Edzka w końcu jesteś, ja do Ciebie wysłałam 20 tysięcy wiadomości na gg (no może troszkę mniej hihi), a Ty milczałaś jak grób już zaczęłam się martwić.
Pisz mi tu zaraz nazwy badanek to może Ci coś powiem, bo nie rozumiem co to znaczy źle pracują, czy nie wypuszczaja pęcherzyków? A skąd gin to wie, robiła usg? Zresztą musiała by zrobic monitoring cyklu, żeby coś stwierdzić, więc nie masz sie co martwić, ciesz się ze za duże a nie za małe i zwiotczałe, to mniejsze zło. A rzyciła jakąś nazwą? Np, PCO?
Pisz mi tu zaraz nazwy badanek to może Ci coś powiem, bo nie rozumiem co to znaczy źle pracują, czy nie wypuszczaja pęcherzyków? A skąd gin to wie, robiła usg? Zresztą musiała by zrobic monitoring cyklu, żeby coś stwierdzić, więc nie masz sie co martwić, ciesz się ze za duże a nie za małe i zwiotczałe, to mniejsze zło. A rzyciła jakąś nazwą? Np, PCO?