nenius
Przyjaciółki 2008
Nenius pieknie poodpisywała na posty a może byś tak napisała co u Ciebie ? :-)
hihihih a co ja mam niby napisać?
Wczoraj wracając z instytutu wstąpiłam do Auchan na zakupy - no i prawie 300 zeta pękło a niby nic takiego nie kupowałam...
Dzisiaj jestem niewyspana po wczorajszej zarwanej nocy bo Daria dzisiaj znowu wstała koło 5 (a jak wczoraj miała jechać ze Sławkiem do babci to wstała o 6:30 - i gdzie tu sprawiedliwość ;-)).
No i co jeszcze? "Zaliczam" obecnie rekolekcje w moim "panieńskim" kosciele (czyli u moich rodziców) bo jak były u mnie w parafii to nijak mi nie pasowało - musiałabym chodzić z Darią albo zostawiać ją u rodziców w Grodzisku, jechać na rekolekcje do Jaktorowa a potem znowu jechać po nią do Grodziska (rodzice akurat nie mogli przyjechać do mnie).
W sumie to nic bardzo ciekawego się nie dzieje, dlatego też nie wyrywalam się a opowieściami o sobie