reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Jak Wy liczycie dni po owulacji? Od pierwszego pozytywnego testu?
Bo ja pozytywny test owulacyjny mialam w 13dc, dziś mam 27dc. I nie wiem w koncu czy liczyć że dziś u mnie 14dpo czy 15dpo? Bo to ze test pozytywny byl tego 13dc nie oznacza ze ta owulacja byla, ona mogla byc z 13dc na 14dc. No i nie wiem jak liczyć[emoji23]
Help[emoji16] oświeccie mnie[emoji23]
 
Jak Wy liczycie dni po owulacji? Od pierwszego pozytywnego testu?
Bo ja pozytywny test owulacyjny mialam w 13dc, dziś mam 27dc. I nie wiem w koncu czy liczyć że dziś u mnie 14dpo czy 15dpo? Bo to ze test pozytywny byl tego 13dc nie oznacza ze ta owulacja byla, ona mogla byc z 13dc na 14dc. No i nie wiem jak liczyć[emoji23]
Help[emoji16] oświeccie mnie[emoji23]
Ja liczyłam tak że jak wyszedł mi test pozytywny np 13 to uważałam że owulacja jest 14 więc 15 to był dla mnie 1dpo
 
Ty jesteś naszym medykiem :) Musisz myśleć pozytywnie :yes::yes::yes: :*
Właśnie biorąc pod uwagę mój pesymizm życiowy ( zanim zaczęłam starać się o 1 dziecko myślałam sobie że jestem bezpłodna bo u nas stosunek przerwany zawsze w tym 2 razy pękła prezerwatywa i dzieci z tego nie bylo ) więc już 2 lata przed ślubem miałam w głowie że na pewno coś ze mną jest nie tak [emoji14] no ale się udało więc żyłam sobie z myślą że skoro mam jedno to jest oczywiste że nie będzie problemów z drugim no i zaczęłam starania na luzie ale z każdym miesiącem mój pesymizm się powiększa i na prawde staram się nie siać paniki i już latać do każdego możliwego lekarza daje nam czas chociaż bardzo bym chciała żeby udało się bez żadnych interwencji w moim organizmie. Boję się monitoringów leków na owulacje bo to mnie nakręci niepotrzebnie czy tylko ja tak mam?
 
Dziś już mi się włączył okresowy wkurw[emoji48]
Byłam w biedrze po pare rzeczy i myślę że przy okazji wymienię naklejki na książkę. Z daleka widzę sa dwie, idę sobie zadowolona i bach! Jakiś gnojek sprzątnął mi je dosłownie sprzed nosa[emoji18] Myślę sobie o Ty fi*cie!!! Jak śmiesz mi zabierać moją książkę!?? I po co Ci aż dwie takie same???[emoji48]
Stoję już wkurzona w mega kolejce do kasy, patrzę a ten gnojek jedną książkę odłożył! Lecę po nią, gubię po drodze pomidory i zonk! Jakaś babka mi ją zabiera drugi raz dosłownie sprzed nosa![emoji19]
Ale byłam zła[emoji32]
Ja wiem że to tylko głupia książka, ale wiecie jestem przed okresem[emoji23] Mam prawo do złości[emoji23]
 
Zrobiłam kolejny test teraz przed 16 i znów daje kreski mocne [emoji16] no ta jedna ciut lżejsza ale jednak owulacja się zbliża - poranny się nie mylił. Dwa identyczne testy - jeden o 10 drugi przed 16 [emoji16]
 
reklama
Dziś już mi się włączył okresowy wkurw[emoji48]
Byłam w biedrze po pare rzeczy i myślę że przy okazji wymienię naklejki na książkę. Z daleka widzę sa dwie, idę sobie zadowolona i bach! Jakiś gnojek sprzątnął mi je dosłownie sprzed nosa[emoji18] Myślę sobie o Ty fi*cie!!! Jak śmiesz mi zabierać moją książkę!?? I po co Ci aż dwie takie same???[emoji48]
Stoję już wkurzona w mega kolejce do kasy, patrzę a ten gnojek jedną książkę odłożył! Lecę po nią, gubię po drodze pomidory i zonk! Jakaś babka mi ją zabiera drugi raz dosłownie sprzed nosa![emoji19]
Ale byłam zła[emoji32]
Ja wiem że to tylko głupia książka, ale wiecie jestem przed okresem[emoji23] Mam prawo do złości[emoji23]
Wyobraziłam sobie Ciebie jak gubisz te pomidory w pędzie po tą książkę ;P no mnie przed okresem wkurza dosłownie wszystko a najbardziej mój mąż który mam wrażenie że wtedy nawet oddycha za głośno ;P ja dzisiaj zaszłam do dwoch biedronek i wszędzie pustki nawet zauważyłam że te ślodziakii już ostatki. Ja mam dwa trzeci do odbioru plus naklejki na książkę której nigdzie nie ma ;P a wszystko zasługa siostry teściowej ona jak idzie na zakupy raz w tyg to potrafi ponad 20 naklejek za jednym razem mieć. A mój młody to ma gdzieś te pluszaki w zasadzie ma gdzieś wszystkie zabawki ;0
 
Do góry