reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

IMG_2866.jpg

U nas w tym roku taki kalendarz. Trochę słodyczy, trochę świątecznych zadań, i trochę mini upominków.
 

Załączniki

  • IMG_2866.jpg
    IMG_2866.jpg
    442,4 KB · Wyświetleń: 390
reklama
Moj maz jest w stanie calkowicie zrezygnowac z alkoholu. Nawet mi wczoraj powiedzial ze do czasu badan chyba w ogole nie bedzie nic pil. Ani piwa ani nawet na Święta czy Sylwestra. Ale w Naszum przypadku watpie ze to cos pomoze. My i tak wyladujemy w klinice. Tak bardzo sie tego boje...czuje sie jak gowniarz ktory nie dorósł do takich problemów. Nawet sie zastanawiam czy sie dalej tu udzielac skoro ja i tak nie mam szans na naturalną ciążę. Po co ja tutaj[emoji53]

Na waszym miejscu ja bym się od razu wzięła za in vitro po pierwsze w końcu zaczniecie działać i czasu nie będziecie tracić. Są różne dofinansowania, poczytajcie. My jak ze stymulacja od stycznia nie zaskoczymy to tez po wakacjach zaczynamy inseminacje i in vitro. Nie chce czekać już na cud :/ może dwa lata to dla nie których krotko ale ja mam już po dziurki w nosie.
 
Dziewczyny, tyle tu nowych nicków, czytam was dalej tylko czasu nie mam zupełnie na pisanie, bo przeprowadzke mamy.
Martkaaa ja się tak cieszę że jesteś w ciąży, pamiętam twoja cb i potem wyczytalam tą niespodziankowa ciążę, niesamowite!!
Reszta dziewczyn, głowa do góry!! Ja wciąż mam nadzieję a tu 12cs...
U mnie wciąż hashimoto, plus prolaktyna którą dzielnie zbijam, dziś byłam na pobraniu krwi więc zobaczymy jak ta prolaktyna teraz.
Fajnie was czytać, szkoda że czasu nie ma i ciężko mi się tu wstrzelic...

To mamy to samo ja jesCE plus insulinoodpornosc :/ i mąż tez problemy z nasieniem
 
reklama
Do góry