Mam 30 lat, starania zaczęlismy niedawno i zaskoczyło przy drugim cs. Robiłam testy różnych firm, wszystkie pozytywne ale kreski były bardzo słabiutkie, elektroniczny Clearblue wypisał plusika i 1-2 tyg od zapłodnienia. Niestety długo się nie cieszyliśmy bo krwawienie przyszło po 6 dniach po spodziewanym terminie @. Zrobiłam betę już krwawiąc, wyszła podwyższona, no i krwawienie tez było bardzo intensywne co u mnie się nie zdarza więc wygląda to na ciązę biochemiczną. Teraz wybieram się do lekarza, mam nadzieję dostać się w przyszłym tygodniu, podejrzewam u siebie niski progesteron. No i zastanawiam się czy nie odpuścić tego cyklu, mąż też jest mocno za tym, oboje bardzo przeżyliśmę stratę chociaż to był sam początek.