reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania 2019/2020!

Hej dziewczyny🙋🏻‍♀️
Przeczytałam cały wątek i postanowiłam dołączyć :)
Mam 10 letniego syna. Urodziłam Go mając 18 lat. Wpadka. Książkowa bezproblemowa ciąża. Lekki naturalny poród. Całość trwała 2h 😎
W styczniu 2017 postanowiłam z narzeczonym postarać się o nasze pierwsze wspólne dziecko. Ku naszemu zdziwieniu i szczęściu udało nam się w pierwszym cyklu.
Niestety ciąża trwała tylko 10 tygodni. Skończyło się łyżeczkowanie macicy. Ból, płacz, niedowierzanie, depresja, psycholog...
Od zabiegu odczekaliśmy i postanowiliśmy się starać ponownie. Niestety bez efektów. W międzyczasie zdiagnozowali mi policystyczne jajniki, mam tez niedoczynność tarczycy.
Już teraz mąż zbadał nasienie. Wyniki słabe.
Staram się nie nakręcać, ale same wiecie jak jest...
Przez 4 miesiące monitoruje cykl i mam naturalną owulacje. Ale niestety ciąży brak.
Staram się nie tracić nadziei ❤
Pozdrawiam Was ciepło dziewczyny 🥰
Nie ma co na zapas się stresować. U mojego męża też rok temu były bardzo złe wyniki po kilku miesiącach wyniki wzorowe ;)
Nam się w końcu udało, ale też niestety poronilam. Teraz działamy dalej ;)
 
reklama
Hej dziewczyny[emoji2322]
Przeczytałam cały wątek i postanowiłam dołączyć :)
Mam 10 letniego syna. Urodziłam Go mając 18 lat. Wpadka. Książkowa bezproblemowa ciąża. Lekki naturalny poród. Całość trwała 2h [emoji41]
W styczniu 2017 postanowiłam z narzeczonym postarać się o nasze pierwsze wspólne dziecko. Ku naszemu zdziwieniu i szczęściu udało nam się w pierwszym cyklu.
Niestety ciąża trwała tylko 10 tygodni. Skończyło się łyżeczkowanie macicy. Ból, płacz, niedowierzanie, depresja, psycholog...
Od zabiegu odczekaliśmy i postanowiliśmy się starać ponownie. Niestety bez efektów. W międzyczasie zdiagnozowali mi policystyczne jajniki, mam tez niedoczynność tarczycy.
Już teraz mąż zbadał nasienie. Wyniki słabe.
Staram się nie nakręcać, ale same wiecie jak jest...
Przez 4 miesiące monitoruje cykl i mam naturalną owulacje. Ale niestety ciąży brak.
Staram się nie tracić nadziei [emoji3590]
Pozdrawiam Was ciepło dziewczyny [emoji3059]
Witamy, ja też jestem po poronienieniu. W tym miesiącu zaczynamy ponowne starania o dzidzie. Musimy pozytywnie myśleć i mam nadzieję, że się uda.
 
Dziewczyny mam pytanko wróciłam od lekarza wyniki tsh są w normie 1.6 i powiedziała żebym się tak nie stresowala i powiedziała mi Pani doktor żeby mąż też zaczął brać kwas foliowy oraz witaminy omega 3 i witaminę D czy Wasi lekarze też zalecali waszym mezom suplementacja witaminowa?
 
Nie ma co na zapas się stresować. U mojego męża też rok temu były bardzo złe wyniki po kilku miesiącach wyniki wzorowe ;)
Nam się w końcu udało, ale też niestety poronilam. Teraz działamy dalej ;)
Coś mąż suplemrntowal ?
Zmienił tryb życia ?
Co pomogło Waszym zdaniem ?
 
Coś mąż suplemrntowal ?
Zmienił tryb życia ?
Co pomogło Waszym zdaniem ?
Wit E, folian i jeszcze dwa leki na receptę. Napisz w prywatnej wiadomości to jak wrócę do domu to zerknę. Dodatkowo przyjrzeliśmy się diecie. Ogolnie odzywial sie w miare ok, jednak jak to facet trochę grzeszył po za domowym menu. odstawił całkowicie cukier i mocno przetworzone produkty. Reszta została bez zmian.
 
Dziewczyny mam pytanko wróciłam od lekarza wyniki tsh są w normie 1.6 i powiedziała żebym się tak nie stresowala i powiedziała mi Pani doktor żeby mąż też zaczął brać kwas foliowy oraz witaminy omega 3 i witaminę D czy Wasi lekarze też zalecali waszym mezom suplementacja witaminowa?
Wit.d każdy powinien suplementować bez względu na płeć i czy się staramy o dzidzie. Co do kwasu foliowego to też mój mąż brał, ale to ze względu na wyniki jakie mu wyszły.
A Twój mąż robił badania?
 
Nie bo lekarka powiedziała że za wcześnie bo to 3miesiac starań więc za bardzo się stresuję i panikuje. Powiedziała że narazie nie ma się czym martwić i żeby się wstrzymać z badaniami
 
Z tymi lekarzami tak bywa, poprzednim razem jak też miałam wszystkie objawy ciąży i plamienia (okazało się że to jednak miesiączka) P. Dr powiedziała mi że prawdopodobnie uroilam sobie ciąże... Okropne uczucie usłyszeć coś takiego:( nie dostałam żadnego skierowania na badania tylko słowa żeby się nie martwić i o tym nie myśleć a wkoncu się uda. Dzisiaj byłam u lekarza po skierowanie na badania więc dopiero sprawdzę czy wszystko jest w normie.. Ale chyba też nici że starań ciężki okres mamy ostatnimi dniami. Widzę po sobie ze jestem strasznie drazliwa, wkurzam się a od tego cienka linia do płaczu już nie wiem co mi jest :(
 
reklama
Do góry