Starania 2018

[Stokrotenka23]

Cześć,

Dagaa, ja wiem że czekanie i ta niepewność jest odbijająca. Trzymam kciuki !!

Bunt, oj bunt 2, 3 latka to pikuś w porównaniu do buntu nastolatka. Teraz aktualnie przechodzę duetbunt 4 latka i prawie 11 latka plus wtracanie 9 latki . Mikser emocji. Hahah

Aaaajjj jak Ty to wytrzymujesz! [emoji23]

Oj kobietki życzę wam aby wasi mężczyźni byli tacy jak mój przyszły mąż. Z kolegami nie ma ochoty na browary, woli spędzić wieczór i weekend, ze mną. Czasami razem pójdziemy do jego znajomych gdyż i tak ja tu żadnych znajomych nie mam. Mówi, że już się wyszalał za młodu, teraz chce stabilizacji i spokoju.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

W jakim jest wieku ?

Mój nie traktuje tego jak szaleństwo ale czasem jest tak dziecinnie nieświadomy tego co robi ze krew mnie zalewa. Zresztą szaleństwa ma za sobą [emoji6]

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

 

[cukier.wanilinowy]

Kobiety ja postanowilam postawic wszystko na jedna karte. W tym tyg siostra wysyla mi z pl luteine na wywolanie okresu i jade do Polski na miesiac sie leczyc u specjalistow. Nie poddam sie tak latwo. Wszystko odwoluje co musze tu, dzwonie gdzie trzeba ze mamy z dziecmi wakacje i robie odpowiednia priorytyzacje swojego zycia. Inni lekarze, praca, zalatwienia poczekaja a sierpien nalezy do mnie i konsultacji ginekologicznych. Wydam tez w cholere pieniedzy bo bede musiala prywatnie oplacic szpital i zapewne zabiegi wycinania zrostow itp, duzo przede mna, boje sie jak cholera..... tak ze trzymajcie kciuki. Oby sie udali cos zdzialac, moze za kilka miesiecy bedzie to juz tylko przykre wspomnienie.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[mamunia86]

Kari, powodzenia! Czasem trzeba wszystko na jedną kartę postawić!

Stokroteńka, to jest życie na szczęście jak na razie moje dzieci mimo buntow wiedzą gdzie jest granica i na co mogą sobie pozwolić. Czasem ręce mi opadają jak słyszę, że ktoś (czyt . koledzy/koleżanki ) może to i to a o oni "biedni"nie, rodzice tego a tego kupili im to i to a my nie albo hit sezonu, że dzieci mogą oglądać filmy dla starszych, strzelaniny czy inne dziwne seriale typu: trudne sprawy, szkoła czy w ten deseń a nasze uciemiezone dzieci nie. Syn sie burzy o gry w sieci, fb i konsole i telefon komórkowy, który dlugo w naszym domu nie zagości. Czasem zabranianie pojscia do kolegi u którego się przeklina notorycznie . W naszym domu są zasady i oni to wiedza i ewidentnie sprawdzają czy się ugniemy i zlamiemy je czy nie. W gruncie rzeczy bo aferze i obrazie mówią, że się jest ok, maja bazę i ostoje, wiedzą, że zawsze tu wrócą i jest bez zmian w waznych sferach życia- choc nie od razu to do nich przemawia. To dluzszy proces .
Zdecydowanie z małymi dziećmi jest latwiej. Nie dyskutują, nie mają kolegów, nie patrzą na to co inne dzieci w szkole posiadają a one z jakiś powodów nie.. Przysłowie że z małymi dziećmi mały" kłopot" a z dużymi duży faktycznie się sprawdza. Dużo dają rozmowy i czasami monotonne tłumaczenia dlaczego tak a nie inaczej. Czasami warto nagrania puścić po ile razy to samo gadamy z mężem...po jakimś czasie zatrybia. Efekty widać.

 

[174974]

Aaaajjj jak Ty to wytrzymujesz! [emoji23]

W jakim jest wieku ?

