reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Moj kolega z pracy adoptowal dziecko,wlasnie od takiej matki pijaczki,prostytutki, cpunki,i jeszcze miala bioplar! Ojciec dziecka chcial ta mala sprzedac w sklepie ale spanikowal i uciekl,zostawil dwulatke sama!Dziewczynka ma 8 lat ma i ma rozne problemy,z nauka,z jedzeniem(mama jej dawala tylko paczke ciastek)z interakcja z innymi itp.Moj kolega mowi ze czasem zaluje ze ja adoptowal bo tyle problemow z nia jest.. straszne to wszystko,jedna glupia matka i zrojnowala zycie
Jezu...biedna dziewczynka [emoji17][emoji17] ale mimo wszystko szacun dla kolegi! Ciężko ma, ale serce jej okazał i dom normalny dał.
 
To jeszcze raz gratulacje:* teraz już takie stu procentowe [emoji14] a powiedz staraliscie się też już dosyć długo no nie? Pytam bo mi zawsze nadzieja wraca w takich przypadkach [emoji3590]
Nam w listopadzie stuknął rok [emoji16] ale my totalnie nieregularnie bo mój maż na długie tygodnie wyjeżdża i w miesiącu jest tylko kilka dni[emoji1422] teraz zrobił mi niespodziankę i został dłużej bo 6 dni [emoji16] i odpukać udało sie[emoji173][emoji173]
 
Moja koleżanka z mężem też adoptowali chłopca 6 latka, dziecko w wieku 4 lat zostało odebrane matce nie mówił nie umiał jeść sztucami zostawiła go w domu na kilka dni bez jedzenia ten mały jadł kiepy z głodu masakra nie ma wytłumaczenia dla takiej niesprawiedliwości :no:
Oni chcieli malutkie dzieciątko adoptować ale wiedzieli na trzeba będzie dłużej czekać kiedy zadzwoniła babka z ośrodka że jest 6 letni chłopiec i kiedy go zobaczyli odrazu wiedzieli że to jest on:tak:
Gdyby nie ten maluch ich małżeństwo by się rozpadło chociaż dwa lata ciężkiej pracy z tym małym przyniosły efekty mieli nie raz kryzys dzięki takim ludziom te dzieciaczki mogą mieć normalne życie
 
Nam w listopadzie stuknął rok [emoji16] ale my totalnie nieregularnie bo mój maż na długie tygodnie wyjeżdża i w miesiącu jest tylko kilka dni[emoji1422] teraz zrobił mi niespodziankę i został dłużej bo 6 dni [emoji16] i odpukać udało sie[emoji173][emoji173]
U was to bylo wlasnie utrudnione przez to ze nie mialas tz na miejscu zbyt czesto [emoji6]
U nas tez rok starań ale takich ze tz praktycznie zawsze w domu był i starania były caly cykl i nie wychodzilo [emoji57] dopiero jak totalnie odpuscilam i w calym cyklu [emoji173] byly tylko dwa razy to zaskoczylo [emoji14]
 
reklama
Nam w listopadzie stuknął rok [emoji16] ale my totalnie nieregularnie bo mój maż na długie tygodnie wyjeżdża i w miesiącu jest tylko kilka dni[emoji1422] teraz zrobił mi niespodziankę i został dłużej bo 6 dni [emoji16] i odpukać udało sie[emoji173][emoji173]
Kurcze to dziwne bo wszystkie na forum tak naprawdę się nie znamy, a każda ciąża każdej z Was tak bardzo cieszy ❤️
 
Do góry