In vitro 2024 - refundacja

[annn1]

No to teraz niech będzie już w końcu z górki! To na luzie na początek stymulacji stymulacji już doktorek wróci, nie? daj znać jak wyglądało spotkanie z genetykiem

W tym cyklu już nie mam wizyty tylko od 21 DC będę brać zastrzyki i wizyta w 2 DC z dalszym planem to już dr bedzie po urlopie.
Bardzo jesteśmy zadowoleni z wizyty u genetyka mieliśmy teleporade, więc na maila wysyłałam badania Kariotypów. Pani dr. bardzo obszernie nam wytłumaczyła na czym polegają badania zarodków, co mogą nam dać, jakich chorób nie wykryjemy itd, itd. bardzo pozytywnie jesteśmy zaskoczeni bo myśleliśmy że to będzie telewizyta 5 minutowa, a trwała ponad 35 min. Pani dr. nawet wytłumaczyła nam wszystko co związane z kariotypami mimo że mamy prawidłowe, badaniami nifty.

 

[Pierwsze 🥰]

Ja już po wizycie i tym razem jest już wszystko ok. Nie ma już śladu po usuwanej torbieli, jajnik ładnie zagojony. Dziś dostałam dokumenty do uzupełnienia plus dziś mam już wizytę u genetyka i startujemy z długim protokołem w końcu po tych wszystkich przygodach wracam do żywych i w końcu coś zaczyna iść zgodnie z planem. Oby nic się już nie zes no i też dowiedziałam się że dr zakłada że nie będziemy mieć więcej niż 3 zarodki, raczej wydaje mu się to mało prawdopodobne mimo że zapładniamy wszystkie komórki.

Super ze juz wszystko jest dobrze
Ja się obawiam tej mojej wizyty bo nasz lekarz jest na urlopie i zostałam umówioną do innego w zastępstwie No ale ja nie jestem jego pacjentka to jak on dobierze do mnie plan działania , jaki protokół będzie odpowiednii dla mnie itp.
Także nie wiem czy to dobry pomysł.
Chyba że lekarz zanim pójdzie na urlop przekazuje innemu lekarzowi swoj plan działania na zaplanowana pacjentkę ? Ale to ciężkie ....

 

[Lilli2]

Hmm znaczy kwalifikacje mieliśmy oraz badania wykonane też mieliśmy do procedury. Regulamin podpisaliśmy (to jest to co kopie dali nam do domu?)
Teraz mamy mieć wizytę na początku cyklu między 1-3dc to pewnie będzie rozpisany plan i ewentualną stymulacja.
Także nie wiem czy na tej wizycie musi być mąż?

To na tej nie musi być. Możesz sama
Teraz mąż będzie potrzebny tylko w dzień punkcji.

 

[Karolina_123]

Hmm znaczy kwalifikacje mieliśmy oraz badania wykonane też mieliśmy do procedury. Regulamin podpisaliśmy (to jest to co kopie dali nam do domu?)
Teraz mamy mieć wizytę na początku cyklu między 1-3dc to pewnie będzie rozpisany plan i ewentualną stymulacja.
Także nie wiem czy na tej wizycie musi być mąż?

Nam w trakcie tej wizyty dali do podpisania umowę, musieliśmy wypełnić dane do ivf i robili nam zdjęcia do karty, więc jak tego nie mieliście to lepiej żeby był.

 

[annn1]

Super ze juz wszystko jest dobrze
Ja się obawiam tej mojej wizyty bo nasz lekarz jest na urlopie i zostałam umówioną do innego w zastępstwie No ale ja nie jestem jego pacjentka to jak on dobierze do mnie plan działania , jaki protokół będzie odpowiednii dla mnie itp.
Także nie wiem czy to dobry pomysł.
Chyba że lekarz zanim pójdzie na urlop przekazuje innemu lekarzowi swoj plan działania na zaplanowana pacjentkę ? Ale to ciężkie ....

U nas dr ustalił to już wcześniej jakim protokołem będziemy szli dziś to była formalność z rozpisaniem lekow. I na tej dzisiejszej wizycie byliśmy razem i na pewno na kolejnej do oddania umowy będziemy musieli być razem.

 

[Pierwsze 🥰]

Nam w trakcie tej wizyty dali do podpisania umowę, musieliśmy wypełnić dane do ivf i robili nam zdjęcia do karty, więc jak tego nie mieliście to lepiej żeby był.

Aha no to my tego nie mieli jeszcze.
Podpisywaliśmy ale to był chyba regulamin co dane wpisywaliśmy i podpisy na różnych kartkach.

 

[Pierwsze 🥰]

U nas dr ustalił to już wcześniej jakim protokołem będziemy szli dziś to była formalność z rozpisaniem lekow. I na tej dzisiejszej wizycie byliśmy razem i na pewno na kolejnej do oddania umowy będziemy musieli być razem.

Aha no to u nas nie wiem jak to będzie bo jak byliśmy na wizycie kwalifikacyjnej to on tylko spojrzał w system co tam wspomniał o amh I niskim nasieniu i nas zakwalifikował i po tej wizycie uzupełnialiśmy regulamin. Później czekaliśmy z 2 miesiące na telefon w celu umówienia badań, które wykonywaliśmy na początku stycznia. Po badaniach położna kazała się umówić do doktora na początek okresu.


Także lekarz w zastępstwie według siebie poprowadzii plan na nas.
Zobaczymy w piątek

 

[bzzz1]

Kwalifikacje juz mieliśmy.

To później nie trzeba chyba że są jeszcze jakieś badania, które mąż musi wykonać. Najlepiej zadzwonić i dopytać w klinice

 

[bzzz1]

W tym cyklu już nie mam wizyty tylko od 21 DC będę brać zastrzyki i wizyta w 2 DC z dalszym planem to już dr bedzie po urlopie.
Bardzo jesteśmy zadowoleni z wizyty u genetyka mieliśmy teleporade, więc na maila wysyłałam badania Kariotypów. Pani dr. bardzo obszernie nam wytłumaczyła na czym polegają badania zarodków, co mogą nam dać, jakich chorób nie wykryjemy itd, itd. bardzo pozytywnie jesteśmy zaskoczeni bo myśleliśmy że to będzie telewizyta 5 minutowa, a trwała ponad 35 min. Pani dr. nawet wytłumaczyła nam wszystko co związane z kariotypami mimo że mamy prawidłowe, badaniami nifty.

Trafiliście na kogoś z powołaniem. Oby więcej takich lekarzy

 

[Lily_of_the_valley]

W tym cyklu już nie mam wizyty tylko od 21 DC będę brać zastrzyki i wizyta w 2 DC z dalszym planem to już dr bedzie po urlopie.
Bardzo jesteśmy zadowoleni z wizyty u genetyka mieliśmy teleporade, więc na maila wysyłałam badania Kariotypów. Pani dr. bardzo obszernie nam wytłumaczyła na czym polegają badania zarodków, co mogą nam dać, jakich chorób nie wykryjemy itd, itd. bardzo pozytywnie jesteśmy zaskoczeni bo myśleliśmy że to będzie telewizyta 5 minutowa, a trwała ponad 35 min. Pani dr. nawet wytłumaczyła nam wszystko co związane z kariotypami mimo że mamy prawidłowe, badaniami nifty.

Super, że trafiliście tak dobrze i zdecydowaliście się ostatecznie na badanie zarodków?

Powiesz co Pani dr mówiła o badaniu nifty? Powiedziała, że warto i można się sporo dowiedzieć czy raczej strata pieniędzy?