reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Właśnie biorąc pod uwagę mój pesymizm życiowy ( zanim zaczęłam starać się o 1 dziecko myślałam sobie że jestem bezpłodna bo u nas stosunek przerwany zawsze w tym 2 razy pękła prezerwatywa i dzieci z tego nie bylo ) więc już 2 lata przed ślubem miałam w głowie że na pewno coś ze mną jest nie tak [emoji14] no ale się udało więc żyłam sobie z myślą że skoro mam jedno to jest oczywiste że nie będzie problemów z drugim no i zaczęłam starania na luzie ale z każdym miesiącem mój pesymizm się powiększa i na prawde staram się nie siać paniki i już latać do każdego możliwego lekarza daje nam czas chociaż bardzo bym chciała żeby udało się bez żadnych interwencji w moim organizmie. Boję się monitoringów leków na owulacje bo to mnie nakręci niepotrzebnie czy tylko ja tak mam?
Monitoring czy leki na owulacje to nic strasznego. Skoro sie tego boisz to popatrz tu u Nas na przypadki takie jak ja, gdzie juz tyle się staram i nic. Ze mam naprawdę male szanse na naturalną ciążę. I to ja sie cholernie boje. Ty nie masz czego[emoji173]
Masz juz dziecko, zobaczysz ze kwestia czasu i bedziesz miala druga upragnioną ciążę[emoji8]
Wierzę w to bardzo[emoji8]
 
Wyobraziłam sobie Ciebie jak gubisz te pomidory w pędzie po tą książkę ;P no mnie przed okresem wkurza dosłownie wszystko a najbardziej mój mąż który mam wrażenie że wtedy nawet oddycha za głośno ;P ja dzisiaj zaszłam do dwoch biedronek i wszędzie pustki nawet zauważyłam że te ślodziakii już ostatki. Ja mam dwa trzeci do odbioru plus naklejki na książkę której nigdzie nie ma ;P a wszystko zasługa siostry teściowej ona jak idzie na zakupy raz w tyg to potrafi ponad 20 naklejek za jednym razem mieć. A mój młody to ma gdzieś te pluszaki w zasadzie ma gdzieś wszystkie zabawki ;0
Wiem ze to literówka, ale "ślodziaki" to brzmi tak zajebiście[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Właśnie biorąc pod uwagę mój pesymizm życiowy ( zanim zaczęłam starać się o 1 dziecko myślałam sobie że jestem bezpłodna bo u nas stosunek przerwany zawsze w tym 2 razy pękła prezerwatywa i dzieci z tego nie bylo ) więc już 2 lata przed ślubem miałam w głowie że na pewno coś ze mną jest nie tak [emoji14] no ale się udało więc żyłam sobie z myślą że skoro mam jedno to jest oczywiste że nie będzie problemów z drugim no i zaczęłam starania na luzie ale z każdym miesiącem mój pesymizm się powiększa i na prawde staram się nie siać paniki i już latać do każdego możliwego lekarza daje nam czas chociaż bardzo bym chciała żeby udało się bez żadnych interwencji w moim organizmie. Boję się monitoringów leków na owulacje bo to mnie nakręci niepotrzebnie czy tylko ja tak mam?
Ja tez jestem pesymistka a moj maz optymista dzieki Bogu;) u mnie tez puerwsze odrazu a drugi ponad dwa lata juz bedzie,i tez sie boje lekarstw stymulatorow,ja wogole nie lubie brac hormonow do tego stopnia ze nigdy nie bylam na tabletkach antykonc..A przyszlo mi brac stymulanty owu:(moj wiek tez nie pomaga ale ty jestes chyba duzo mlodsza
 
Monitoring czy leki na owulacje to nic strasznego. Skoro sie tego boisz to popatrz tu u Nas na przypadki takie jak ja, gdzie juz tyle się staram i nic. Ze mam naprawdę male szanse na naturalną ciążę. I to ja sie cholernie boje. Ty nie masz czego[emoji173]
Masz juz dziecko, zobaczysz ze kwestia czasu i bedziesz miala druga upragnioną ciążę[emoji8]
Wierzę w to bardzo[emoji8]
Właśnie głupio mi wobec takich osób jak Ty bo wiem jak Ci ciężko ja nie mogę na nic narzekać bo mam już dziecko jednak moim marzeniem było mieć dwójkę malutkich i trochę tutaj jestem zła że przeszkody mi się trafiają gdzie patologia ma jedno za drugim od tak... Ja wierzę w to że wy szybko doczekacie się maleństwa kibicuje Tobie bardziej niż samej sobie bo na prawdę należy Ci się od życia taki mały cud.
 
Ja tez jestem pesymistka a moj maz optymista dzieki Bogu;) u mnie tez puerwsze odrazu a drugi ponad dwa lata juz bedzie,i tez sie boje lekarstw stymulatorow,ja wogole nie lubie brac hormonow do tego stopnia ze nigdy nie bylam na tabletkach antykonc..A przyszlo mi brac stymulanty owu:(moj wiek tez nie pomaga ale ty jestes chyba duzo mlodsza

Nie wiem ile masz lat ;) też nigdy nie brałam hormonów nie lubię się faszerować lekami mój pierwszy hormon jest na tarczycę ;) czasami wiek o niczym nie świadczy jeśli chodzi o problemy zdrowotne ;)
 
Dziś już mi się włączył okresowy wkurw[emoji48]
Byłam w biedrze po pare rzeczy i myślę że przy okazji wymienię naklejki na książkę. Z daleka widzę sa dwie, idę sobie zadowolona i bach! Jakiś gnojek sprzątnął mi je dosłownie sprzed nosa[emoji18] Myślę sobie o Ty fi*cie!!! Jak śmiesz mi zabierać moją książkę!?? I po co Ci aż dwie takie same???[emoji48]
Stoję już wkurzona w mega kolejce do kasy, patrzę a ten gnojek jedną książkę odłożył! Lecę po nią, gubię po drodze pomidory i zonk! Jakaś babka mi ją zabiera drugi raz dosłownie sprzed nosa![emoji19]
Ale byłam zła[emoji32]
Ja wiem że to tylko głupia książka, ale wiecie jestem przed okresem[emoji23] Mam prawo do złości[emoji23]
Oczywiscie ze masz prawo
 
reklama
Właśnie głupio mi wobec takich osób jak Ty bo wiem jak Ci ciężko ja nie mogę na nic narzekać bo mam już dziecko jednak moim marzeniem było mieć dwójkę malutkich i trochę tutaj jestem zła że przeszkody mi się trafiają gdzie patologia ma jedno za drugim od tak... Ja wierzę w to że wy szybko doczekacie się maleństwa kibicuje Tobie bardziej niż samej sobie bo na prawdę należy Ci się od życia taki mały cud.
Wez mi nie mow takich rzeczy teraz bo juz mam łzy w oczach[emoji23][emoji7]
Hormony mi buzują[emoji16]
Pamiętaj ze Ty też masz prawo do przeżywania swoich starań. Tego nie może Ci nikt zabronić[emoji173] ale za radą doświadczonej koleżanki w ilości bezowocnych cykli powiem Ci że wyluzuj trochę[emoji8] bo się zamęczysz, i będziesz sobie wmawiać kolejne "choroby". A juz raz udalo Ci sie zrobić dzidziusia, więc to kwestia paru cykli i bedzie następny[emoji7]
Zobaczysz[emoji173]
 
Do góry