reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

Dziewczyny siedzę w poczekalni. Jestem 4 dni po zakończeniu @ i dostałam plamienia. Mam łzy w oczach. W gabinecie ciężarna, w poczekalni ciężarna. Przez drzwi słychać bicie serducha taki ma mocny głośnik. A ja znowu plamienia. W 13 dniu cyklu. :( Boje się tam wchodzić :(

Jesteśmy z Tobą! Może to plamienie okołoowulacyjne? Lekarz na pewno dobrze Ci doradzi! Ja w okolicach mojego poronienia często bywałam u mojej ginekolog i widok kobiet w ciąży miał bardzo zły wpływ na mój stan psychiczny. Kiedyś będziemy się cieszyć i my!
 
reklama
Dziewczyny siedzę w poczekalni. Jestem 4 dni po zakończeniu @ i dostałam plamienia. Mam łzy w oczach. W gabinecie ciężarna, w poczekalni ciężarna. Przez drzwi słychać bicie serducha taki ma mocny głośnik. A ja znowu plamienia. W 13 dniu cyklu. :( Boje się tam wchodzić :(
Kochana wszystkie wiemy o co chodzi... ale glowa do gory, w koncu musi byc dobrze !!! Jesli chodzi o plamienia to moga to byc plamienie okolo owulacyjne, wiec nic strasznego :)
 
KiedyPytam, dokładnie, jak pisze Spazientito, to może być plamienie okołowulacyjne.
Mam tak samo jak Ty, też mi łzy stają w oczach na widok ciężarnych. W ogóle od czasu mojego porodu martwej córeczki mam olbrzymią traumę i każdą wizytę u ginekologa odchorowuję 2 dni, płacząc i złoszcząc się na cały świat.
Musimy wierzyć, że i my w końcu będziemy szczęśliwymi mamami. Przytulam.
 
Dziewczyny siedzę w poczekalni. Jestem 4 dni po zakończeniu @ i dostałam plamienia. Mam łzy w oczach. W gabinecie ciężarna, w poczekalni ciężarna. Przez drzwi słychać bicie serducha taki ma mocny głośnik. A ja znowu plamienia. W 13 dniu cyklu. :( Boje się tam wchodzić :(
Spokojnie, ja mam plamienia okoloowulacyjne, byłam z tym u gina bo też się martwiłam i powiedziała mi, że to w wyniku pęknięcia pęcherzyka jest plamienie, dzieki temu wiem kiedy mam owulacje (sprawdzone na monitoringu i rzeczywiście po plamieniu pęcherzyk już był pęknięty). Dzięki temu zaszlam w pierwszą ciaze:) także głowa do góry:*
 
KiedyPytam, dokładnie, jak pisze Spazientito, to może być plamienie okołowulacyjne.
Mam tak samo jak Ty, też mi łzy stają w oczach na widok ciężarnych. W ogóle od czasu mojego porodu martwej córeczki mam olbrzymią traumę i każdą wizytę u ginekologa odchorowuję 2 dni, płacząc i złoszcząc się na cały świat.
Musimy wierzyć, że i my w końcu będziemy szczęśliwymi mamami. Przytulam.
Biedactwo. :( Tule... Nie jestem w stanie sobie wyobrazić twojego bólu :(
 
Dziewczyny jestem już po wizycie. Z jednej strony nie wiem nic nowego i nie mam diagnozy a z drugiej jestem załamana. Byłam u nowego lekarza na pierwszej wizycie. Niby doktor habilitowany, o bardzo dobrych opiniach, cudotworca, a rozmawia się z nim okropnie. Owulacji w tym cyklu nie będzie. Krwawie mocno. Mówi że na lewym jajniku mam dwa torbiele czynnościowe i one zaburzają cykl. Ja mu mówię że to u mnie norma że często miewam takie ale się wchlaniaja. Usłyszałam że to świadczy o tym że ja przewlekle niejajeczkuje. ALE PRZECIEZ W DWOCH POPRZEDNICH CYKLACH MIALAM OWULACJE .... Jak to możliwe? Ja już z tego nic nie rozumiem. :( Ogólnie dał mi listę bym zrobiła hormony FSH,Lsh,tsh,estradiol,prolaktyna siarczan dhea czy jakoś tak i testosteron. I jak to będzie miał to będzie myślał co dalej. No i w nastepnym cyklu zrobić monitoring. W tym w sumie bez sensu bo owu nie będzie. Jestem jeszcze głupsza niż byłam. Nie wiem nic oprócz tego że straciłam wszelkie nadzieje na ciążę.
 
