reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

pixella77- rzeczywiście ciężka sytuacja z Twoja siostrą, z jednej strony naturalne jest że się cieszysz że masz fasolkę i chciałabyś się tą dobrą nowioną podzielić z całym światem, i siostra napewno też będzie się cieszyła ale też napewno będzie jej ciężko i wcale nie dlatego że Tobie źle życzy. Ja porównuje to do takiej sytuacji: Jesteś dzieckiem i każdy w około ma cukierki, a Ty nie masz, nie życzysz reszcie żeby sie nimi udławiła albo zgubiła je ale poprostu też byś chciała je mieć. Ja to widze w ten sposób, jak sie dowiaduję o kolejnej ciąży to jest mi przykro, ale broń Boże dla tego że komuś się udało, tylko dlatego że mi sie nie udało. Pozdrawiam Cię serdecznie i 3mam kciuki żeby sytuacja z siostrą jakoś się rozwiązała i żeby i ona zafasolkowała. A no i dziękuję za fluidki :blink: napewno się przydadzą.
 
reklama
:-):-):-):-):-):-):-)Witajcie dziewczyny:-):-):-):-):-):-):-):-):-)


PIXELLA jeszcze raz GRATULUJĘ i łapię wszystkie Twoje fluidki. Potrzebne są nam bardzo:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

TIKANIS cieszę się że jesteś już w lepszym nastroju. Ostatnio myślałam o Tobie i jesteśmy w bardzo podobnej sytuacji, Ja również wypatruje pierwszego dzidziusia, Nie wiem ile Ty masz lat ale mnie już czas bardzo goni. Nie będziemy się też licytować o choroby ale uwierz że mam ich nie mniej. Z nerwami u mnie tez niestety na bakier ale staram się je trzymać na wodzy, leczyłam się juz z depresji i niestety bywają nawroty, jest mi ciężko ale dla dobra przyszłej fasolki odstawiłam wszystkie prochy chociaż lekarz mi przepisał i powiedział żebym wzieła w sytuacji podbramkowej. Wiem co czujesz i jestem z Tobą. Ten miesiąc musi należeć do nas:-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
nenius a jakiej ty jestes religii jeśli mozna spytać? bo az mnie zaciekawilo ze wróżka to sprzeczne z religią:happy:

rzymsko-katolickiej :tak:

koNkretna- wiele osób nie zdaje sobie sprawy z naszych problemów, mysli, że jeśli im sie udaje to z innymi tak samo byc musi... ja akurat dobrze znam temat problemów z zajściem w ciażę, wspieram siostrę odkąd się u niej tak wszystko skomplikowało, dodaje jej otuchy i pocieszam
teraz nie wiem jak tu jej powiedzieć o dzidziusiu, ona juz tyle prób ostatnio miała nieudanych... to moze ja za bardzo zaboleć, a chciałabym bysmy sie mogły obie cieszyc brzuszkami...nieudało jej się w tym samym cyklu co mi udało... :-(

rzeczywiście trudna sytuacja..., mam nadzieje, że sobie z nia poradzicie jak najlepiej, a może siostra zafasolkuje zanim jej powiesz?

hiihiihihi ktoś zauważył zmianę w moim wyglądzie?
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczynki :-)

Ale sie rozpisalyscie:-p
Ja wpadlam tylko na troszke, bo do pracy zaniedlugo musze isc :wściekła/y: a tak mi sie nie chceee....
A wiec tak bylam dzisiaj u ginki mam 14 dc iiiiiiiii
az 3 pecherzyki dominujace :szok: :tak::-D
2 na prawym 19mm i 17mm i jeden na lewym 19mm
pani doktor byla zaskoczona bo przeciez dopiero dwa dni temu byl tylko jeden pecherzyk 13 mm, ale oczywiscie zdecydowalam sie na PREGNYL chociaz byla tym przerazona troszeczke, bo sa szanse na TROJACZKI :laugh2::laugh2::laugh2::tak:
I teraz mam pytanie: skoro dzisiaj dostalam pregnyl i najlepiej jest sie przytulac co drugi dzien to mam zaczac dzisiaj i pojutrze czy jutro i popojutrze :confused::confused::confused: bo nie wiem kiedy sa najlepsze szanse :zawstydzona/y:
 
agunia767- zobacz na suwaczku moim ile ja mam lat kochana, - dziekuje za te cieple slowa.. mi jest troszke smutno ze jednak w tym mc sie nie udalo, i ze nie bedzie prezenciku na urodzinki:/ no ale nie poddaje sie,, skoro teraz byly testy owulacyjne trzeba sprobowac czegos new.. wiec pojde na monitoring choc moj maz mowi ze bez sensu.,ze to wyciaganie kasy,, ale ja uwazam inaczej dlatego pojde.. we wtorek ide sie umowic..

ja mam cykle 30-31 dniowe.. @ glupia malpe mialam od 20 czerwca.. wiec jak myslicie kiedy przypadaja mi dni plodne??

