reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Nic nie pomaga,winko smiece pizamka,pończochy[emoji34]no ma tak ze na zawolanie klapa mowi mi zebym w przyszłym miesiacu nie mowila mu w dzien owu,Ale rano robilam i może jeszcze nic straconegoZobacz załącznik 904221
Może rób te testy tylko dla swojej wiedzy jego nie wtajemniczaj skoro to go blokuje niech o tym nie myśli
 
reklama
Ja tez nie mialam latwego dziecinstwa tylko u mnie bylo inaczej z wiekiem rodzicow bo mieli 42i43 lata jak sie urodzilam, starszy szybko sie zmyl a jak jeszcze był to wiecznie imprezy, kłótnie, bicie wrzaski itd., matka ciagle piła, w ogole wychowywalam sie jakby sama wiec ja tez zawsze twierdzilam ze nie chce miec dzieci ale gdy majac 17lat okazalo sie ze jestem w ciąży wszystko sie zmienilo[emoji4] od razu pokochałam to malenstwo ktore we mnie rosło i obiecalam sobie ze nigdy nie popelnie takich bledow jak moi rodzice.

Milo mi cos takiego czytać [emoji6] bo zazwyczaj ludzie dziwia sie i krzywo patrza na to ze ktos sie tak mlodo decyduje na dzieci, na rodzine a nie imprezy itd [emoji57]

Zycze ci zeby twoje marzenie szybko sie spelnilo, niech beda blizniaki [emoji4][emoji8]
Kamila, ty to w ogóle bardzo dojrzała dziewczyna jesteś. Podziwiam strasznie, bo ja to zawsze głupoty w głowie miałam, dopiero po 30tce trochę zmadrzalam[emoji6] Dlatego u mnie dziecko przed 30 to był by błąd, dużo rzeczy zrozumiałam po tej magicznej granicy.
Super że wiesz czego chcesz i twardo stąpasz po ziemi!!
 
Witam Was! To mamy podobne marzenia :D Ja 39l. więc jestem tu najstarsza :D i to w staraniach o 1 dzidzię. Jeszcze pierwszej mi się nie udało skombinować, a ja już podejmuję rozmowy z moim M. o kolejnym :D Więc bliźniaki jak najbardziej wskazane :D U mnie też było wiele życiowych zawirowań, ale tak ogólnie to nie starałam się o dziecko z uwagi na traumy, jakie sama przeszłam w dzieciństwie i okresie dorastania. Moi rodzice mieli mnie w młodym wieku: mama 20l. i ojciec 23l. Ojciec typ męskiego boksera i tyrana sprawił istne piekło mojej matce, która sobie z tym w ogóle nie radziła i mnie. Trwało to kilkanaście lat. Powiedziałam sobie wtedy, że nigdy nie wyjdę za mąż. Aż pojawił się mój M. i wszystko się zmieniło :)
Kiedy chcieliśmy się starać o dziecko, miałam wypadek i strzelił mi kręgosłup. Musiałam czekać ponad rok aż wszystko się zagoi. W tym roku w czerwcu dostałam od lekarza zielone światło na ciążę, więc się od razu ostro wzięliśmy do pracy :D
Wybaczcie, że zasmucam was w tym wątku, ale powiem wam, że ogromnie się cieszę, że jest tyle młodych ludzi, którzy stają na wysokości zadania jako rodzice :) Gdybym trafiła np. na taką Kaamilaaa myślę, że szybciej zdecydowałabym się na dziecko. Fajnie, że jesteście :)
Ithi tak apropos ty też za tydzień testujesz? Dobrze pamiętam że podobny czas @ mamy? Ja czekam do przyszłego pt, oby nie przyszła[emoji120]
Hej dziewczyny jestem zalamana testy zwiastuja owu,a maz nie daje rady [emoji51]tak bardzo chce ze nie wychodzi jak musi byc[emoji22]
Chłop na pewno ma w głowie, że teraz to musi się wykazać, no i za duży stres. Lepiej nie mów mu że to dokładnie ten dzień, działajcie co 2 dni w tym dobrym tygodniu, ale niech nie wie że np. czw to jest dzień ostatecznego testu jego spermy. Nawet mnie to stresuje, a co dopiero twojego tz ;)
Też bym tak zrobila. Ja mojego w 100 % nie wtajemniczam. Wie kiedy są potencjalne dni płodne ale bez szczegółów. Na razie staramy się na luzie więc jest łatwiej :)
Mój wie, że to jest ten czas wzmozonego działania +/- 5 dni koło owu, ale nie wie dokładnie kiedy owu jest. Nawet ja jakoś tak bardziej romantycznie się wtedy czuję i jakoś mi lepiej że m nie myśli że to seks wymuszony, więc tak działamy i każdy zadowolony[emoji3]
 
