Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[buterrfly]

Ja też zawsze wyglądam jak oaza spokoju a w środku się czuję tak jakbym zaraz miała upaść i nie wstać ;P ja nawet dostałam ciśnienia jak poszłam na zdjęcie szwów po cc bo miałam jeszcze traumę że przychodziły do mnie mierzyły mi to ciśnienie milion razy i do tego jakieś leki mi dawali które nie działały a w końcu czułam się po nich jakbym miała zejść. Więc wypisałam się na własne zadanie a chyba 3 dni później już jechałam na zdjęcie szwów no i co pierwsze co cisnienie wysokie położna już patrzy w papiery że podejrzenie ciśnienia poporodowego czy jakoś tak już mi tu gada że mi zmierzy jeszcze raz jak lekarz mi szwy zdejmie no i lekarz przyszedł szwy zdjął powiedział że z jego strony to wszystko a ja szybko ewakuacja żeby się tylko na tą położna nie natrafić [emoji14] taka mini ucieczka szpitalna ;P ale w domu kontrolowałam dzień w dzień bo mnie nastraszyli tym ciśnieniem i miałam książkowe nawet nie wykupiłam leków od nich

Haha kurde stres z Nas wariatki robi.. A ile razy ze stresu ryczałam , wtedy to się idiotycznie czuje ale co mam zrobić jak to silniejsze ode mnie ;p
Ale dobrze, że u Ciebie źle się nie skończyło

 

[martoosia04]

@Malentka @buterrfly @Ithi
Dziękuję dziewczyny :*
Mój mąż mówi "po co robić test? Nie lepiej poczekać z tydzień spóźniającą się @?" , ale ja wole wiedzieć czy I czy II bo jak jedna kreska to chociaż się uspokajam i może @ przyjdzie, a nie się zablokuje przez stres

Ja też zawsze wolę wiedzieć czy jest ciąża czy nie. Potem stres i nadzieja spada i @ przychodzi w czasie, a nie opóźnienia.

 

[PatPatPat]

Kurcze Pat, szkoda... Trzymałam kciuki za pierwsza testujaca...Ja chyba jestem jakaś walnieta. Wczoraj jak już byłam prawie pewna że jestem w ciąży to panika i o bozeee co myśmy zrobili. Dziś jak myślę że już po zawodach to dół i jestem wściekła na wszystko i wszystkich. Niech już będzie ten piątek[emoji45]

Dzięki :*
Teraz ja 3mam kciuku za was :* Pod koniec tygodnia może parę II zobaczymy.
A czemu już po zawodach hmmm?

 

[Loli05]

Ja też zawsze wolę wiedzieć czy jest ciąża czy nie. Potem stres i nadzieja spada i @ przychodzi w czasie, a nie opóźnienia.

Tez tak mysle

 

[Nat Bluebell]

Kurcze Pat, szkoda... Trzymałam kciuki za pierwsza testujaca...Ja chyba jestem jakaś walnieta. Wczoraj jak już byłam prawie pewna że jestem w ciąży to panika i o bozeee co myśmy zrobili. Dziś jak myślę że już po zawodach to dół i jestem wściekła na wszystko i wszystkich. Niech już będzie ten piątek[emoji45]

Ja dalej mam napady paniki, że co teraz i co ja najlepszego zrobiłam itd.. Ale jakoś wszystko musi się ułożyć

 

[PatPatPat]

Ja też zawsze wolę wiedzieć czy jest ciąża czy nie. Potem stres i nadzieja spada i @ przychodzi w czasie, a nie opóźnienia.

Dokładnie. Z każdym kolejnym dniem cyklu stres rośnie i rośnie.
Miesiąc temu myślałam "dobra wezmę to na luzie bez stresu" a wczoraj już sssssssssssssraczka

 

[buterrfly]

Ja się zbieram do pracy jak mi się okropnie nie chce, oby do 20 i do domku !
@ coś nie przychodzi ale do końca tego dnia ma czas , pewnie w pracy mnie złapie na całego [emoji17] (na pewno nie dzidzia ,bo mam tabletki i musiałabym być chyba w 0,01% szans na ciążę)

Miłego dnia dziewczynki ! [emoji8]

 

[Maga_ch]

Dzięki :*
Teraz ja 3mam kciuku za was :* Pod koniec tygodnia może parę II zobaczymy.
A czemu już po zawodach hmmm?

No tyle testuje w tym tyg, że statystycznie kilku musi się udać[emoji173]
Jak tak od obudzenia mam przeczucie, że nic z tego. Mi się mało co udaje, jeśli liczę na szczęście...

Ja dalej mam napady paniki, że co teraz i co ja najlepszego zrobiłam itd.. Ale jakoś wszystko musi się ułożyć

I się ułoży, zobaczysz! A jak już serduszko będzie pikac to dopiero będzie radość[emoji173] [emoji173]

 

[Meliska89]

Ja też trzymam kciuki za wszystkie testujace w tym tygodniu. Musza posypać się piękne różowe kreseczki ja najwcześniej zrobię test za tydzień. Teraz czas na długie odliczanie..

 

[Martkaaa5]

U mnie jutro owu dopiero najprawdopodobniej więc oczekiwanie jeszcze przedemna i tak ciągle na coś czekamy