reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Uczestnicze w kilku takich watkach i wlasnie tam jest tak fajnie tez bo np niektóre wlasnie zobaczyly || a niektore wlasnie urodziły. Wymiana doswiadczen, wsparcie na takich watkach to cos wspaniałego [emoji4]

Tu tez jest super i dlatego was nie zostawiam ale nie chce was zanudzac swoimi problemami [emoji53]

Ale jeśli moge o cos prosić to o kciuki, jutro ide na badania boje sie jaka wyjdzie mi morfologia bo od ponad tygodnia mam całodzienne zawroty glowy i co chwila krew z nosa... pewnie anemia sie zaczyna tak jak w pierwszej ciazy [emoji20]

I moze na pisze tak po krotce co u mnie.

Powiem wam ze tak sie zapieralam przed ginekologiem facetem a teraz ciesze sie ze zmienilam, trafilam na super lekarza, duzo lepszego od tamtej pani doktor [emoji4]

No i jutro dalej idziemy ogladac mieszkania, mam nadzieje ze szybko cos znajdziemy [emoji123]

A nastepna wizyte mam 7.01 a potem polowkowe 23.01 nawet nie wiem kiedy to zlecialo... bardzo boje sie tego badania mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, pewnie troche panikuje ale nie pitrafie inaczej ze względu na to ze synek ma wade serduszka...

I od jakis ponad dwoch tygodni czuje juz ruchy [emoji7]
Kazdej z was zycze tego uczucia i wiem ze kazda z was go doswiadczy [emoji4]
Trzymam kciuki oczywiście informuj nas na bieżąco co u was i jak się czujecie [emoji6][emoji64][emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
 
reklama
Super, wielkie gratulacje! To wspaniałe przeżycie!

A ja dziewczyny ostatnio mało się udzialałam bo tak głupio mi było pisać o moich ciążowych obawach w wątku staraczkowym... Chodzi o to, że cały czas plamię już od półtora tygodnia. W pierwszym dniu plamienia miałam USG i wszystko było ok i pewnie bym się uspokoiła gdyby plamienie minęło, no ale to ciągnie się cały czas. Wczoraj już miałam psychicznie dość i dziś poszłam do gina na kolejne USG. Na szczęście wszystko jest ok, nie wiadomo jaka jest przyczyna plamień, nie ma krwiaka ani nic. Dzidzi bije serduszko, ma juz 2 cm więc to jest najważniejsze. Zbadałam dziś równiez TSH, żelazo i cukier i wszystko mam w normie. TSH 2,1 więc chyba całkiem nieźle ale skonsultuję się z endo. Przed ciążą miałam ponad 5 chociaż mój mąż mówi, że chyba pomylili próbki w szpitalu ;) bo nie powtórzył się(odpukać) u mnie taki wynik, a robiłam już trzy razy od tej pory..
Kochana trzymam kciuki za was będzie dobrze ,mam nadzieję że plamienia ustaną i wszystko będzie dobrze u was [emoji110]
 
Uczestnicze w kilku takich watkach i wlasnie tam jest tak fajnie tez bo np niektóre wlasnie zobaczyly || a niektore wlasnie urodziły. Wymiana doswiadczen, wsparcie na takich watkach to cos wspaniałego [emoji4]

Tu tez jest super i dlatego was nie zostawiam ale nie chce was zanudzac swoimi problemami [emoji53]

Ale jeśli moge o cos prosić to o kciuki, jutro ide na badania boje sie jaka wyjdzie mi morfologia bo od ponad tygodnia mam całodzienne zawroty glowy i co chwila krew z nosa... pewnie anemia sie zaczyna tak jak w pierwszej ciazy [emoji20]

I moze na pisze tak po krotce co u mnie.

Powiem wam ze tak sie zapieralam przed ginekologiem facetem a teraz ciesze sie ze zmienilam, trafilam na super lekarza, duzo lepszego od tamtej pani doktor [emoji4]

No i jutro dalej idziemy ogladac mieszkania, mam nadzieje ze szybko cos znajdziemy [emoji123]

A nastepna wizyte mam 7.01 a potem polowkowe 23.01 nawet nie wiem kiedy to zlecialo... bardzo boje sie tego badania mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, pewnie troche panikuje ale nie pitrafie inaczej ze względu na to ze synek ma wade serduszka...

I od jakis ponad dwoch tygodni czuje juz ruchy [emoji7]
Kazdej z was zycze tego uczucia i wiem ze kazda z was go doswiadczy [emoji4]
Ja mam anemię czasem po okresie, bo mam obfite. Bardzo mi pomaga ferro fortis (pisane razem). To suplement diety w płytnie, bardzo ładnie poprawia parametry krwi, a nie ma skutków ubocznych takich jak żelazo w tabletkach, niestety jest bardzo drogi.
Buraki działają krwiotwórczo. Świetna jest też pokrzywa.
 
Uczestnicze w kilku takich watkach i wlasnie tam jest tak fajnie tez bo np niektóre wlasnie zobaczyly || a niektore wlasnie urodziły. Wymiana doswiadczen, wsparcie na takich watkach to cos wspaniałego [emoji4]

Tu tez jest super i dlatego was nie zostawiam ale nie chce was zanudzac swoimi problemami [emoji53]

Ale jeśli moge o cos prosić to o kciuki, jutro ide na badania boje sie jaka wyjdzie mi morfologia bo od ponad tygodnia mam całodzienne zawroty glowy i co chwila krew z nosa... pewnie anemia sie zaczyna tak jak w pierwszej ciazy [emoji20]

I moze na pisze tak po krotce co u mnie.

