Oj nie ma raczej mowy o straconym cyklu zrobimy wszystko aby było dobrze [emoji6]Moj maz w tym tyg mial nocki i tez musielismy albo z rana albo przed praca serduszkowac wiec nie rzucaj cyklu na straty
reklama
Kaamilaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2018
- Postów
- 17 076
Spokojnie, nic sie nie stanie.Dziewczyny, mąż wsypał kreta do toalety i nic mi nie powiedział! Skorzystałam z toalety i teraz boję się, że zaszkodziłam fasolce
Wyrzymaj do poniedziałku [emoji6] 12dpo juz powinno cos wyjść [emoji6] u mnie wlasnie 12dpo wyszlo [emoji6]Owufriend pokazuje owu na 16dc - cykl 30 dniowy. Dziś 10dpo. W domu test jest, kusi mocno ale wytrzymam. Muszę.
Lu_cy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 11 344
Wydaje mi się że nie ma co panikować. Jeżeli bezpośrednio czegoś nie zjesz albo nie zamoczysz się w tym to nie ma narażenia. Jeśli byś wdychala te opary od kreta które są po zalaniu wrzątkiem to tak. Ale że usiadlas nad tym to nie ma się co stresować.Dziewczyny, mąż wsypał kreta do toalety i nic mi nie powiedział! Skorzystałam z toalety i teraz boję się, że zaszkodziłam fasolce
Bunia1992
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2018
- Postów
- 3 764
Trzymam kciuki za temp :*Wyrostek na pewno nie. To było zdecydowanie niżej niż wyrostek. I przeszło po jakimś czasie. Ale kto wie, może to i też ta starość.
Dziś temp. 37,16! Rośnie! [emoji177]
martoosia04
Fanka BB :)
Mój fasolinek chyba nie życzy sobie picia kawy, strasznie mnie zmulilo. To chyba ostatnie podejście, czas przejść na inke
Moja fasola musi lubić kawę. Nie wyobrażam sobie z niej zrezygnować!
Lu_cy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Grudzień 2017
- Postów
- 11 344
Hehe z naturą nie wygrasz. Ja walczę żeby nie puścić pawia heheMoja fasola musi lubić kawę. Nie wyobrażam sobie z niej zrezygnować!
makota89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2013
- Postów
- 12 172
Dzień dobry
Co sądzicie o staraniach podczas choroby? W necie piszą, że wtedy jest niby spora szansa na zajście, ale osobiście się boję wczoraj wyliczyłam sobie owu. Ten cykl pójdzie mi na straty, a w kolejnym m będzie marudził że im termin bliżej końca roku tym będzie gorzej dla dziecka w sensie, że lepiej aby się urodziło na początku roku a nie na końcu [emoji14]
Co sądzicie o staraniach podczas choroby? W necie piszą, że wtedy jest niby spora szansa na zajście, ale osobiście się boję wczoraj wyliczyłam sobie owu. Ten cykl pójdzie mi na straty, a w kolejnym m będzie marudził że im termin bliżej końca roku tym będzie gorzej dla dziecka w sensie, że lepiej aby się urodziło na początku roku a nie na końcu [emoji14]
makota89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2013
- Postów
- 12 172
To był mój pierwszy objaw ciąży że mnie odrzucalo od kawyMój fasolinek chyba nie życzy sobie picia kawy, strasznie mnie zmulilo. To chyba ostatnie podejście, czas przejść na inke
Dużo zafasolkowanych od czasu kiedy mnie nie ma
reklama
Kasienka3b
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Wrzesień 2017
- Postów
- 2 909
I oby te vykle okazaly sie tymi udanymiOj nie ma raczej mowy o straconym cyklu zrobimy wszystko aby było dobrze [emoji6]
Ja bym dzialala i wiesz co mam tskkie same zdanie jak Twoj maz Wole by dzidzi urodzilo sie z poczatku roku niz koniec. Licze ze uda mi sie zajsc by termin wypadal do wrzesnia 2019.Dzień dobry
Co sądzicie o staraniach podczas choroby? W necie piszą, że wtedy jest niby spora szansa na zajście, ale osobiście się boję wczoraj wyliczyłam sobie owu. Ten cykl pójdzie mi na straty, a w kolejnym m będzie marudził że im termin bliżej końca roku tym będzie gorzej dla dziecka w sensie, że lepiej aby się urodziło na początku roku a nie na końcu [emoji14]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 10 tys
1
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 736 tys
Podziel się: