Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[Loli05]

Azulka dziękuję.
Ech az mi głupio się teraz cieszyć jak czytam o Waszych kłótniach z mężami... ale my też często nie możemy sie dogadać, a kiedyś bylo miedzy nami na prawde źle...

Ty to sie masz cieszyc,bo sobie zasluzylas,masz prawo do szczescia i radosci.

 

[Dżasta :)]

My też drugi dzień się nie odzywamy bo on ma focha, tym razem stwierdziłam że nie będę za nim latać .... Ostatnio często ma jakieś fochy wszystko co idzie nie tak to odrazu klnie nawet nie można z nim porozmawiać. Trzy tygodnie temu zmienił pracę, pracuje teraz tam gdzie ja zawsze chciałam żeby pracował bo jeździ tirem tak jak lubi ale codziennie jest w domu i tylko jak jest jakaś trasa która mu nie pasuje to już ma fochy bo on chce na miedzynarodowce jeździć i gdzieś ma to że już rok się staramy i nie wychodzi a jak będziemy się widzieć raz na miesiąc to tym bardziej będzie ciężko.... A problem raczej też po jego stronie a nawet nie chce badań powtórzyć czy coś się poprawiło.... Dobrze że w ogóle witaminy bierze

No to nie ciekawie, mój też robi prawko C+E I kwalifikacje, na C zrobil tylko kwalifikacje mu nie ida, uczył się tydzień przed egzaminem I wkurzony, ze nie zdal zamiast cały czas sobie powtarzać te testy to siedzi i gra w jakieś głupie gry a później wkurzony :/ i mu tłumacze , ze to nie hop siup i zeby sie przyłożył to on swoje [emoji35] na E był raz i nie zdał , ale mowi ze pójdzie jak śnieg napada [emoji23] bo niby łatwiej [emoji87] tylko teraz ma prace ktora lubi, tez jeździ ale mniejszym autem albo na firmie jest ale nie wiele zrabia a na ciężarówce z drugie tyle wyciągnie, ale mowi , ze wolałby na miejscu jeździć lub po Polsce , nie dalej ... zobaczymy co z tego wyniknie [emoji16]

 

[185097]

Faceci to naprawdę istoty nie z tej planety[emoji36]

 

[Dżasta :)]

Dziś w wiadomosciach mówili ze urodziły się jednojajowe trojaczki[emoji173][emoji173][emoji173]
Trzy dziewczynki[emoji7]
Ale radość[emoji4]

Widziałam to [emoji7]

 

[Dżasta :)]

Faceci to naprawdę istoty nie z tej planety[emoji36]

Dokładnie! [emoji49]

 

[185097]

Jak ja widzę jak moj mąż myje naczynia, ile On wali tego płynu albo jak On sprząta to aż oczy bolą![emoji43] robi to w takim żółwim tempie że ja zdążę w tym czasie zrobić sto innych rzeczy. I kończy się na tym że robię to za Niego.
Jest kochany, czuły, dba o mnie no ale wkurwia mnie czasami tak ze mam mu ochotę jebnąć między oczy!!![emoji16][emoji38][emoji85]

 

[Dżasta :)]

Jak ja widzę jak moj mąż myje naczynia, ile On wali tego płynu albo jak On sprząta to aż oczy bolą![emoji43] robi to w takim żółwim tempie że ja zdążę w tym czasie zrobić sto innych rzeczy. I kończy się na tym że robię to za Niego.
Jest kochany, czuły, dba o mnie no ale wkurwia mnie czasami tak ze mam mu ochotę jebnąć między oczy!!![emoji16][emoji38][emoji85]

Haha to tak jak u mnie, dlatego on nie lubi przy mnie sprzątać bo sie wkurwia , bo ja komentuje i poprawiam dlatego sprząta jak mnie nie ma w domu , a naczynia to jak tam mu zaleci to umyje [emoji16] zakupy razem to tez jakas masakra - chodzi , marudzi , pogania i kończy sie tak , ze części rzeczy nie kupie przez niego :/ a juz o ciuchach to nie wspominam [emoji13] chodzę sama [emoji7]

 

[185097]

Haha to tak jak u mnie, dlatego on nie lubi przy mnie sprzątać bo sie wkurwia , bo ja komentuje i poprawiam dlatego sprząta jak mnie nie ma w domu , a naczynia to jak tam mu zaleci to umyje [emoji16] zakupy razem to tez jakas masakra - chodzi , marudzi , pogania i kończy sie tak , ze części rzeczy nie kupie przez niego :/ a juz o ciuchach to nie wspominam [emoji13] chodzę sama [emoji7]

Oo tak zakupy ciuchowe z facetem to jest piekło[emoji48]

 

[MasterKa]

Haha to tak jak u mnie, dlatego on nie lubi przy mnie sprzątać bo sie wkurwia , bo ja komentuje i poprawiam dlatego sprząta jak mnie nie ma w domu , a naczynia to jak tam mu zaleci to umyje [emoji16] zakupy razem to tez jakas masakra - chodzi , marudzi , pogania i kończy sie tak , ze części rzeczy nie kupie przez niego :/ a juz o ciuchach to nie wspominam [emoji13] chodzę sama [emoji7]

Ja jak wchodzę do galerii z moim to on jakiegos ciśnienia dostaje [emoji1787] chodzi zły jak nie wiem co.... A jak wyjdziemy na parking i wyjeżdżamy to wraca do normy [emoji1787][emoji1787]

 

[185097]

Ja z moim nie lubie kupowac ciuchow dla Niego bo moj maz twierdzi ze wszystko jest teraz gejowate[emoji19] i dla Niego nie ma normalnych ubrań[emoji19]