a co do zazdrości o malenstwo - no oczywiscie jak widze jak dziewczyny pisza ze sie im udalo to sie ciesze razem z nimi a z drugiej strony zazdroszcze ze mi sie nie udalo jednak w tym cyklu...://:baffled:
 
Ostatnia edycja:
nenius- nie wiem czy sie uda 3 mies nie spotykać, ona dopiero w sierpniu jest zapisana na pobranie jajeczek, teraz musi brac pigułki anty- ale po co? nie wiem.... jedziemy z dzieciakami razem na wakacje, z jednej strony się boję jej powiedzieć a z drugiej jesli nie powiem też może sie obrazić, że wszyscy wiedzieli tylko nie ona...

a jak wczesniej wyglądałaś? :-)

tikanis- a korzystalam z kalkulatora płodności w edziecko.pl, u mnie się sprawdziło...
 
wow ale mam zaległosci....:)

a wogóle to idę dziś do wróżki :unsure:
ja byłam u wrózki rok przed slubem powiedziała mi ze wyjde za mąż za rok i tak sie stało....jestem pewna ze mimo iz idziesz w sprawach finansowych jak kazda kobieta pokusisz sie o pytanie o sprawy sercowe i dzidzie-jestem pewna:laugh2:, jak ja sie o to spytałam to powiedziała mi ze z dzieckiem wiąże sie u mnie duzo wizytyt u lekarza i wysiłku-nie wiem jak jej to w kartach wyszlo.....ale jeszcze lepsza wrózbe dała mi wrozka u ktorej nawet nie byłam:szok: była moja siostra i ta tyle jej o mnie powiedziała,o szczegułach wygladu:szok: mojego przyszłego meza,o wykształceniu i o tym ze pierwsza z nas urodzi chłopca i wszystko sie sprawdziło...zreszta ta wrozka i jej matka wrózą mojej rodzinie od conajmniej 3 pokolen i wszystko sie zgadza od chorób po rozwody,płec dzieci itp....a czy jest to niezgodne z religia,....w starym testamecie wiele osob przepowiada przyszlosc i interpretuje sny...dlasczego od razu zakładac ze ta wiedza pochodzi od zlego....nie wiem:)

Może powinnam być smutna ale jakoś dziwnie się cieszę bo czuje, że niedługo się uda. Może będzie niespodzianka na męża urodziny(ma w sierpniu) a jak nie to zawsze znajdzie się dobra okazja by fasolka się w końcu pojawiła.
po prostu swięte słowa!!!! juz fasolka sobie wybierze najodpowiedniejszy czas:tak:

Dzis rano zrobiłam drugiraz test domowy (zaopatrzyłam sie przezornie w trzy nawet...) i wyszła kreska 2 x mocniejsza niz wczoraj i nie mam już wątpliwosci, że sie udało...

jarzebinka- a co do diety to tak zmieniłam, przestałam jeść góry czekolady i ciastek (czekolada i tak mi nie wchodzi....), a zaczełam warzywka, owoce, gotowanego mięska więcej, zupy, nabiał...
to moze na chlopaka taka zmiana upodoban???jak mialas w poprzedniej ciazy??
gratuluje jeszcze raz i prosze o fluidki dla kolezanek:)
Rudka Pozdrawiam!!!!

A mi juz 7 tydz sie konczy (tak na marginesie to ten czas tak leci ze szok) i zauwazylam ze rano nie moge jesc poprostu mnie cofa a jak otwieram lodowke i czuje te zapachy :eek: Jeszcze rowny tydzien i lece do Polski i wkoncu zobacze nasza kochana fasolke :blink:
i na wzajem,przesyłam pozdrowionka:) czas leci tak szybko ze szok,dzis odwiedziłam kolezanke i ona mówi: dopiero co zaliłas sie ze starasz sie i nic nie wychodzi,ze masz problemy itp a teraz przychodzisz z takim wielkim brzuchem-nie moge uwierzyc jak to zlecialo:)

pixella77- no musi gina coś wykombinować, wyjścia innego nie ma

jarzebinka, kinguś- dziekuję Kochane za słowa otuchy, najgorsze jest to że na miałam nadzieję że wynik będzie dobry... naiwna jestem.denerwuje mnie to że ci co nie chcą to moment i udaj im sie zajść, mijałam dzisiaj taka znajomą i pytam czy moge dotknąć brzuszka na szczęscie, a ona że tak ale po co? ja mówię że ja też bym chciała, a ona: no to w czym problem zrób sobie... Boże dlaczego to nie jest właśnie poprostu zrób sobie tylko mase problemów? nie wiem czy naprawdę my chcemy tak dużo?
syty głodnego nie zrozumie.....ale my cie rozumiemy!!!!!!!!:):-):-):-)

