reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019!

reklama
Właśnie że nie mam nic stwierdzonego. Do wszystkich nieprawidłowości dochodziłam sama chociaz chodziłam naprawdę do dobrych lekarzy i to prywatnie. Mam plamienia w cyklu rozumie raz po okresie raz przed okresem raz krótki cykl raz długi. Niby brakuje porgesteronu ale jak biorę progesteron to nadal plamie i okres się skraca. W tym cyklu nie wzięłam progesteronu i cykl wydłużył się do 36 dni. Ale nie miałam plamień o dziwo. Jedynie teraz od 4 dni plamie jak na okres i się nie rozkręca. .... Oj dużo by opowiadać. Teczka papierów, badań, setki wizyt i diagnozy dalej brak. a wyniki wszystkie dobre.
Jak tam się czujesz Kochana już lepszy nastrój?
 
Oj moze trochę lepiej bo w pracy jakoś żyć trzeba. Ale mam to w głowie. A najgorzej jest wieczorami w domu wtedy dostaje zalamke :(
Powiem Ci coś Od siebie. Wszyscy mówili odpuść, nie myśl o tym, zajmij czymś głowę i wtedy się uda. Myślałam sobie, łatwo wam mówić, nie myśl, jeśli tak bardzo się pragnie tego maleństwa i właściwie wszystkie myśli skupiają się tylko na tym. Robiłam testy ovu, miałam mikroskop owulacyjny, chodziłam na monitoring, no robiłam wszystko i nic nie wychodziło. W końcu stwierdziliśmy z partnerem, że nie ma wyjścia, musimy iść do poradni leczenia niepłodności, on zrobi badanie nasienia, ja też jakieś badania i zobaczymy o co chodzi. Został nam miesiąc. Zostawiłam wszystkie testy, mikroskop. I to nie jest tak, że nie myślałam, bo tak się nie da jeśli bardzo się na czym skupiamy i bardzo nam na czymś zależy. Ja po prostu nie wiedziałam kiedy owulacja:). I staraliśmy się co 2, 3 dni
Obserwowalam sluz itp, ale nie byłam pewna dnia, także w sumie nie wiedziałam na pewno które starania z którego dnia mogą coś dac. I tak zaszlam w ciążę:) nie wiem czy robisz jakieś testy itp, może spróbuj chociaż w ten sposób, odłożyć wszelkie testy monitoringi itp i może wtedy się uda..
 
Powiem Ci coś Od siebie. Wszyscy mówili odpuść, nie myśl o tym, zajmij czymś głowę i wtedy się uda. Myślałam sobie, łatwo wam mówić, nie myśl, jeśli tak bardzo się pragnie tego maleństwa i właściwie wszystkie myśli skupiają się tylko na tym. Robiłam testy ovu, miałam mikroskop owulacyjny, chodziłam na monitoring, no robiłam wszystko i nic nie wychodziło. W końcu stwierdziliśmy z partnerem, że nie ma wyjścia, musimy iść do poradni leczenia niepłodności, on zrobi badanie nasienia, ja też jakieś badania i zobaczymy o co chodzi. Został nam miesiąc. Zostawiłam wszystkie testy, mikroskop. I to nie jest tak, że nie myślałam, bo tak się nie da jeśli bardzo się na czym skupiamy i bardzo nam na czymś zależy. Ja po prostu nie wiedziałam kiedy owulacja:). I staraliśmy się co 2, 3 dni
Obserwowalam sluz itp, ale nie byłam pewna dnia, także w sumie nie wiedziałam na pewno które starania z którego dnia mogą coś dac. I tak zaszlam w ciążę:) nie wiem czy robisz jakieś testy itp, może spróbuj chociaż w ten sposób, odłożyć wszelkie testy monitoringi itp i może wtedy się uda..
Do tej pory nic nie robiłam. Jedynie w tym cyklu badałam temp I testy owu. No sluzu i szyjki nie umiem. Nie robiłam tego by wiedzieć kiedy się starać, tylko by zobaczyć w ogóle jak mój cykl działa. Bo jak masz takie plamienia i w ogóle to nie wiesz kiedy co i jak. I w międzyczasie poszłam do gina i się okazało że była owu. A temperatura niska bez skoku i testy negatywne. Potem tylko mielam lekki wyż temperatury trzy dni po owu. I potem gwałtowny spadek. Co niestety świadczy o spadku progesteronu. Więc tylko taka obserwacja dla lekarza. By mu cokolwiek zasugerowac
 
Do tej pory nic nie robiłam. Jedynie w tym cyklu badałam temp I testy owu. No sluzu i szyjki nie umiem. Nie robiłam tego by wiedzieć kiedy się starać, tylko by zobaczyć w ogóle jak mój cykl działa. Bo jak masz takie plamienia i w ogóle to nie wiesz kiedy co i jak. I w międzyczasie poszłam do gina i się okazało że była owu. A temperatura niska bez skoku i testy negatywne. Potem tylko mielam lekki wyż temperatury trzy dni po owu. I potem gwałtowny spadek. Co niestety świadczy o spadku progesteronu. Więc tylko taka obserwacja dla lekarza. By mu cokolwiek zasugerowac
I co lekarz na to wszystko?
 
I co lekarz na to wszystko?
Po owu już nie bylam bo pojechałam na urlop a potem przyszedł okres. A że niby mi nic nie pokazało teoria jest niby taka, że miałam w jednym jajniku owu a w drugim nadal był drugi pęcherzyk i on wytwarzał estrogeny które zaburzały poziom progesteronu i zaburzały temperaturę i testy.
 
reklama
Przy okazji powtórzę pytanie z wczoraj, polecacie coś konkretnego z kwasem foliowym??
Ja biorę cały czas Folik, kończy mi się i zastanawiam się czy pociągnac dalej czy wziąć jakiś suplement z innymi składnikami. Folik w sumie jest w lekiem więc to cały czas mnie skłania żeby pozostać przy nim, jest gwarancja że jest tam to, co pisze producent a nie jak w suplementach.... :)
 
Do góry