Bardzo mi przykro, takie doświadczenia zostawiaja skazę na całe życie...
Super że znalazłaś tego jedynego, ja kiedyś prawie popełniłam błąd założenia rodziny z kompletnie nieodpowiednim facetem. Tak się cieszę że staramy się teraz, kiedy przyszedł na to nasz czas, a że trochę później niż inni, co z tego!!
Byle by się szybko udało bo z wiekiem tracę cierpliwość[emoji23]
W leczeniu duszy pomógł mi mój M. Dzięki niemu zostawiłam wszystko za sobą, choć chwilkę to trwało. W tym względzie miałam cholerne szczęście :)
My również cieszymy się bardzo z naszej decyzji i starań. Mój M. twierdzi, że to właśnie teraz jest dla nas najlepszy czas. Ja miałam 2 mln obaw z uwagi na nasz wiek :D
Zatem do rychłego zafasolkowania :)
 
Ja tez nie mialam latwego dziecinstwa tylko u mnie bylo inaczej z wiekiem rodzicow bo mieli 42i43 lata jak sie urodzilam, starszy szybko sie zmyl a jak jeszcze był to wiecznie imprezy, kłótnie, bicie wrzaski itd., matka ciagle piła, w ogole wychowywalam sie jakby sama wiec ja tez zawsze twierdzilam ze nie chce miec dzieci ale gdy majac 17lat okazalo sie ze jestem w ciąży wszystko sie zmienilo[emoji4] od razu pokochałam to malenstwo ktore we mnie rosło i obiecalam sobie ze nigdy nie popelnie takich bledow jak moi rodzice.

Milo mi cos takiego czytać [emoji6] bo zazwyczaj ludzie dziwia sie i krzywo patrza na to ze ktos sie tak mlodo decyduje na dzieci, na rodzine a nie imprezy itd [emoji57]

Zycze ci zeby twoje marzenie szybko sie spelnilo, niech beda blizniaki [emoji4][emoji8]
Teraz jeszcze bardziej Cię podziwiam, że jesteś tak silna osobą i poradziłaś sobie z tym "syfem" z dzieciństwa. Mnie zajęło trochę czasu uporanie się z moimi demonami.
Pisałam całkiem szczerze. Twoje maleństwa mają prawdziwe szczęście :)
 
Cieszę się ze jesteście i mam nadzieję ze wszystkim się niedlugo uda. Chociaż ja czasem nie wierze ze będę mamą , Wam życzę z całego serduszka żebyście się nie musiały dlugo starać:-*
 
reklama
Ja tez nie mialam latwego dziecinstwa tylko u mnie bylo inaczej z wiekiem rodzicow bo mieli 42i43 lata jak sie urodzilam, starszy szybko sie zmyl a jak jeszcze był to wiecznie imprezy, kłótnie, bicie wrzaski itd., matka ciagle piła, w ogole wychowywalam sie jakby sama wiec ja tez zawsze twierdzilam ze nie chce miec dzieci ale gdy majac 17lat okazalo sie ze jestem w ciąży wszystko sie zmienilo[emoji4] od razu pokochałam to malenstwo ktore we mnie rosło i obiecalam sobie ze nigdy nie popelnie takich bledow jak moi rodzice.

Milo mi cos takiego czytać [emoji6] bo zazwyczaj ludzie dziwia sie i krzywo patrza na to ze ktos sie tak mlodo decyduje na dzieci, na rodzine a nie imprezy itd [emoji57]

Zycze ci zeby twoje marzenie szybko sie spelnilo, niech beda blizniaki [emoji4][emoji8]
Wiek nic nie znaczy tak naprawdę;-) to tylko cyferki :-D a Ty dałaś radę bo jestes mądra i dojrzała :-*** pytanie calkowicie z innej beczki :p wiesz kiedy jest premiera tego Dziedzictwa?[emoji12]
 
Do góry