reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2018

W kwietniu będzie miała już 9 lat, rok starsza od syna. Czekałam na syna 5lat i nie mogłam się doczekać, więc pojawiła się Fanta w maju, a w czerwcu zaciążyłam :). Tak mi pomogła w niemyśleniu o dziecku i się udało.

Jak zrobić żeby się zdjęcie wyświetliło?
 
reklama
W kwietniu będzie miała już 9 lat, rok starsza od syna. Czekałam na syna 5lat i nie mogłam się doczekać, więc pojawiła się Fanta w maju, a w czerwcu zaciążyłam :). Tak mi pomogła w niemyśleniu o dziecku i się udało.

Jak zrobić żeby się zdjęcie wyświetliło?
Tak właśnie myślałam, że ma trochę latek. :) Ja nie wiem ile Klusek ma lat, tak czy inaczej mam go od sierpnia 2014 jest z nami. Na moich oczach wyrzucili go z samochodu...
 
Cudne te koteczki :):):).
Prędzej cudaczne, jedna przewlekle głodna a druga non stop przestraszona. Cóż takie mają charakterki, Bunia może wyrośnie z tego ciągłego lęku. Muffinka wcześniej nawet nie dała się pogłaskać a teraz jest strasznym tulaskiem. A do tego starsza - Muffinka gada ze mną jak najęta, zawsze ma odpowiedź i to nie tylko miau, bo jest i łała co znaczy mięsko, zawsze przy lodówce tak woła. :D A Bunia to niemowa, chyba, że już zobaczy mięsko to już wtedy przemawia. :D
 
Hej, okres spóźnił mi się o 6 dni i jest jakiś dziwny, najpierw lekko kłuło mnie w podbrzuszu i pojawiły się mini plamki na bieliźnie, po dwóch dniach coś się rozkręciło. Okres właściwie już się kończy, trwał 3 dni. Były to raczej brązowe plamienia, bezbolesne, tylko jeden dzień potrzebowałam podpaski, a tak to wkładki wystarczają. W dodatku wysypało mnie na brodzie.

Pierwszy cykl starań i już jakieś zawirowania, muszę umówić się do gina. :D
 
Prędzej cudaczne, jedna przewlekle głodna a druga non stop przestraszona. Cóż takie mają charakterki, Bunia może wyrośnie z tego ciągłego lęku. Muffinka wcześniej nawet nie dała się pogłaskać a teraz jest strasznym tulaskiem. A do tego starsza - Muffinka gada ze mną jak najęta, zawsze ma odpowiedź i to nie tylko miau, bo jest i łała co znaczy mięsko, zawsze przy lodówce tak woła. :D A Bunia to niemowa, chyba, że już zobaczy mięsko to już wtedy przemawia. :D
Koty sa bardzo inteligentne, mialcza glownie w celu komunikowania sie z czlowiekiem :) moja Freya tez sie powoli rozkreca. Uczy sie nowych mialkniec, czesto tez syczy. Jak kot tak sobie posykuje, to w ich mowie przeklinanie... trafila mi sie kocica z getta ;D [emoji14]
 
Tak właśnie myślałam, że ma trochę latek. :) Ja nie wiem ile Klusek ma lat, tak czy inaczej mam go od sierpnia 2014 jest z nami. Na moich oczach wyrzucili go z samochodu...
Straszne, to co piszesz. Człowiek, który nie kocha zwierząt, nie pokocha tez drugiego człowieka. Takie jest moje zdanie. Szacunek wielki dla Ciebie, ze się nim zaopiekowalaś i on odwdzięcza się tobie za to co dziennie widać ze jest kochany!
Ja przygarnęłam kotkę od weterynarza przywiezioną przez kogoś do uśpienia, z katarem i ogólnie w złym stanie. Wyprowadziła ją weterynarz i jak ją tylko zobaczyłam, przy okazji szczepienia Fanty, to wróciliśmy już razem do domu. Dosłownie weszła na mnie. Nie mogłam się oprzeć. Niestety rok temu udusiła się karmą. Wpadło jej do tchawicy i mimo ze była zima to tak jak staliśmy wsiedliśmy w auto i na czerwonych światłach gnaliśmy do weta. Niestety nie zdążyli jej uratować.:(
Wybieramy się z synem do schroniska, ale strasznie się tego boje jak ja to przeżyje :(. Strasznie jestem wrażliwa i syn po mnie to ma.
 
Koty sa bardzo inteligentne, mialcza glownie w celu komunikowania sie z czlowiekiem :) moja Freya tez sie powoli rozkreca. Uczy sie nowych mialkniec, czesto tez syczy. Jak kot tak sobie posykuje, to w ich mowie przeklinanie... trafila mi sie kocica z getta ;D [emoji14]
Oj tak masz rację, są bardzo inteligentne. :) Muffinka to spryciara, nie muszę patrzeć na nią by wiedzieć o czym miauczy. Ale to też zasługa, że przebywam z nią praktycznie 24/h no z przerwami na podwórko. Bunia za to raczej ma uraz po urodzeniu i tej całej resuscytacji, to co przeszła Muffinka i kociaki to horror.
 
reklama
Oj tak masz rację, są bardzo inteligentne. :) Muffinka to spryciara, nie muszę patrzeć na nią by wiedzieć o czym miauczy. Ale to też zasługa, że przebywam z nią praktycznie 24/h no z przerwami na podwórko. Bunia za to raczej ma uraz po urodzeniu i tej całej resuscytacji, to co przeszła Muffinka i kociaki to horror.
Co im bylo? :/
 
Do góry