piorunem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2018
- Postów
- 1 179
A ja chyba zwariowałam ;p od dwóch dni czuję się strasznie i dzisiaj wracając z pracy pomyślałam, że może warto by było zrobić test, aczkolwiek chyba bym umarła gdybym zobaczyła pozytyw i nie robię... jakoś się boję. Nie staraliśmy się, dopiero zamierzamy zacząć od lutego, choć myślę że bardziej marca, ale to jeszcze przemyśliwuję
Tak sobie tłumaczę, że to niemożliwe, bo przecież od niepamiętnych czasów wiem kiedy mam owulację i kiedy kochać trzeba się ostrożnie ;p ... teraz tak pomyślałam, że biorę ten inofem i nie uwzględniłem, ze coś mogło mi się poprzestawiać... mam nadzieję, że nie bo z różnych względów miesiąc czy dwa to dla mnie ogromna różnica...
No i teoretycznie miałam przecież okres w styczniu... ale z drugiej strony moja mama miała okres do 4 miesiąca ciąży ze mną i do 3 miesiąca z moim bratem...
Pewnie bierze mnie jakieś choróbsko...