Mój nie traktuje tego jak szaleństwo ale czasem jest tak dziecinnie nieświadomy tego co robi ze krew mnie zalewa. Zresztą szaleństwa ma za sobą [emoji6]

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Ma 29 lat, jestem jego pierwsza w ogóle kobietą. Znamy się od nie całych 3 lat, jest nie do poznania. Oczywiście do niczego go zmuszać nie musiałam, nawet prosić. Zaczęło się od przyjaźni no a teraz jak widać niedługo zostaniemy małżeństwem.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

 

[mamunia86]

Dwadzieścia dziewięć lat to już słuszny wiek dla mężczyzny. Chyba czas dorosnąć do małzenstwa i wybrac rodzina czy koledzy skoro takie planujecie. Potem może to powodować spore konflikty w małżeństwie.

Ja planuje się poprawiać do specjalistów na fundusz endokrynolog, ginekolog, dentysta skoro roj czasu man do odczekania a potem zobaczymy.

 

[174974]

Dwadzieścia dziewięć lat to już słuszny wiek dla mężczyzny. Chyba czas dorosnąć do małzenstwa i wybrac rodzina czy koledzy skoro takie planujecie. Potem może to powodować spore konflikty w małżeństwie.

Ja planuje się poprawiać do specjalistów na fundusz endokrynolog, ginekolog, dentysta skoro roj czasu man do odczekania a potem zobaczymy.

Toć ja właśnie pisałam, że jest bardzo dojrzały Pomyliłaś chyba mnie z inną dziewczyną.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

 

[Stokrotenka23]

Dwadzieścia dziewięć lat to już słuszny wiek dla mężczyzny. Chyba czas dorosnąć do małzenstwa i wybrac rodzina czy koledzy skoro takie planujecie. Potem może to powodować spore konflikty w małżeństwie.

Ja planuje się poprawiać do specjalistów na fundusz endokrynolog, ginekolog, dentysta skoro roj czasu man do odczekania a potem zobaczymy.

Ja pisałam ze mnie mój denerwuje bo ostatnio ma ciągle wychodne [emoji16]

Toć ja właśnie pisałam, że jest bardzo dojrzały Pomyliłaś chyba mnie z inną dziewczyną.

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

To by wyjaśniało, bo mój jest młodszy [emoji6]
Zresztą ostatnio tylko to mnie denerwowalo a tak to jest ok [emoji6] bo mam wrażenie ze teraz wyszło ze od 3 dni ma wychodne i jest tyranem [emoji23]

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

 

[Dagaa11]

Ja pisałam ze mnie mój denerwuje bo ostatnio ma ciągle wychodne [emoji16]To by wyjaśniało, bo mój jest młodszy [emoji6]
Zresztą ostatnio tylko to mnie denerwowalo a tak to jest ok [emoji6] bo mam wrażenie ze teraz wyszło ze od 3 dni ma wychodne i jest tyranem [emoji23]

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Haha moj ma 32, a czasami fochy jak moj 19letni brat

Napisane na SM-A310F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Stokrotenka23]

Dziś działamy. ... 17 dc [emoji48]

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

 

[mamunia86]

No jak zawsze MAMUNIA musi coś wyczytać z postu czego nie ma Przepraszam Ja tak mam czasami, wybaczcie mi. Wiem, mój błąd, proszę o wyrozumiałość.

Mój mąż ma 36 lat, brał ślub w wieku 25.

Dziś mój najmłodszy miał "wypadeczek"... komódka do przywaliła, na szczęścicie był stół i przycisło go do stołu, inaczej całkiem na niego by spadło i to by groźne było. Najstarszy zaś pędził na rowerze z kolegami i jak wyrżnął i przytargał sie do domu z hasłem: mamo, mały "wypadzioszek" miałem, żyję, potrzebuję odkazić ranki. Plery zdrapane, łokcie i nogi

Stokrotenka, działajcie!
Co do męża, nie ma ludzi idealnych. Każdy ma swoje przywary i wady. Mój ma i to kilka na raz.