reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2019!

O matko idzie zwariować z tą szyjka.. U mnie jakby wysoko, chyba twarda.. Ale raczej zamknięta.. Sama nie wiem xd
 
reklama
Mam 27 lat, staramy się od kilku cykli (6 lub 7 a może i 8) straciłam rachubę. Jestem po drożności wykonanej w marcu o ile dobrze pamiętam, w kwietniu miałam zastrzyk ale się nie udało. Na razie niby starania wstrzymane bo zakładaliśmy firmę, ale mam pewne podejrzenia że przypadkiem mogło teraz zaskoczyć [emoji23]a jeszcze jakieś 7 dni do @, więc zostaje czekanie :)
Cześć
Trzymam kciuki :) ponoć zawsze tak jest jak się odciagniesz myślami i to nie jest Twoim jedynym celem to pyk i działa :D

Jejku mnie badanie szyjki samo w sobie przeraża [emoji23] nie umiem tego robić i nie rozumiem instrukcji [emoji12] skupiam się na objawach [emoji4] niby dopiero 6 dni po owu, ale u mnie w rodzinie większość kobiet w tym mama miały objawy ciąży zaraz po owy Tak więc kto wie [emoji12]
Moja mama też tak miała, mówi że właściwie od razu zaczęła wymiotować... :D dałam jej popalić :D

Kurczaki, ciekawostki z tym badaniem szyjki, będę musiała na spokojnie doczytać :) tylko co by się nie zapetlic... Badać temperaturę, obserwować śluz i siebie i testy owulacyjne i jeszcze szyjke macicy... Chyba tylko z ciekawości spróbuję w różnych dniach cyklu sprawdzić i tyle :p
 
Ja tydzień po owulacji nie miałam apetytu, ciągle sikalam, miałam dużo śluzu, bolały mnie piersi - jakby ktoś nożem ciął i pociłam się na twarzy przez pierwszy miesiąc, a nigdy mi się to nie zdarzało ;)
 
Hej ,
Powracam do Was, zaczęłam starania, pierwszy cykl owulacja jutro [emoji85] testy owulacyjne robione, a teraz zaczynamy wielkie odliczanie do @ :D i co miesiąc tak samo, ostatni raz czekałam 2 lata. Szyjkę tez badałam w tamtych czasach - fajna sprawa ale zaśmieca strasznie głowę, czym więcej rzeczy robimy, tym większa nasza obsesja. A musimy wyluzować by w ta ciąże zajść. Ja zaszłam po 2 latach w pierwszym cyklu w którym miałam to już gdzieś [emoji85]
 
Ja sie nie badam, na poczatku lipca mialam urlop i juz w czerwcu wewnetrzne przekonanie, ze zajde w ciaze, bo przeciez nie bede stresowala sie praca, cale dnie z mężem tak jak pisalam wczesniej, mąż przekonany, że pyķło i od 2 tygodni mowi, ze jestem w ciąży i mam uważać na różne rzeczy. Test robiony dzien przed i w dniu @ ok 16 i 2 testy negatywne. W ubiegłym roku @ płatała mi figle, bo 1 miesiąca nie przyszła (wtedy sie zabezpieczaliśmy) jednak miałam mega duzy ster w pracy, bo (pracuje w finansach) zgubilam/skradziono mi bardzo duza sume pieniedzy i myslalam, ze firma rozwiąże ze mna umowe, wiec od lipca to grudnia mialam raz wiekszy raz mniejszy dodatkowy stres, ale od stycznia jest spokój wszystko w miarę regularnie, oczywiście nie nakrecam sie i codziennie testów nie robię, ale nadzieje jednak mam...
Czy może któraś z Was tak miała, że była w ciąży a testy negatywne ?
 

Załączniki

  • Screenshot_20190721-075848_Lilly Tracker.jpg
    Screenshot_20190721-075848_Lilly Tracker.jpg
    314,7 KB · Wyświetleń: 57
reklama
Do góry