reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania 2018

My mielismy kotke czarna, ale niestety w maju ktos zostawil otwarte drzwi na taras i uciekla. Podejrzewam, ze ktos musial ja sobie przywłaszczyc, bo raczej by wrocila :( smutek byl ogromy... ale jeszcze kiedys bedziemy mieli kota na bank :) za psami oboje nie przepadamy. Tzn nie przeszkadzaja mi, ale nie chcialabym miec psa w domu. Jednak bardziej kociara ze mnie :)

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja kiedyś wręcz nienawidziłam kotów. Koleżanka tak jakby mnie przekonała do kotów i miałam dwa syberyjskie rude co prawda nie rasowe bo matka była ich zwykłym dachowcem ale ojca musiały mieć syberyjczyka. Niestety Malwinke nam ukradli robotnicy z budowy obok, bo najpierw chcieli odkupić ją "za jabola" a mój ojciec ich wyśmiał no to sobie ją wzieli, jeszcze taka ufna była. A jej brat Feluś był też kotem wychodzocącym na dwór, poszedł raz na marcowanie i nie wrócił. :( To było dobrych 6 lat temu. Teraz od 2016 mam Muffinkę no i od kwietnia 2017 mam Bunię. :) Co do psów to byśmy chcieli mieć w przyszłości rhodesiana suczkę, nasz Klusek to taki mini rhodesian i być może dlatego go wyrzucili z samochodu, może jako szczeniak wyglądał jak rhodesian z rodowodem, kto wie.
 
reklama
Ja mam dwie tricolorki, matkę z córką. :D
Bunia (czyli córka)
upload_2018-1-9_23-3-48-png.834838


Muffinka (starsza - mamuśka Buni)
upload_2018-1-9_23-5-1-png.834839
 
A co się stało z nim? :(
Nie mogl ze mna wyjechac i zostal z rodzicami. Musze sie jednak przyznac, ze dzwonie do niego... :)
@Dagaa11 ja tez bylam kociara, dopoki mojego Lokiego nie poznalam w schronie. To byla milosc od pierwszego wejrzenia, mimo, ze nigdy wczesniej psa nie mialam i nie rozumialam ich mowy zupelnie. Pieski czy kotki, ja kocham wszystkie zwierzeta.
 
Haha sluchajcie, moj siedzi w pracy i pisze do niego "Jak jutro mi test wyjdzie pozytywny, to sie poprzytulamy zanim pojade do pracy, bo czuje ze owu bedzie szybciej". A on mi na to:"A co to kur*** jest OWU?" Faceci.... :D

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
Ehhh moj to jest przeszkolony. Zna sie na liczeniu dni plodnych, na pmsie, zachciankach, skurczach i kluciach. Do jest samozwanczym ekspertem od hashi ;)
 
Ehhh moj to jest przeszkolony. Zna sie na liczeniu dni plodnych, na pmsie, zachciankach, skurczach i kluciach. Do jest samozwanczym ekspertem od hashi ;)
Mój może nie zna się aż tak w zaawansowanym stopniu na chorobach ale co nieco wie, tyle, że na spokojnie z nami tutaj w gronie by się dogadał. :D
 
reklama
Ehhh moj to jest przeszkolony. Zna sie na liczeniu dni plodnych, na pmsie, zachciankach, skurczach i kluciach. Do jest samozwanczym ekspertem od hashi ;)
Moj tez jest przeszkolony, ale skrótów typu "owu", ile mam "dpo" itd jeszcze nie ogarnia :D

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry