Kreatywny mąż. Grunt to nie stracić w tym wszystkim poczucia humoru.Mówię do męża "Zrób coś żeby ta druga mreska się pojawiła" no i zrobił.. DOMALOWAŁ.
reklama
Dwa+Trzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2019
- Postów
- 4 839
Dlatego mimo wszystko ja chcę wiedzieć nawet o cieniu.Kurcze no ja też wtedy czułam, że coś jest nie tak, że to niemożliwe, żeby to były same hormony to co się ze mną działo. Test robiłam w dniu @ i dzień po i był negatywny... Więc nigdy się nie dowiem czy to był mój wymysł, że do zapłodnienia doszło a zarodek się nie zagnieździł lub obumarł, czy to tylko jakieś ekstremalne wahania hormonalne. Mówiłam o tym lekarzowi, byłam wtedy u gine, nic nie powiedział. A ja byłam tak roztrzęsiona, wszystko z rąk leciało, pamięć szwankowała no i te brodawki i bóle w podbrzuszu... No ale cóż, tego nigdy się nie dowiemy, czy przypadkiem nie tracimy ciąż cały czas z jakiegoś powodu, którego nie znamy...
Póki co wiem tylko tyle, że podbrzusze zaczęło boleć typowo na @ a marzenie o porodzie w czerwcu jakby znika :/
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 639
Dziewczyny często pisały tutaj, że przed terminem @ miały bóle jak na @, ale ona nie przychodziła, więc to o niczym nie świadczy, naprawdę. Trzymam kciuki i daj znać jak rozwija się sytuacja.Dlatego mimo wszystko ja chcę wiedzieć nawet o cieniu.
Póki co wiem tylko tyle, że podbrzusze zaczęło boleć typowo na @ a marzenie o porodzie w czerwcu jakby znika :/
Mnie strasznie rozbolał brzuch i dostałam biegunki, ale w sumie od owulacji miałam w tym miesiącu problemy z brzuchem, więc nie biorę tego jako jakiś znak.
Co mnie dziwi w tym miesiącu nie czuję się w ogóle napuchnięta przed @ i nie mam wzdętego brzucha, no i tak jak wspominałam nie bolą mnie piersi. Może jeszcze się zacznie, w końcu zostały jeszcze 4 dni...
Dwa+Trzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2019
- Postów
- 4 839
A wiesz, że u mnie jest identycznie hahahaha Od zawsze mam problem w drugą stronę a wczoraj właśnie myślałam, że jelitówka się rozkręca haha Ogólnie od tygodnia odwiedzam regularnie wc co naprawdę mi się nie zdarza No i fakt, żadnych wzdęć typowych przed @. Ból podbrzusza niestety bardzo znajomy :/ W obu poprzednich ciążach bolało tak inaczej jakoś.Dziewczyny często pisały tutaj, że przed terminem @ miały bóle jak na @, ale ona nie przychodziła, więc to o niczym nie świadczy, naprawdę. Trzymam kciuki i daj znać jak rozwija się sytuacja.
Mnie strasznie rozbolał brzuch i dostałam biegunki, ale w sumie od owulacji miałam w tym miesiącu problemy z brzuchem, więc nie biorę tego jako jakiś znak.
Co mnie dziwi w tym miesiącu nie czuję się w ogóle napuchnięta przed @ i nie mam wzdętego brzucha, no i tak jak wspominałam nie bolą mnie piersi. Może jeszcze się zacznie, w końcu zostały jeszcze 4 dni...
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 639
Byłaś u lekarza z tym brzuchem? U mnie w tym miesiącu to jest jakaś masakra. Zaczęło się na poprzednią @, trwało dłużej niż zwykle, potem znów pojawiło się przed owu i tak trwało tydzień, potem przerwa po lekach typu Laremid i teraz znowu to samo Męczące bardzo, zwłaszcza w pracy. A ból przy tym niemiłosierny. Wzięłam już dwie tabletki, mam nadzieję, że pomogą mi dotrwać w pracy do 17... Czuję się fatalnie...A wiesz, że u mnie jest identycznie hahahaha Od zawsze mam problem w drugą stronę a wczoraj właśnie myślałam, że jelitówka się rozkręca haha Ogólnie od tygodnia odwiedzam regularnie wc co naprawdę mi się nie zdarza No i fakt, żadnych wzdęć typowych przed @. Ból podbrzusza niestety bardzo znajomy :/ W obu poprzednich ciążach bolało tak inaczej jakoś.
