Oj dziewczyny, ja chyba z 4 testy ciążowe zrobiłam, i wszystkie negatywne, miałam kiedys takie cykle, zmieniłam dietę, bylo super, zarzuciłam diete, od razu sie rozregulowalo, miałam robione hormony 2 lata temu, bylo Oki, gin mówi ze taka moja natura
Jak lekarz mówi, że taka natura to znak, że lekarza czas zmienić.
To nie jest naturalne, tak samo nie jest naturalne, że każda dorosła kobieta ma mieć takie np tsh jak w normach i jest wtedy ok. Każda z nas jest inna, ok każda ma inne cykle ale nie tak długie. Ja wg norm powinnam nie chodzić do lekarza bo jestem zdrowa, ale w końcu porządny lekarz się mną zajął i znalazł przyczynę takich cykli, przeważnie takie długie cykle są spowodowane brakiem owulacji a brak owulacji będzie czynnikiem innych zaburzeń u mnie np. jest to słaba tarczyca, ani nadczynność ani niedoczynność, choć bliżej do niedoczynnośći. 2,30 TSH, norma co nie? A jednak mój lekarz, nie oparł się tylko na wynikach krwi ale zrobił ze mną wywiad a dzięki temu stwierdził, że warto zrobić usg tarczycy i stąd właśnie mam swoją diagnozę i podjęte zostało leczenie.
Na lekarzy trzeba uważać, już ja byłam u takiego co twierdził, że taka moja natura i kazał mi zajść w ciąże żeby się wszystko uregulowało. Szukaj do skutku, bo takie cykle długie nie są ok.
A co do długich cykli i testów negatywnych, przez te cykle i beznadziejnego lekarza trafiłabym na tamten świat. Też tak jak ty myślałam, że w ciąży nie jestem i zwlekałam z pójściem do lekarza, aż w końcu poszłam i kiedy okazało się, że jestem w ciąży lekarz stwierdził, że to młodziutka ciąża dlatego jej nie widać, bo przez nieregularne cykle mogłam mieć późno owulacje. I tak dalej 3 tygodnie chodziłam z ciążą pozamaciczną w jajowodzie. W ostatniej chwili poszłam do szpitala, gdzie w nocy jajowód pękł...
Także kochana lepiej śmigaj na betę!
Mam nadzieję, że u Ciebie nie będzie takiej sytuacji z ciążą jak u mnie, nikomu tego nie życzę. Ale lepiej dmuchać na zimne.