reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2018

Ja mam bardzo widoczne zylki na piersiach przez caly cykl. A grudki faktycznie sa, ale nie wiem czy wczesniej byly- nie zwracalam na nie uwagi wcześniej

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Wydaje mi sie dziewczyny, ze te objawy, ktore opisujemy sa takie same przed @ jak i na początku ciązy. Dlatego ja sie nimi w ogole nie sugeruje. Prawdziwe objawy potwierdzajace ciaze, typu: czeste oddawanie moczu, nudnosci, uczucie sennosci obserwowalam u siebie dopiero gdzies od 6-7 tygodnia ciazy.

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewuszki:) ja do 23 stycznia naprawdę myślałam, że jestem w ciąży. Całe życie okres miałam co 28 dni-spóźniał mi się 2 dni, na piersiach miałam widoczne żyłki i naaaaprawdę powiększone piersi, ból podbrzusza, jajników.....niestety dostałam okres:/ także ja już wiem, że moje objawy są uniwersalne do wszystkiego;) dziwne tylko, że po raz 1 w życiu spóźnił mi się okres i to mnie zmyliło ale najwidoczniej mój organizm poprzestawiał się:) ale nie poddajemy się kolejny cykl uważam za otwarty:p
 
Hej dziewuszki:) ja do 23 stycznia naprawdę myślałam, że jestem w ciąży. Całe życie okres miałam co 28 dni-spóźniał mi się 2 dni, na piersiach miałam widoczne żyłki i naaaaprawdę powiększone piersi, ból podbrzusza, jajników.....niestety dostałam okres:/ także ja już wiem, że moje objawy są uniwersalne do wszystkiego;) dziwne tylko, że po raz 1 w życiu spóźnił mi się okres i to mnie zmyliło ale najwidoczniej mój organizm poprzestawiał się:) ale nie poddajemy się kolejny cykl uważam za otwarty:p
miałam dokładnie tak samo spóźniony okres jak nigdy i objawy typowo ciążowe. Już się nie sugeruje tym, mam 4dc i juz myślę o staraniach :-p
 
miałam dokładnie tak samo spóźniony okres jak nigdy i objawy typowo ciążowe. Już się nie sugeruje tym, mam 4dc i juz myślę o staraniach :-p
No to trzymam kciuki-jestem w 7 dc, ale jakoś w końcu na luzie do tego podchodzę (co mnie dziwi, że w końcu podchodzę do tego ,,bez spiny''). Jestem zmęczona już staraniami i wyznaję zasadę co będzie to będzie. A na Naszym forum jestem bo rewelacja jest popisać z kimś obcym co Cie zrozumie jak mało kto z rodziny:)
 
No to trzymam kciuki-jestem w 7 dc, ale jakoś w końcu na luzie do tego podchodzę (co mnie dziwi, że w końcu podchodzę do tego ,,bez spiny''). Jestem zmęczona już staraniami i wyznaję zasadę co będzie to będzie. A na Naszym forum jestem bo rewelacja jest popisać z kimś obcym co Cie zrozumie jak mało kto z rodziny:)
Ja dzis tez 7 dzień.Jestesmy na tym samym etapie.razem zawsze razniej.tez teraz staram sie nie stresowac ale znajac życie i siebie im blizej terminu@ bedzie duzo nerwów obaw itp.
 
No właśnie ja nie mam nawet żadnej spiny co do owu...ja staram się od 2 lat...tzn. nie całkiem od 2....z przerwami...więc wydaje mi się, że może około 6 miesięcy intensywnych starań bo zawsze przerywałam starania ze względu na rożne sytuacje życiowe...ale teraz już wiem, że nie ma nic ważniejszego...ale mniejsza z tym. Fakt jest taki, ze grunt to się nie poddawać i walczyć. Na tym etapie jestem zmęczona liczeniem, wykresami itp. W głębi duszy staram się, ale już mi się nie chce nawet liczyć ile dni do owu, okresu:) mam ochotę czy mój mąż to się przytulamy i już:):) mąż jest ze mnie dumny, ze doszłam w KOŃCU do takiego etapu. Powiem Wam wszystkie staraczki, że to jest prawda, że w pewnym etapie zaczyna Ci być obojętne...i może wtedy będą II kreski...zobaczymy co będzie:)
 
reklama
Hej dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tym.seksem na.początku ciąży
można czy.nie i.na co uważać
Miłego wieczorku:)
Nam pani doktor zabroniła przez całą ciąże, tymbardziej ze byłam po poronieniu.
Hej dziewuszki:) ja do 23 stycznia naprawdę myślałam, że jestem w ciąży. Całe życie okres miałam co 28 dni-spóźniał mi się 2 dni, na piersiach miałam widoczne żyłki i naaaaprawdę powiększone piersi, ból podbrzusza, jajników.....niestety dostałam okres:/ także ja już wiem, że moje objawy są uniwersalne do wszystkiego;) dziwne tylko, że po raz 1 w życiu spóźnił mi się okres i to mnie zmyliło ale najwidoczniej mój organizm poprzestawiał się:) ale nie poddajemy się kolejny cykl uważam za otwarty:p
Trzymam kciuki za ten cykl
No właśnie ja nie mam nawet żadnej spiny co do owu...ja staram się od 2 lat...tzn. nie całkiem od 2....z przerwami...więc wydaje mi się, że może około 6 miesięcy intensywnych starań bo zawsze przerywałam starania ze względu na rożne sytuacje życiowe...ale teraz już wiem, że nie ma nic ważniejszego...ale mniejsza z tym. Fakt jest taki, ze grunt to się nie poddawać i walczyć. Na tym etapie jestem zmęczona liczeniem, wykresami itp. W głębi duszy staram się, ale już mi się nie chce nawet liczyć ile dni do owu, okresu:) mam ochotę czy mój mąż to się przytulamy i już:):) mąż jest ze mnie dumny, ze doszłam w KOŃCU do takiego etapu. Powiem Wam wszystkie staraczki, że to jest prawda, że w pewnym etapie zaczyna Ci być obojętne...i może wtedy będą II kreski...zobaczymy co będzie:)
I o to właśnie chodzi! Tak jest najczęściej, jak głowa się wyłączy to zaskoczy. Ale i tak podziwiam cię, ze po 2 latach ci się udało odpuścić, mi to zajęło 5 lat... i na całe szczęście, że drugim nie mam takiego ciśnienia :)
 
Do góry