Agressiva
Początkująca w BB
Moje żyły są tak małe, że zawsze jest problem z wkluciem. Kiedy masz wyniki?
Daj znać jak z USG.
Praca zdalna jest super, ja planuję po macierzyńskim nie wracać na etat a przejść na freelance. Kiedy moje córki były małe, też pracowałam w domu.
Tak, zawsze miałam z tym problem - od dziecka, nawet jak schudłam 17kg to żyły zostały tam gdzie były. Piguły doprowadzam do zawału, bo zawsze mają stres, że coś mi zrobią tym dłubaniem igłą w ręce. Niestety mam dość mocno obolałe ręce po każdym pobraniu :/
Ja od października przechodzę na całkowity freelance, chcę otworzyć sklep z UX/UI i wyluzować totalnie. Jestem strzępkiem nerwów przez obecną pracę, mam nadzieje, że zmiany wpłyną na potencjalną ciążę <3mam kciuki>