nie dać recepty jeśli uzna to za stosowne . Ja w klinice dostałam zastrzyk zeby sobie zrobić w domu . Nie musiałam nigdzie chodzić po receptę
Ale ja pisalam, że mam receptę :) receptę mam i do tej lekarki mam jechać już z zastrzykiem w torebce. Tylko że Pregnyl to jest roztwór do sporządzenia. To trzeba wymieszać, nabrać do strzykawki itd. otrivelle to są gotówce. A Pregnyl to w częściach się kupujs
 
Do góry