koNkretna- wiele osób nie zdaje sobie sprawy z naszych problemów, mysli, że jeśli im sie udaje to z innymi tak samo byc musi... ja akurat dobrze znam temat problemów z zajściem w ciażę, wspieram siostrę odkąd się u niej tak wszystko skomplikowało, dodaje jej otuchy i pocieszam
teraz nie wiem jak tu jej powiedzieć o dzidziusiu, ona juz tyle prób ostatnio miała nieudanych... to moze ja za bardzo zaboleć, a chciałabym bysmy sie mogły obie cieszyc brzuszkami...nieudało jej się w tym samym cyklu co mi udało... :-(
konkretna nigdy sie nie zastanawiałam co by sie stało gdyby moja siostra z jakis przyczyn nie mogla miec dzieci,lub miala z tym duze problemy....kompletnie nie wiem co bym zrobiła,jestesmy tak zzyte i sie kochamy ze pewnie cierpiałabym razem z nią i nie cieszyła sie tak jak powinnam swoim dzieckiem,ale jak pisałas u siostry jest jeszcze nadzieja,jeszcze probuje,wiec zycze z całego serca by jej tez sie udało i moze w przyszlym roku obie zostaniecie mamami:)
hiihiihihi ktoś zauważył zmianę w moim wyglądzie?
czyzby nowy kolor włosów???:)
ale oczywiscie zdecydowalam sie na PREGNYL chociaz byla tym przerazona troszeczke, bo sa szanse na TROJACZKI :laugh2::laugh2::laugh2::tak:
I teraz mam pytanie: skoro dzisiaj dostalam pregnyl i najlepiej jest sie przytulac co drugi dzien to mam zaczac dzisiaj i pojutrze czy jutro i popojutrze :confused::confused::confused: bo nie wiem kiedy sa najlepsze szanse :zawstydzona/y:
nie mam pojecia kiedy sie przytulac ale trojaczki to potrojne szczescie!!!!! pamietam jak sama na 1szym usg pytałam czy to aby nie ciaza mnoga-jak to bywa po stumulacjach,jak sie okazalo ze nie to sama nie wiem czy odetchnelam czy poczułam sie zawiedziona:) my kobiety takie jestesmy:)
 
Ostatnia edycja:
rudka- siostra o której wspominam w poscie jest moja rodzona, ona dostala @ tydzień przed moim pozytywnym testem :-(; dzwoniła do mnie podpytac sie o pigułki bo ja brałam 8 lat i była bardzo przygnebiona. Same wiecie jak ważna jest dla pozytywnych wyników psychika... ja myślę, ze te nieudane próby i śmierć zapłodnionych 7 jajeczek (to przecież już malutkie dzieci) to dla niej straszna trauma....
 
Witajcie dziewczynki :-)

Ale sie rozpisalyscie:-p
Ja wpadlam tylko na troszke, bo do pracy zaniedlugo musze isc :wściekła/y: a tak mi sie nie chceee....
A wiec tak bylam dzisiaj u ginki mam 14 dc iiiiiiiii
az 3 pecherzyki dominujace :szok: :tak::-D
2 na prawym 19mm i 17mm i jeden na lewym 19mm
pani doktor byla zaskoczona bo przeciez dopiero dwa dni temu byl tylko jeden pecherzyk 13 mm, ale oczywiscie zdecydowalam sie na PREGNYL chociaz byla tym przerazona troszeczke, bo sa szanse na TROJACZKI :laugh2::laugh2::laugh2::tak:
I teraz mam pytanie: skoro dzisiaj dostalam pregnyl i najlepiej jest sie przytulac co drugi dzien to mam zaczac dzisiaj i pojutrze czy jutro i popojutrze :confused::confused::confused: bo nie wiem kiedy sa najlepsze szanse :zawstydzona/y:

super, ale trojaczki :szok::-D

nenius- nie wiem czy sie uda 3 mies nie spotykać, ona dopiero w sierpniu jest zapisana na pobranie jajeczek, teraz musi brac pigułki anty- ale po co? nie wiem.... jedziemy z dzieciakami razem na wakacje, z jednej strony się boję jej powiedzieć a z drugiej jesli nie powiem też może sie obrazić, że wszyscy wiedzieli tylko nie ona...

a jak wczesniej wyglądałaś? :-)

no tak, racja :tak:

hihihi zaraz Wam pokażę :tak:(w sumie to w awatarku było widać :-p)

czyzby nowy kolor włosów???:)
i nie tylko :rofl2:

było tak:

a teraz jest tak :rofl2::rofl2::rofl2::
 
Ostatnia edycja:
reklama
nenius chyba obcieła włosy i to jak!!!:szok:

rudka ja mimo iz nie byla sama nigdy osobiscie to wiele tez slyszalam o sprawdzonych wrozbach, zawsze chcialam isc ale nie doszlamjakos a dzis wkoncu ide!!:tak: o dzidzie napewno sie spytam , a o sprawy sercowe nie:no: chyba ze samami powie ze bede juz zawsze z moim Przemusiem bo nic innego nie chce słyszeć!!:crazy:

no zobaczymy , od rana cała chodze w stresie jakbym szla nie wiadomo gdzie! juz sie nie moge doczekac! jak wróce to wam wszytsko napisze :tak:
 
Do góry