reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Mój fasolinek chyba nie życzy sobie picia kawy, strasznie mnie zmulilo. To chyba ostatnie podejście, czas przejść na inke
Ja o dziwo teraz moge normalnie kawe pic, w pierwszej ciąży mnie odrzucilo totalnie [emoji6]
Moja fasola musi lubić kawę. Nie wyobrażam sobie z niej zrezygnować!
Ja tez sobie nie wyobrażałam [emoji6] przed pierwsza ciaza pilam 10kaw dziennie i balam sie jak zrezygnuje ale moj mlody wiedzial lepiej i juz sam zapach mnie odrzucal [emoji14]
Dzień dobry

Co sądzicie o staraniach podczas choroby? W necie piszą, że wtedy jest niby spora szansa na zajście, ale osobiście się boję ;) wczoraj wyliczyłam sobie owu. Ten cykl pójdzie mi na straty, a w kolejnym m będzie marudził że im termin bliżej końca roku tym będzie gorzej dla dziecka ;) w sensie, że lepiej aby się urodziło na początku roku a nie na końcu [emoji14]
Eee tam nie wazne czy urodzi sie na poczatku czy na koncu roku, wazne zeby bylo [emoji6]
Jakis czas myslam ze nie chce rodzic w grudniu ale jak sie nie udawało dluzej to juz mi wszystko jedno było [emoji6]
 
Ja wiem, że wlasnie za nic nie chciałam rodzic w zimę czy w listopadzie. Jakoś u mnie tylko wiosna i lato wchodzą w grę. Tak sobie powiedziałam i już. Wiosna to o wiele lepiej na wyjście na spacer z maluszkiem niż zima w mrozie. Poza tym mam obycie z wiosenno-letnimi dziećmi stad moze to przekonanie o tych lepszych porach roku na poród.
 
Ja urodziłam w czerwcu. Termin mialam na lipiec. To był super czas. Nie wiem czy nie wstrzymamy staran jak w grę będzie wchodzić październik listopad i grudzień..wiem, że dla niektórych pieprze głupoty, ale mam w tym jakaś rację ;)
 
Dzień dobry

Co sądzicie o staraniach podczas choroby? W necie piszą, że wtedy jest niby spora szansa na zajście, ale osobiście się boję ;) wczoraj wyliczyłam sobie owu. Ten cykl pójdzie mi na straty, a w kolejnym m będzie marudził że im termin bliżej końca roku tym będzie gorzej dla dziecka ;) w sensie, że lepiej aby się urodziło na początku roku a nie na końcu [emoji14]
Jeżeli są siły to działaj [emoji4]
 
Ja urodziłam w czerwcu. Termin mialam na lipiec. To był super czas. Nie wiem czy nie wstrzymamy staran jak w grę będzie wchodzić październik listopad i grudzień..wiem, że dla niektórych pieprze głupoty, ale mam w tym jakaś rację ;)
Jezeli dla was tak lepiej to tak zróbcie [emoji6]

Dla mnie po pół roku starań nie wazne bylo w jakim miesiacu przyjdzie rodzic [emoji6]
 
Jezeli dla was tak lepiej to tak zróbcie [emoji6]

Dla mnie po pół roku starań nie wazne bylo w jakim miesiacu przyjdzie rodzic [emoji6]
Ja synka rodzilam w maju i mialam tp na 6.05 a teraz mam na 6.06 [emoji14] fajnie miec takie wiosenno-letnie dziecko bo nie trzeba sie meczyc z tymi wszystkimi spiworkami, kombinezonami itd [emoji57]
Ale gdybym miala rodzic w zimie to tez bym sie nie pogniewala [emoji6] wazne zeby w ogole byla dzidzia a miesiac juz nie jest taki istotny [emoji6]
 
Dzień dobry

Co sądzicie o staraniach podczas choroby? W necie piszą, że wtedy jest niby spora szansa na zajście, ale osobiście się boję ;) wczoraj wyliczyłam sobie owu. Ten cykl pójdzie mi na straty, a w kolejnym m będzie marudził że im termin bliżej końca roku tym będzie gorzej dla dziecka ;) w sensie, że lepiej aby się urodziło na początku roku a nie na końcu [emoji14]
Mój mąż był chory, gdy zaszłam. Brał antybiotyk.
 
reklama
Cześć dziewczyny [emoji5]

