Ano pewnie,że relacje między rodzeństwem są różne, nie ma co się oszukiwać,że zawsze jest różowo i fajnie. Ale ja też uważam,że dziecko powinno mieć chociaż 1 brata/siostrę, pomimo tego,że sama jestem jedynaczką. I choć to też ma swoje plusy,to nigdy nie zapomnę uczucia samotności w dzieciństwie,kiedy np. był późny wieczór,nie mogłam zasnąć i nawet nie miałam z kim tak od serca pogadać.
Aczkolwiek rozumiem mamy jedynaków. To jednak spore obciążenie zarówno finansowe,jak i w ogóle,posiadanie 2/3 i więcej dzieci. Mnie moja dwójka czasem sprawia problemy,nie powiem,czasem jest ciężko. Ale nie wyobrażam sobie w tym momencie,że mogłoby być inaczej.
Aczkolwiek rozumiem mamy jedynaków. To jednak spore obciążenie zarówno finansowe,jak i w ogóle,posiadanie 2/3 i więcej dzieci. Mnie moja dwójka czasem sprawia problemy,nie powiem,czasem jest ciężko. Ale nie wyobrażam sobie w tym momencie,że mogłoby być inaczej.