8Ania8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 3 455
No w PL czasem kanałowe robią bez RTG, dopiero po ciąży sprawdzają czy wszystko jest ok.Ja mieszkam w uk i tu mi bez przeswietlenia zeba nie ruszyli,a rentgenu w ciazy tez nie zrobia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No w PL czasem kanałowe robią bez RTG, dopiero po ciąży sprawdzają czy wszystko jest ok.Ja mieszkam w uk i tu mi bez przeswietlenia zeba nie ruszyli,a rentgenu w ciazy tez nie zrobia
Ja leczylam i mam zrobiony już ponad 10 lat. Najlepiej jest teraz leczyć kanałowo pod mikroskopem masz 100% pewności że kanały będą dobrze wypełnione i nie rozwinie się tam stan zapalny. Jest troszkę droższe ale w porównaniu z implantem to i tak tanioszka :-)Dziewczyny, czy któraś z Was miała leczone zęby kanałowo ? Mnie to prawdopodobnie czeka, a naczytałam się, że lepiej wyrwać ząb i wstawić implant, bo podobno martwy ząb staje się siedliskiem bakterii. W ogóle leczycie sobie zęby w trakcie starań czy wszystko ogarnęłyście przed ? U mnie długo z zębami było ok, ale teraz jak na złość przez aparat ortodontyczny mam sporo do roboty
GratulujęHej dziewczyny, u mnie sensacja...
Od kilku dni męczyły mnie zgagi dlatego dziś rano coś mnie tknęło i zrobiłam jeszcze jeden test, tym razem nie paskowy, a kasetkowy który kupiłam jeszcze kilka miesięcy temu... No i wyszła bladziutka różowa kreska. Szybka decyzja i pojechałam na betę i proga no i mam już wyniki hsg - 52,2... Oczywiście włączyły mi się obawy co z moim wysokim TSH, na szczęście na poniedziałek mam umówioną wizytę u endo więc będziemy działać. Na wynik porga jeszcze czekam, mam nadzieję, że nie będzie nisko! Proszę o kciuki, żeby to nie była znowu biochemiczna!
Może wizyta u psychologa ? I nie żartuję... :* Problem jest , trzeba o nim rozmawiać ale nie kłócić się. Żeby się nie okazało, że jak już się uda ujrzeć II kreski to wy będziecie dla siebie obcymi ludźmi.. A nie o to przecież chodzi.Moj maz nie umie ze mna rozmawiac o Naszym problemie. I przez to sie kłócimy. Ja potrzebuje sie wygadać. A nie mam komu. Tu mam Was, ale same wiecie ze calkiem inaczej jest jak mozna z kims w cztery oczy pogadac.
U Nas spięcia są ostatnio codziennośćią.
Ja też jeżdżę na zakupy sama [emoji16] bo Tz też mnie poganial i zawsze mu się spieszylo... [emoji39] a na spożywczych to wkładal wszystko co leci do koszyka oby jak najpredzej odbebnic zakupy i do domu [emoji23] Bo ponoć ja mam ruszy szachisty czy jak on to tam nazywa [emoji23]Haha to tak jak u mnie, dlatego on nie lubi przy mnie sprzątać bo sie wkurwia , bo ja komentuje i poprawiam dlatego sprząta jak mnie nie ma w domu , a naczynia to jak tam mu zaleci to umyje [emoji16] zakupy razem to tez jakas masakra - chodzi , marudzi , pogania i kończy sie tak , ze części rzeczy nie kupie przez niego :/ a juz o ciuchach to nie wspominam [emoji13] chodzę sama [emoji7]
On nie chce ze mna rozmawiac, a bedzie chcial z psychologiem?[emoji19] Wątpię.Może wizyta u psychologa ? I nie żartuję... :* Problem jest , trzeba o nim rozmawiać ale nie kłócić się. Żeby się nie okazało, że jak już się uda ujrzeć II kreski to wy będziecie dla siebie obcymi ludźmi.. A nie o to przecież chodzi.
Za dwa dni ja mojemu raz po taki ostrym spieciu kiedy sobie właśnie wyszedł i spał w garażu powidziałam że jeszcze raz tak zrobi że wyjdzie na noc to niech nie wraca już lepiej wcale juz to się nie powtórzyło więcejOn nie chce ze mna rozmawiac, a bedzie chcial z psychologiem?[emoji19] Wątpię.
Czekam sobie aż laskawie wstanie aby go opieprzyc. Ja nawet wiem jak to sie skonczy. Zamiast po pracy wrocic do żony, pojedzie do mamusi aby tam przemilczec burzę i wroci za dwa dni jak gdyby nigdy nic.