Dziewczyny jestem już po wizycie. Z jednej strony nie wiem nic nowego i nie mam diagnozy a z drugiej jestem załamana. Byłam u nowego lekarza na pierwszej wizycie. Niby doktor habilitowany, o bardzo dobrych opiniach, cudotworca, a rozmawia się z nim okropnie. Owulacji w tym cyklu nie będzie. Krwawie mocno. Mówi że na lewym jajniku mam dwa torbiele czynnościowe i one zaburzają cykl. Ja mu mówię że to u mnie norma że często miewam takie ale się wchlaniaja. Usłyszałam że to świadczy o tym że ja przewlekle niejajeczkuje. ALE PRZECIEZ W DWOCH POPRZEDNICH CYKLACH MIALAM OWULACJE .... Jak to możliwe? Ja już z tego nic nie rozumiem. :( Ogólnie dał mi listę bym zrobiła hormony FSH,Lsh,tsh,estradiol,prolaktyna siarczan dhea czy jakoś tak i testosteron. I jak to będzie miał to będzie myślał co dalej. No i w nastepnym cyklu zrobić monitoring. W tym w sumie bez sensu bo owu nie będzie. Jestem jeszcze głupsza niż byłam. Nie wiem nic oprócz tego że straciłam wszelkie nadzieje na ciążę.
Nie załamuj się ,wydaję mi się że trafiłaś na konkretnego lekarza ,który będzie wiedział co zrobić i będzie w ciąży , zobaczysz może nie za miesiąc czy 2 ,ale będzie ,proszę głowa do góry ,
 
Mam tak samo jak Ty, też mi łzy stają w oczach na widok ciężarnych. W ogóle od czasu mojego porodu martwej córeczki mam olbrzymią traumę i każdą wizytę u ginekologa odchorowuję 2 dni, płacząc i złoszcząc się na cały świat.

Strasznie mi przykro, że to Cię spotkało, wyrazy współczucia. Jedyne co nam zostaje to wiara w to, że kiedyś każda z nas będzie szczęśliwą mamą.

FSH,Lsh,tsh,estradiol,prolaktyna siarczan dhea czy jakoś tak i testosteron. I jak to będzie miał to będzie myślał co dalej. No i w nastepnym cyklu zrobić monitoring. W tym w sumie bez sensu bo owu nie będzie. Jestem jeszcze głupsza niż byłam. Nie wiem nic oprócz tego że straciłam wszelkie nadzieje na ciążę.

Nie możesz tracić nadziei! Na razie poczekaj na diagnozę, ja też miałam i torbiele czynnościowe i cykle bezowulacyjne (a swoją drogą wyniki wszystkich powyższych badań mam wspaniałe), a się nie poddaję i Ty też nie możesz!!! Te owulacje, o których piszesz miałaś potwierdzone monitoringiem?
 
Strasznie mi przykro, że to Cię spotkało, wyrazy współczucia. Jedyne co nam zostaje to wiara w to, że kiedyś każda z nas będzie szczęśliwą mamą.



Nie możesz tracić nadziei! Na razie poczekaj na diagnozę, ja też miałam i torbiele czynnościowe i cykle bezowulacyjne (a swoją drogą wyniki wszystkich powyższych badań mam wspaniałe), a się nie poddaję i Ty też nie możesz!!! Te owulacje, o których piszesz miałaś potwierdzone monitoringiem?
Nie robiłam monitoringu. Ale byłam na wizytach u ginekologa akurat w okolicy owulacji. W zeszłym cyklu byłam tydzień przed pęcherzyk był i potem po owulacji nawet wiem że pęcherzyk pękł bo mi lekarz mówił że jest płyn w zatoce.
 
reklama
Dziewczyny jestem już po wizycie. Z jednej strony nie wiem nic nowego i nie mam diagnozy a z drugiej jestem załamana. Byłam u nowego lekarza na pierwszej wizycie. Niby doktor habilitowany, o bardzo dobrych opiniach, cudotworca, a rozmawia się z nim okropnie. Owulacji w tym cyklu nie będzie. Krwawie mocno. Mówi że na lewym jajniku mam dwa torbiele czynnościowe i one zaburzają cykl. Ja mu mówię że to u mnie norma że często miewam takie ale się wchlaniaja. Usłyszałam że to świadczy o tym że ja przewlekle niejajeczkuje. ALE PRZECIEZ W DWOCH POPRZEDNICH CYKLACH MIALAM OWULACJE .... Jak to możliwe? Ja już z tego nic nie rozumiem. :( Ogólnie dał mi listę bym zrobiła hormony FSH,Lsh,tsh,estradiol,prolaktyna siarczan dhea czy jakoś tak i testosteron. I jak to będzie miał to będzie myślał co dalej. No i w nastepnym cyklu zrobić monitoring. W tym w sumie bez sensu bo owu nie będzie. Jestem jeszcze głupsza niż byłam. Nie wiem nic oprócz tego że straciłam wszelkie nadzieje na ciążę.
Czasem trzeba by bylo sobie chyba te wizyty nagrywac bo jak wyjdziemy to sie polowy nie pamieta.... moze i lekarz malomowny, ale chyba konkretny. Zrob te wyniki i wroc co Ci powie. Wierze,ze wie co robi.
 
Do góry