reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

2 lata temu miałam sen. Byłam akurat u brata za granicą. Mieliśmy jechać następnego dnia do Polski, ale w nocy przyśniła mi się moja zmarła babcia , była strasznie zła na mnie rzuciła mi kalendarz, nagle pojawiło się wnętrze kościoła, a tam tak naokoło siedziały jakieś potwory i kręciły głowami, na koniec nagle przenosi mnie do pokoju , w którym jakieś dziecko strasznie płakało w łóżeczku...
Koniec końców bratu coś wypadło, a my wyjechaliśmy dzień później. Okazało się ,że dzień wcześniej na tej samej autostradzie był śmiertelny wypadek. Wierzę że chciała Nas ostrzec
Mnie też tak dziadek ostrzegl:) Ale myślałam,że to tylko sen...
.... przyszedł do mnie, chciałam do niego podejsc, przytulić... ale powiedział, że nie... że to jeszcze nie mój czas. Caly dzien zastanawialam sie o co chodzilo. W ten sam dzień miałam wypadek [emoji13] auto poszło do kasacji [emoji13]
 
reklama
Ja trochę poczytałam o duchach i resztę przewijam bo się boję [emoji14]

A co do imion to jakie jest pochodzenie mojego Patrycja? [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Jak juz piszecie o takich rzeczach to jakoś w niedzielę położyłam się spać odwrócona tyłem do mojego męża i nagle coś mi się przypomniało i tak energicznie się do niego odwróciłam żeby mu powiedzieć i zobaczylam przed naszym łóżkiem jakby nad nami jakby jakaś głowę która się na nas patrzy ja energicznie odwróciłam się w drugą stronę skulilqm się i i bałam się odwrócić nawet nie powiedziałam mojemu co mi jest bo pomyślałam że pomyśli że mam coś z głową... Ale od tamtej pory codziennie patrzę kątem oka czy nic nie ma....
Ja wierzę w takie rzeczy bo sama miałam przypadek że zobaczyłam jakiś cień wielkości człowieka na środku pokoju o tej samej godzinie o której zmarła moja babcia pamiętam to jak dziś rozmawiałam wtedy przed telefon i jak zobaczyłam to to od razu się schowałam pod kołdrę i spojrzałam na godzinę była 22.40 a z rana telefon że zmarła właśnie o tej porze. Z kolei w dniu kiedy zmarła moja druga babcia i mój były facet to było w odstępie 4 miesięcy wtedy już na świecie był mój młody to dwa razy w tych dniach zachowywał się jakby ktoś obok mnie był i się do tego kogoś uśmiechał i gaworzyl i dwa razy pomyślałam czy do mnie nie przyszls babcia ( wiedziałam że jest w złym stanie ) tak samo pomyślałam o byłym też wiedziałam że umiera... Także coś w tym jest bo inaczej by nie było takich historii
 
Matko i jak teraz isc spac po takich opowiesciach [emoji15][emoji33] chyba sie poucze bo szybko teraz pewnie nie zasne
 
Kochane nie współczujcie mi okresu, bo w tym cyklu nie miałam jak zajść. Musiałabym być wiatropylna żeby była szansa na ciążę :rofl::rofl::rofl:
 
Nam kiedyś obrazek spadl ze ściany, w sumie to nic w tym dziwnego. Chwilowo polozylismy go na półce .... najpierw stała figurka, średniej wielkości, później obrazek opierał sie o sciane.Rano przychodzę do pokoju, obrazek leży na ziemi , a figurka stoi na półce... [emoji848] nawet nie drgnela
 
O mamo [emoji85] przeczytałam to wszystko przed pójściem spać [emoji85] ja tez wierze w takie historie, ale strasznie się ich boje. Moja babcia mi opowiadała, ze jak jej babcia zmarła to o tej samej godzinie stanął w miejscu zegarek i pobiły się wszystkie talerze w szafce
 
reklama
Do góry