Ale mam lenia dzisiaj [emoji12] Byle obiad jakiś ogarnąć i do pracy..
Mój Tż stwierdził,że on zrobi kolacje i wybrał sobie SUSHI [emoji23] [emoji23] Wszystko kupione , zrobił i spróbował sam pierwszy kawałek i stwierdził że jest obrzydliwe i on mi tego nie da do jedzenia [emoji23] [emoji23] I tym sposobem na kolacje były kanapki z herbatką , a potem przytulanki [emoji23] [emoji12]
My w tym roku juz trzecie :Dtym razem kuzyn się uchował jeszcze a tak to Juz dzieciaki kuzynostwa wchodzą w wiek małżeński ;)oby mój syn poczekał aż drugi raz mama zostanę hehhe;)
Heh zostaniesz mamą i teściową [emoji2] Wszystko za jednym razem !
Maly dzis temperaturę ma podwyższona[emoji58]
Ja sie czuje absolutnie nie ciazowo od kilku dni i sie znow martwię, a wizyta w poniedziałek dopiero, a o operacje mlodego to dopiero w listopadzie mam dzwonić
Teraz taka pogoda, że te wszystkie choróbska w powietrzu latają..
Nie przejmuj się ciąża, ciąży nie równa i tego się trzymaj [emoji5] Daj znać jak się macie po poniedziałkowej wizycie ,a do poniedziałku już blisko
To może o mnie chodzi? Jestem w terminie @,ktora tfu tfu nadal nie przyszła. Test robiłam we wtorek po pracy-pozytywny. Dwa dni przed terminem miesiączki brzuch bolał jak zwykle, potem jeden dzień plamiłam takim śluzem podbarwionym na jasny brąz. Teraz też coś poleci, no ale jestem w terminie miesiączki, więc coś może jeszcze się złuszczać. Idę w pn lub środę do gina. Chcę porozmawiać, poradzić się, zapytać czy brać luteinę, bo w poprzedniej ciąży brałam ,ale wtedy w 5 tyg trafiłam do szpitala z poronieniem zagrażającym. Jak poleżę, jest ok. W pracy ciężko. Pracuję w podstawówce. Dzieci na przerwach latają jak szalone. Wychodzę na korytarz tylko na dyżur. Brzuch mnie pobolewa , spina się od siedzenia za biurkiem. Rozpinam guzik przy spodniach, bo czuję dyskmfort. Chcę iść na l4 , jeśli z ciążą będzie ok. W szkole falami występują choroby-jelitówka, grypa, szkarlatyna, krztusiec. Ciągle coś. Poza tym wnoszę i znoszę 15 miesięczną córkę na 3piętro, bo u nas w bloku nie ma windy. Brzuch zaraz spięty i coś tam kapnie.
Daj znać jak po wizycie [emoji6] Też bym szybciej rozważała l4 , bo sporo tych chorób wieku dziecięcego są niebezpieczne w ciąży i lepiej dmuchać na zimne
Dziewczyny, mąż wsypał kreta do toalety i nic mi nie powiedział! Skorzystałam z toalety i teraz boję się, że zaszkodziłam fasolce :(
Na pewno nic się nie stanie fasolce [emoji6]
Mój fasolinek chyba nie życzy sobie picia kawy, strasznie mnie zmulilo. To chyba ostatnie podejście, czas przejść na inke
Ale fajnie ,pierwsze objawy już [emoji7]
Dzień dobry

Co sądzicie o staraniach podczas choroby? W necie piszą, że wtedy jest niby spora szansa na zajście, ale osobiście się boję ;) wczoraj wyliczyłam sobie owu. Ten cykl pójdzie mi na straty, a w kolejnym m będzie marudził że im termin bliżej końca roku tym będzie gorzej dla dziecka ;) w sensie, że lepiej aby się urodziło na początku roku a nie na końcu [emoji14]
Myślę , że możecie się normalnie starać [emoji6] Najważniejsze, żeby dziecko jak się już pojawi było zdrowe nie ważne kiedy urodzone
Owufriend pokazuje owu na 16dc - cykl 30 dniowy. Dziś 10dpo. W domu test jest, kusi mocno ale wytrzymam. Muszę.
Lepiej te 2 dni jeszcze poczekać [emoji4] trzymam kciuki za || kreski [emoji110] [emoji110]
 
Do góry