reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

Tak wiem parę dni temu mój znajomy powiedział że jego dziewczyna zaszła jak to usłyszałam to się trochę podlalammallm bo wpadła 17 lat ma a przed wczooraj poronila [emoji17][emoji17][emoji17]
Ale się starasz. Młoda jesteś ale podejrzewam że jest to przemyślane. Mi chodzi o takie co żyją z dnia na dzień i wpadają np. Na imprezie.
 
reklama
Vici doskonale Cię rozumiem i bardzo mi przykro. Przeszłam przez to samo, potrzebowałam trochę czasu żeby poradzić sobie z tym psychicznie. Płakałam i nie miałam chęci do życia. Ale życie toczy się dalej, trzeba dalej się starać a czytałam, że im szybciej wdrozysz starania po takiej ciąży tym jest większa szansa na następną także główka do góry ;) chociaż wiem też, że po takim zdarzeniu jest teraz większy strach.
Dokładnie. Strach zostanie, nie poddaje się, chociaż miałam już takie myśli. Zastanawiam się, czy jeżeli już coś takiego przeżyłam, czy jest większe prawdopodobieństwo że to się powtórzy. Strasznie się boję kolejnej takiej sytuacji:(
 
Biedactwo :( tak podejrzewałam że jest coś nie tak :( strasznie mi przykro choć tego nie przeżyłam. Więc nie jestem w stanie pojąć co czujesz. Ale trzymamy kciuki za następne cykle. Uda się w końcu zobaczysz.
Dzięki Kochana:( też mam nadzieję że uda się w najbliższym czasie. Teraz czeka mnie wizyta już po krwawieniu i zobaczymy co lekarz powie.
 
Vici też szukałam na to odpowiedzi ale niestety nie znalazłam. Miejmy nadzieję, że nie ma to znaczenia.
Jest jednak plus tej całej przykrej sytuacji. Taki że stało się to na takim etapie niż później. No i moim zdaniem tak powinno być, że jeśli zarodek ma wady genetyczne to powinien być automatycznie odrzucany przez organizm.
 
reklama
Hej Dziewczyny. Chciałabym do Was dołączyć. Z mężem od maja staramy się o dziecko. Obecnie mamy 14 miesięczną córkę. Moim chyba największym "problemem" jest to, że KP I nie dostałam jeszcze okresu.. Więc szanse są, ale niewielkie.. Jutro mam ginekologa zobaczymy co powie :)
 
Do góry