Nat Bluebell
Fanka BB :)
Oj cudownie! Oby teraz rosła ładnie!Hej dziewczyny, u mnie sensacja...
Od kilku dni męczyły mnie zgagi dlatego dziś rano coś mnie tknęło i zrobiłam jeszcze jeden test, tym razem nie paskowy, a kasetkowy który kupiłam jeszcze kilka miesięcy temu... No i wyszła bladziutka różowa kreska. Szybka decyzja i pojechałam na betę i proga no i mam już wyniki hsg - 52,2... Oczywiście włączyły mi się obawy co z moim wysokim TSH, na szczęście na poniedziałek mam umówioną wizytę u endo więc będziemy działać. Na wynik porga jeszcze czekam, mam nadzieję, że nie będzie nisko! Proszę o kciuki, żeby to nie była znowu biochemiczna!
Moja drzemka 1,5hU mnie też drzemka była i nie mała bo 3 godz oddzwonil do mnie gin i uspokoił z tym progesteronem że jeśli nic się nie dzieje żadnego plamienia nie ma to żeby nie panikować, że progesteron tez powinno się prawidłowo badać przez kilka dni bo on jest skokowy i wyciągać średnia że moje 10,7 przy normie od 2 jest ok i że niskim progesteronem powinny bardziej martwić się kobiety po in vitro a nie po naturalnym poczęciu fajnego mam powiem wam tego gina w pon mam wizytę jestem spokojna a na koniec zła wiadomość mój ogarnięty Pan doktor wyjeżdża na rok do Stanów
Widzę, że fajnego i rozsądnego masz gina. I racja z tym co pisze, jeżeli nie plamisz to jest spoko bo przecież normalnie nikt nie bada progesteronu i jakoś nic się nie dzieje
Wiesz co, no faceci są inni i już. Ja stara a w sumie dopiero się tego uczę, że czasem oni zupełnie inaczej myślą o wszystkim.Moj maz nie umie ze mna rozmawiac o Naszym problemie. I przez to sie kłócimy. Ja potrzebuje sie wygadać. A nie mam komu. Tu mam Was, ale same wiecie ze calkiem inaczej jest jak mozna z kims w cztery oczy pogadac.
U Nas spięcia są ostatnio codziennośćią.
Mi się np wydawało, że mój całkiem nie myśli o dziecku itd, kiedy ja tydzień grzebalam w necie żeby znaleźć wózek, aż tu kiedy zagaiłam, że znalazłem fajny i może by kupić wcześniej, żeby wydatki rozłożyć, wyciągnął portfel i oznajmił, że on właśnie zarobił na wózek! Po czym kiedy zaczęłam mieć problemy z ciążą, kupił mi superkompa żebym mogła pracować w domu w razie czego.
Oni inaczej działają i myślą o wszystkim ale bardziej skrycie.