Powiem wam ze tak sie zapieralam przed ginekologiem facetem a teraz ciesze sie ze zmienilam, trafilam na super lekarza, duzo lepszego od tamtej pani doktor [emoji4]

No i jutro dalej idziemy ogladac mieszkania, mam nadzieje ze szybko cos znajdziemy [emoji123]

A nastepna wizyte mam 7.01 a potem polowkowe 23.01 nawet nie wiem kiedy to zlecialo... bardzo boje sie tego badania mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, pewnie troche panikuje ale nie pitrafie inaczej ze względu na to ze synek ma wade serduszka...

I od jakis ponad dwoch tygodni czuje juz ruchy [emoji7]
Kazdej z was zycze tego uczucia i wiem ze kazda z was go doswiadczy [emoji4]
3 mam kciuki Kamila!!
 
Ja mam anemię czasem po okresie, bo mam obfite. Bardzo mi pomaga ferro fortis (pisane razem). To suplement diety w płytnie, bardzo ładnie poprawia parametry krwi, a nie ma skutków ubocznych takich jak żelazo w tabletkach, niestety jest bardzo drogi.
Buraki działają krwiotwórczo. Świetna jest też pokrzywa.
Ja juz przerabialam anemie w pierwszej ciazy wiec juz chyba wszystko na ten temat wiem niestety...u mnie ciezko z burakami itp bo tak bardzo mi to nie podchodzi te wszystkie zakwasy itd ze masakra i zazwyczaj konczy sie na lekach.
Oby tylko nie szpital bo w pierwszej ciąży tak to sie skończyło wiec tego sie boje najbardziej [emoji20]
 
Super, wielkie gratulacje! To wspaniałe przeżycie!

A ja dziewczyny ostatnio mało się udzialałam bo tak głupio mi było pisać o moich ciążowych obawach w wątku staraczkowym... Chodzi o to, że cały czas plamię już od półtora tygodnia. W pierwszym dniu plamienia miałam USG i wszystko było ok i pewnie bym się uspokoiła gdyby plamienie minęło, no ale to ciągnie się cały czas. Wczoraj już miałam psychicznie dość i dziś poszłam do gina na kolejne USG. Na szczęście wszystko jest ok, nie wiadomo jaka jest przyczyna plamień, nie ma krwiaka ani nic. Dzidzi bije serduszko, ma juz 2 cm więc to jest najważniejsze. Zbadałam dziś równiez TSH, żelazo i cukier i wszystko mam w normie. TSH 2,1 więc chyba całkiem nieźle ale skonsultuję się z endo. Przed ciążą miałam ponad 5 chociaż mój mąż mówi, że chyba pomylili próbki w szpitalu ;) bo nie powtórzył się(odpukać) u mnie taki wynik, a robiłam już trzy razy od tej pory..
A.bierzesz luteine lub duphaston?
 
Pięknie [emoji7] Ja was podczytuje jak mam chwile i staram sie byc zawsze na bieżąco ale nie udzielam sie za bardzo bo nie chce wam pisac ciagle o mojej ciąży bo wiem i widze nawet po tym co Azulka ostatnio pisała ze dla reszty to co mnie cieszy moze byc strasznie trudnym tematem [emoji20] a tak bardzo bym chciala zebyscie wszystkie niedlugo przeniosly sie na mamusiowe wątki i ciagle trzymam za kazda z was kciuki [emoji8][emoji110][emoji110]
Ja wam powiem ze może i czasem mi przykro jak widzę ze któraś już ma II kreseczki a ja nie ale jestem taka osoba której daje to takiego kopa do działania, najczęściej kiedy jestem już zła ze nic i nic mowie sobie koniec z tym staraniom... I widzę ze którejś się udało to nagle taki power i myślę dawaj Jolcia Tobie tez się w końcu uda nie podawaj się. Lubię tez czytać o waszych ciazowych rozterkach i mam nadzieje ze niedługo będę się dzielić swoimi ;)
24 dc 9 dpo temp 36.9 jest nadzieja ;-) ;):yes:
 
reklama
Super, wielkie gratulacje! To wspaniałe przeżycie!

A ja dziewczyny ostatnio mało się udzialałam bo tak głupio mi było pisać o moich ciążowych obawach w wątku staraczkowym... Chodzi o to, że cały czas plamię już od półtora tygodnia. W pierwszym dniu plamienia miałam USG i wszystko było ok i pewnie bym się uspokoiła gdyby plamienie minęło, no ale to ciągnie się cały czas. Wczoraj już miałam psychicznie dość i dziś poszłam do gina na kolejne USG. Na szczęście wszystko jest ok, nie wiadomo jaka jest przyczyna plamień, nie ma krwiaka ani nic. Dzidzi bije serduszko, ma juz 2 cm więc to jest najważniejsze. Zbadałam dziś równiez TSH, żelazo i cukier i wszystko mam w normie. TSH 2,1 więc chyba całkiem nieźle ale skonsultuję się z endo. Przed ciążą miałam ponad 5 chociaż mój mąż mówi, że chyba pomylili próbki w szpitalu ;) bo nie powtórzył się(odpukać) u mnie taki wynik, a robiłam już trzy razy od tej pory..
Dobrze by było gdybyś brała jakiś progesteron. Ja miałam też plamienie takie z przerwami ale odpukac od 5 tygodni jest spokój. Miałam je gdzieś do 10tc. Ważne że z dzieckiem wszystko dobrze
 
Do góry