A ja miałam @ po ciazy biochemicznej i w sumie ciężko mi było określić dni płodne, ale coś tam działałam, zobaczymy jeszcze ponad tydzień:/Przyszła @
Teraz trzeba działać i się zobaczy co wyjdzie ,A u ciebie ?
Adzik ja miałam @ po ciazy biochemicznej i tak jak Ty z tym dniami plodnymi to ciężka sprawa, teraz miałam właściwie 2 dni ze sluzem plodnym także szału nie ma, nie wiem nawet czy owu było A u Ciebie który dzień cyklu ?Adzik popieram zdanie Niny w całości, też miałam takie plamienia przy połowie ale tak jak Nina pisze wszytko trzeba sprawdzić.
Aj dziewczyny dziś mi kopniaka trzeba bo nie mam już sił i nadziei na to wszystko zupełnie nie ogarniam cyklu po ciąży biochemicznej, myślałam że ten już będzie normalny a tu śluz plodny zaledwie dwa dni, ból w dole brzucha właściwie cały czas wczoraj tak mnie zakłuło że aż syknelam a to jakiś 6 dzień po owu więc chyba za szybko na zagnieżdżenie. Po ciąży biochemicznej byłam u lekarza stwierdził że wszystko jest ok, był pęcherzyk dominujący ale w tamtym cyklu do ciąży nie doszło w tym chyba też nic z tego, aj w życiu tak niewiele można zaplanować a może właśnie trzeba było planować wcześniej a nie marzyć o dziecku w wieku 36 lat. No nic wyżaliłam sie, pora do pracy. Miłego dnia dziewczyny.
Dwa+Trzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Sierpień 2019
- Postów
- 4 839
Taka moja natura, po drugiej ciąży zawsze owu odczuwam równie mocno jak @, przy @ kiedyś potrafiłam nawet zemdleć z bólu. Pomagały tabletki anty, których nie mogłam brać juz po 1 ciążyByłaś u lekarza z tym brzuchem? U mnie w tym miesiącu to jest jakaś masakra. Zaczęło się na poprzednią @, trwało dłużej niż zwykle, potem znów pojawiło się przed owu i tak trwało tydzień, potem przerwa po lekach typu Laremid i teraz znowu to samo Męczące bardzo, zwłaszcza w pracy. A ból przy tym niemiłosierny. Wzięłam już dwie tabletki, mam nadzieję, że pomogą mi dotrwać w pracy do 17... Czuję się fatalnie...
Ale są tego plusy, przy drugim porodzie bóle były na tyle słabe, że nie mogłam zgadnąć czy to faktycznie już hahaha Przy @ bardziej mnie zwijało hahaha
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 639
Haha chociaż taki plus!! No ja też tylko przy anty miałam bezbólowe @. Teraz znów boli mocno, chociaż 3 miesięczna terapia castagnusem pomogła i póki co trzyma i te @ nie są takie straszneTaka moja natura, po drugiej ciąży zawsze owu odczuwam równie mocno jak @, przy @ kiedyś potrafiłam nawet zemdleć z bólu. Pomagały tabletki anty, których nie mogłam brać juz po 1 ciąży
Ale są tego plusy, przy drugim porodzie bóle były na tyle słabe, że nie mogłam zgadnąć czy to faktycznie już hahaha Przy @ bardziej mnie zwijało hahaha
reklama
Aneczka85_01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2018
- Postów
- 2 930
Haha chociaż taki plus!! No ja też tylko przy anty miałam bezbólowe @. Teraz znów boli mocno, chociaż 3 miesięczna terapia castagnusem pomogła i póki co trzyma i te @ nie są takie straszne
U mnie tez castagnus pomógł na bóle i wogole na napięcie przed okresem .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 2M
W
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 594 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: