reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Witam Kochane w ten mrozny dzionek brrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!
przepraszam Electra myslalam ze to Ty sie wybierasz do Polski,ale nie zmienia faktu ,ze predzej czy pozniej pewnie i Ty zawitasz w kraju;-)prawda?
Maggie no to szczesliwej podrozy i milego pobytu w naszym pieknym kraju:-)
Fiducza wierzyc czy ufac to sa chyba bliskie sobie slowa,(tak mi sie wydaje) wiec nazwe Twojego nicka masz super,znaczy ,ze nie tracisz wiary w fasoleczke:tak: i dobrze robisz tak trzymaj.
No i kazda z Nas musi w to wierzyc ,bo jak stracimy nadzieje i wiare,to nasze fasolki co z gory na nas patrza nie beda chcialy przyjsc do takich mam ktore stracily wiare,w Sile Boga i wybiora sobie innych rodzicow:blink:a My przeciez tego nie chcemy,My pragniemy z calego serca i WIERZYMY w to ze fasolka do nas zawita prawda Dziewczyny:-):tak::-D
 
reklama
lunia83 no to w przyszlym tygodniu obie bedziemy sie obiadac :-) Ja tortem a Ty czekolada:-D milego szkolenia
 
edzka-it jasne,ze sie wybiore:-) ostatnio bylismy 10 dni na swieta i sylwestra - z A. i tesciami :-D
 
Wiajcie kochane :-)

Parę dni mnie tu nie było. Może opowiedzcie mi co się działo bo nie dam rady tego nadrobić:zawstydzona/y::happy2:
U mnie czas oczekiwań i pozostało jeszcze cztery dni do nadejścia, lub nie, @.
Tak bym chciała żeby się udało.
Która będzie teraz testować?
 
lunia83 no to w przyszlym tygodniu obie bedziemy sie obiadac :-) Ja tortem a Ty czekolada:-D milego szkolenia

No tak :-DZ jednej strony się cieszę na wyjazd ale z drugiej nie bardzo... Taki mały niby urlop, coś jak wczasy ( firma za wszystko płaci). Ale wolałabym jechać tam z mężem, a tak się nie da:-(I będę przez ten tydzień strasznie tęsknić i myśleć, czy w domu wszystko ok, czy mi z głodu nie poumierali ( mąż i piesek), czy jeszcze mam do czego wracać, czy może już nie mam maieszkania;-)Ale ja panikuję, jak stara baba. Dadzą sobie radę, będzie dobrze, a ja sobie troszkę odpocznę ( muszę zacząć w to wierzyć;-))
 
Lunia83 jeszcze nie miałam okazji się z Tobą przywitać więc czynię to teraz :-)
Widzę że jakiś wyjazd Ci się szykuje. Spokojnie, nie martw się mąż zaopiekuje się pieskiem i na odwrót ;-):-D Ale znam ten niepokój. Czas szybko minie, zobaczysz :-)
 
reklama
No tak :-DZ jednej strony się cieszę na wyjazd ale z drugiej nie bardzo... Taki mały niby urlop, coś jak wczasy ( firma za wszystko płaci). Ale wolałabym jechać tam z mężem, a tak się nie da:-(I będę przez ten tydzień strasznie tęsknić i myśleć, czy w domu wszystko ok, czy mi z głodu nie poumierali ( mąż i piesek), czy jeszcze mam do czego wracać, czy może już nie mam maieszkania;-)Ale ja panikuję, jak stara baba. Dadzą sobie radę, będzie dobrze, a ja sobie troszkę odpocznę ( muszę zacząć w to wierzyć;-))
jasne ze dadza sobie rade ja tez tak panikowałam jak jechałam zajac sie babcia bo była po szpitalu wiec miesiac miałam wyciety z zyciorysu ale jak wróciłam to mieszkanie stało porzadek był i nie miałam strty prania wszystko było tak jak bym ja sam to zrobiła od tej poty juz nie boje sie zostawiac meza samego w domu :-D
 
Do góry