reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

No ja bylam sie zarejestrowac jak maly mial 3 i pol miesiąca..
Zalezy tez jaka "mila pani[emoji6]" ci sie trafi, jak widzisz mimo ze mialam zaznaczone ze szukam pracy na miejscu itd to znajdowala mi takie jak napisałam a po trzeciej odmowie niestety ale wykreslaja [emoji6]Hmm narazie nie wiem czy bedziemy tutaj robic bo nie bedzie nas teraz prawie dwa miesiące wiec moze gdzie indziej na miejscu zrobimy albo dopiero jak wrocimy wiec wtedy bedziemy myśleć [emoji848]
Ale oni ludzi ciągają [emoji14] dzisiaj mnie zarejestrowali a za tydzień muszę jeszcze raz jechać na rozmowę z tym co szuka pracy zeby przedstawić sytuację swoją według pani z okienka matki traktują ulgowo i nie szukają tak pracy no zobaczymy jak będzie mam nadzieję że tak będzie :)
 
reklama
No tak ja i tak kupuje ten zwykły bo ten plus kosztuje 120 zl. Ja też muszę się suplementowac i trochę kasy na to idzie niestety
My za Profertil placimy 190zl[emoji53] plus kwas omega3, Maca, i moje suplementy i testy owulacyjne to ok 300 zl Nam idzie miesiecznie na same "leki"
 
Ewelinka dziewczyny Ci dobrze mówią, powinnas szczerze pogadac ze swoim chłopakiem i wziąć pod uwage pare innych kwesti jeszcze jak np szkola. Jestes gotowa na to aby pogodzic w ogole nauke i dziecko? Za rok matura, nie lepiej na spokojnie skonczyc szkole i wtedy zaczac starania? Pytam bo chyba pierwszy raz sie spotykam z tak mlodziutka osoba jak Ty która świadomie w takim wieku chce dziecko[emoji5]
Bo niestety chciec a moc to dwie rozne kwestie. Dziecko to nie zabawka, mu trzeba poswiec praktycznie cała dobe, je trzeba ubrac, wyzywic, utrzymac...takie rzeczy tez trzeba wziac pod uwage przy staraniach.
A rodzina w ogole wie o Waszych planach odnosnie dziecka?[emoji5]
 
Rodzina nie wie. Chłopak ma 22 lata do gin muszę się zapisac ale na razie choruje i muszę to ze szkoła pogodzić bo moj gin jest do 14
A możesz liczyć na pomoc rodziny w momencie pojawienia się dziecka na świecie ?
Wygospodaruj sobie chwilke czasu jak będziesz miała na późniejszą godzinę do szkoły lub krócej lekcje i pójdź na wizyte [emoji6]
 
Ewelinka dziewczyny Ci dobrze mówią, powinnas szczerze pogadac ze swoim chłopakiem i wziąć pod uwage pare innych kwesti jeszcze jak np szkola. Jestes gotowa na to aby pogodzic w ogole nauke i dziecko? Za rok matura, nie lepiej na spokojnie skonczyc szkole i wtedy zaczac starania? Pytam bo chyba pierwszy raz sie spotykam z tak mlodziutka osoba jak Ty która świadomie w takim wieku chce dziecko[emoji5]
Bo niestety chciec a moc to dwie rozne kwestie. Dziecko to nie zabawka, mu trzeba poswiec praktycznie cała dobe, je trzeba ubrac, wyzywic, utrzymac...takie rzeczy tez trzeba wziac pod uwage przy staraniach.
A rodzina w ogole wie o Waszych planach odnosnie dziecka?[emoji5]
A ja spotkałam się z osobą która ma 17 lat i świadomi zaszła w ciąże, ba! Nawet to osoba z rodziny mojego męża... Zrobiła to podobno bo chciała z domu się od mamy wynieść :/ tak jakby nie mogła do 18 zaczekać i jak normalny człowiek się wynieść. Niby ich dziecko jest planowane i chciane, ale co z tego jak ich na nie nie stać. Zero mieszkania, zero pracy, zero szkoły, rzeczy do dziecka dostali między innymi od nas, bo żal się zrobiło. W październiku dziecko przyjedzie na świat i zobaczymy jakby sobie poradzą...
 
Ja zaszlam w ciążę majac 17lat, na początku matka z siostra mi pomagały ale tylko niecaly rok [emoji57] jak moj mlody mial 9msc poznalam mojego tz a dwa miesiace pozniej juz zamieszkalismy razem [emoji57]
I Tak jak juz ci pisałam @ewelinka, ja cie rozumiem, sama niestety nie skonczylam szkoly ale dla mnie to nie problem, w kazdej chwili moge skończyć zaocznie i to kierunek ktory bedzie mnie bardziej interesowal niż liceum które zaczelam tak na prawde tylko dlatego ze siostra kazala mi tam pójść[emoji57] jesli oboje tego chcecie, jesli wiecie ze sobie poradzicie, to wedlug mnie nie ma na co czekać [emoji6]
 
A ja spotkałam się z osobą która ma 17 lat i świadomi zaszła w ciąże, ba! Nawet to osoba z rodziny mojego męża... Zrobiła to podobno bo chciała z domu się od mamy wynieść :/ tak jakby nie mogła do 18 zaczekać i jak normalny człowiek się wynieść. Niby ich dziecko jest planowane i chciane, ale co z tego jak ich na nie nie stać. Zero mieszkania, zero pracy, zero szkoły, rzeczy do dziecka dostali między innymi od nas, bo żal się zrobiło. W październiku dziecko przyjedzie na świat i zobaczymy jakby sobie poradzą...
No niestety ale dziecko to nie tylko malutkie stopki do całowania. Z jego utrzymaniem wiaza sie kwestie finansowe..ja sama bedac juz po 20 zaczynalam chciec dziecka. Ale bylam swiadoma ze musze skonczyc szkole i co najwazniejsze musze miec za co utrzymac to dziecko...tak samo uwazal moj maz, wtedy jeszcze chlopak.
 
A wy razem mieszkacie czy jak? Bo tak się zastanawiam też jak ty szkołę skończysz jak pojawi się dziecko, możesz wierzyć na słowo że to nie będzie wcale łatwe. Oczywiście chęć posiadania dziecka jest dla mnie jak najbardziej zrozumiała ale czy nie lepiej najpierw szkołę skończyć nie oceniam żeby nie było tylko pytam o to jak ty i partner to widzicie. Sama się zastanawiam jak dam radę chodzić do pracy, dziećmi się zajmę i tak dalej bo życie kosztuje a żłobek czy przedszkole też jakby nie patrzeć

Tak ja to wszystko wiem nie mieszkamy razem ale mamy dom jak będę w ciąży to się tam przeprowadzimy dam radę ze szkoła bo chciałam iść zaocznie lub tak jak teraz chodzić do szkoły wiem ze dziecko to duży obowiązek ale jesteśmy w stanie to ogarnąć
 
reklama
Do góry