G
gosc19
Gość
Idę za 2 tygodnieKonsultowalas wyniki z lekarzem??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Idę za 2 tygodnieKonsultowalas wyniki z lekarzem??
Czyli kolejny cykl Kochana, już 3 dzień także, już coraz bliżej owulacji :*Przyszła w poniedziałek niestety
Jak tam się czujesz Kochana już lepszy nastrój?Właśnie że nie mam nic stwierdzonego. Do wszystkich nieprawidłowości dochodziłam sama chociaz chodziłam naprawdę do dobrych lekarzy i to prywatnie. Mam plamienia w cyklu rozumie raz po okresie raz przed okresem raz krótki cykl raz długi. Niby brakuje porgesteronu ale jak biorę progesteron to nadal plamie i okres się skraca. W tym cyklu nie wzięłam progesteronu i cykl wydłużył się do 36 dni. Ale nie miałam plamień o dziwo. Jedynie teraz od 4 dni plamie jak na okres i się nie rozkręca. .... Oj dużo by opowiadać. Teczka papierów, badań, setki wizyt i diagnozy dalej brak. a wyniki wszystkie dobre.
Oj moze trochę lepiej bo w pracy jakoś żyć trzeba. Ale mam to w głowie. A najgorzej jest wieczorami w domu wtedy dostaje zalamkeJak tam się czujesz Kochana już lepszy nastrój?
Powiem Ci coś Od siebie. Wszyscy mówili odpuść, nie myśl o tym, zajmij czymś głowę i wtedy się uda. Myślałam sobie, łatwo wam mówić, nie myśl, jeśli tak bardzo się pragnie tego maleństwa i właściwie wszystkie myśli skupiają się tylko na tym. Robiłam testy ovu, miałam mikroskop owulacyjny, chodziłam na monitoring, no robiłam wszystko i nic nie wychodziło. W końcu stwierdziliśmy z partnerem, że nie ma wyjścia, musimy iść do poradni leczenia niepłodności, on zrobi badanie nasienia, ja też jakieś badania i zobaczymy o co chodzi. Został nam miesiąc. Zostawiłam wszystkie testy, mikroskop. I to nie jest tak, że nie myślałam, bo tak się nie da jeśli bardzo się na czym skupiamy i bardzo nam na czymś zależy. Ja po prostu nie wiedziałam kiedy owulacja. I staraliśmy się co 2, 3 dniOj moze trochę lepiej bo w pracy jakoś żyć trzeba. Ale mam to w głowie. A najgorzej jest wieczorami w domu wtedy dostaje zalamke
Do tej pory nic nie robiłam. Jedynie w tym cyklu badałam temp I testy owu. No sluzu i szyjki nie umiem. Nie robiłam tego by wiedzieć kiedy się starać, tylko by zobaczyć w ogóle jak mój cykl działa. Bo jak masz takie plamienia i w ogóle to nie wiesz kiedy co i jak. I w międzyczasie poszłam do gina i się okazało że była owu. A temperatura niska bez skoku i testy negatywne. Potem tylko mielam lekki wyż temperatury trzy dni po owu. I potem gwałtowny spadek. Co niestety świadczy o spadku progesteronu. Więc tylko taka obserwacja dla lekarza. By mu cokolwiek zasugerowacPowiem Ci coś Od siebie. Wszyscy mówili odpuść, nie myśl o tym, zajmij czymś głowę i wtedy się uda. Myślałam sobie, łatwo wam mówić, nie myśl, jeśli tak bardzo się pragnie tego maleństwa i właściwie wszystkie myśli skupiają się tylko na tym. Robiłam testy ovu, miałam mikroskop owulacyjny, chodziłam na monitoring, no robiłam wszystko i nic nie wychodziło. W końcu stwierdziliśmy z partnerem, że nie ma wyjścia, musimy iść do poradni leczenia niepłodności, on zrobi badanie nasienia, ja też jakieś badania i zobaczymy o co chodzi. Został nam miesiąc. Zostawiłam wszystkie testy, mikroskop. I to nie jest tak, że nie myślałam, bo tak się nie da jeśli bardzo się na czym skupiamy i bardzo nam na czymś zależy. Ja po prostu nie wiedziałam kiedy owulacja. I staraliśmy się co 2, 3 dni
Obserwowalam sluz itp, ale nie byłam pewna dnia, także w sumie nie wiedziałam na pewno które starania z którego dnia mogą coś dac. I tak zaszlam w ciążę nie wiem czy robisz jakieś testy itp, może spróbuj chociaż w ten sposób, odłożyć wszelkie testy monitoringi itp i może wtedy się uda..
I co lekarz na to wszystko?Do tej pory nic nie robiłam. Jedynie w tym cyklu badałam temp I testy owu. No sluzu i szyjki nie umiem. Nie robiłam tego by wiedzieć kiedy się starać, tylko by zobaczyć w ogóle jak mój cykl działa. Bo jak masz takie plamienia i w ogóle to nie wiesz kiedy co i jak. I w międzyczasie poszłam do gina i się okazało że była owu. A temperatura niska bez skoku i testy negatywne. Potem tylko mielam lekki wyż temperatury trzy dni po owu. I potem gwałtowny spadek. Co niestety świadczy o spadku progesteronu. Więc tylko taka obserwacja dla lekarza. By mu cokolwiek zasugerowac
Po owu już nie bylam bo pojechałam na urlop a potem przyszedł okres. A że niby mi nic nie pokazało teoria jest niby taka, że miałam w jednym jajniku owu a w drugim nadal był drugi pęcherzyk i on wytwarzał estrogeny które zaburzały poziom progesteronu i zaburzały temperaturę i testy.I co lekarz na to wszystko?