reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

jestem dwa latka niecle w chceltencham w uk,w przyszlym roku w wakacje planujemy zjechac do Polski.Ja chce zajsc w ciaze a tu nie mam zaufania do lekarzy,ostatnio znajoma mojej przyjaciolki z uk nosila przez dwa miesiace martwe dziecko,nawet o tym nie wiedziala bo oczywiscie tutak kobieta w ciazy do 3 miesiaca nie jest traktowana jak w ciazy,poszla na pierwsze usg w 4 miesiacu a sie okazalo ze kolo 2 miesiaca dzidzia zmarla! w Pl to jest nie do pomyslenia.znajome namawiaja mnie na inseminacje w uk bo jest darmowa i w sumie co moze mi sie stac,waham sie i powiem Wam,ze chyba wole wydac kilka stowek,ale miec konfort psychiczny. Nie narzekasz kolezanko droga,kazdy kto jest za granica wie co czujesz nie musisz mi sie tlumaczyc naprawde rozumiem Cie bardzo dobrze!!!! pozdrawiam,mimo pogody trzymaj sie cieplutko!

to rzeczywiście kiepska opieka lekarska w UK.... Wracaj do Polski:tak:

Katarzynko! wiesz, z tym szalem to dobry pomysł!! :tak: dzięki za podpowiedz:-)

ciesze się:-D

Na poczatku tez strasznie mi sie tesknilo i chcialam leciec juz po 3 miesiacach ale znalazlam prace i tak nie polecialam, pozniej bylo zawsze coz za " Nie " i tak jakos wyszlo, a teraz czekam cierpliwie do Maja, polece na caly miesiac do polski :-D
Co do Irlandii to ja tez tu nie mam pogody, tutaj jest tylko 1 pora roku... Jesien :szok: i zimno i pada i ciemno i wiucha, brrrrrr :baffled:
Wyobraz sibie ze Moj M zanim sie poznalismy to byl w Izraelu 5 lat i w tym okresie ani razu w polsce :szok: teraz tez poleci ze mna w Maju 2009 po 2.5 roku nieobecnosci...

Zmykam do pracy ,milego dnia dziewczynki, papapapapapapapa

Twardzielka Lilu jesteś. a M poznałaś w Irlandii?
 
reklama
.......w przyszlym roku w wakacje planujemy zjechac do Polski.Ja chce zajsc w ciaze a tu nie mam zaufania do lekarzy,ostatnio znajoma mojej przyjaciolki z uk nosila przez dwa miesiace martwe dziecko,nawet o tym nie wiedziala bo oczywiscie tutak kobieta w ciazy do 3 miesiaca nie jest traktowana jak w ciazy,poszla na pierwsze usg w 4 miesiacu a sie okazalo ze kolo 2 miesiaca dzidzia zmarla!.......

My tez mamy plany powrotu na wakacje, zeby jeszcze sloneczkiem sie nacieszyc!!!:tak::tak::tak:
A co do tej znajomej to bardzo przykre, ale to prawda, ze w UK do 3 m-ca nie uznaje sie ciazy i to jest tu straszne, bo wlasnie te 3 pierwsze miesiace sa najwazniejsze. Najgorsze jest to, ze gdy kobieta ma zagrozona ciaze i powinna byc na podtrzymaniu nigdy sie o tym nie dowie tylko raczej straci dziecko, bo tu jej tak nie pomoga jak w Polsce:-:)-:)-(
Sluzba zdrowie jest tu do bani-niestety ale to prawda!!!
 
Katarzynko na święta do teściów nie idziemy, moja córeczka nadal choruje na rotawirusa a to bardzo zaraźliwe, w piatek szwagierce urodził się synek i nie chcemy nikogo narażać ...bo nawet 2 tyg po chorobie jest się nosicielem a pozatym ja nie chcę iśc do nich i nie chcę im wcale mówić o ciaży, uwazam, że niestety nie sa to osoby, które mi dobrze zycza i nie chcę się zdenerwowac i by mi było znowu przykro...więc wykorzystuje ten powód na bank by nie iść...juz sporo złego mi zrobili, może gdyby nie ten stres i awantury jaki mi zafundowali w 5-6tc w lipcu byłabym mamusia lutową a nie czerwcową...i sporo cierpienia by mi to oszczędziło....dlatego wszystkim świezo zafasolkowanym życzę przede wszystkim spokoju, bo to bardzo ważne w tych pierwszych tygodniach ciazy....

jutro mam ważne usg więc trzymajcie dziewczynki kciukaski
 
Katarzynko na święta do teściów nie idziemy, moja córeczka nadal choruje na rotawirusa a to bardzo zaraźliwe, w piatek szwagierce urodził się synek i nie chcemy nikogo narażać ...bo nawet 2 tyg po chorobie jest się nosicielem a pozatym ja nie chcę iśc do nich i nie chcę im wcale mówić o ciaży, uwazam, że niestety nie sa to osoby, które mi dobrze zycza i nie chcę się zdenerwowac i by mi było znowu przykro...więc wykorzystuje ten powód na bank by nie iść...juz sporo złego mi zrobili, może gdyby nie ten stres i awantury jaki mi zafundowali w 5-6tc w lipcu byłabym mamusia lutową a nie czerwcową...i sporo cierpienia by mi to oszczędziło....dlatego wszystkim świezo zafasolkowanym życzę przede wszystkim spokoju, bo to bardzo ważne w tych pierwszych tygodniach ciazy....

jutro mam ważne usg więc trzymajcie dziewczynki kciukaski
kochana nie denerwuj się teraz masz racje, trzymam kciuki za usg!!!
 
Witajcie moje Kochane Dziewczynkiwidzę, że tęsknota za krajem jednak daje sie we znaki, Romeczko na twoim miejscu tez bym nie ryzukowała tylko wracała do Polski i tu pod fachową i dobrą opieką bez stresu planowała zabieg.

Mam pytanko od kilku dni boli mnie brzuch z przerwami ale boli i to u dołu nie jak na poczatku w okolicu pępuszka, nie wiem czy to normalne, ale zaczynam sie martwić:no:, jak wracam z pracy to musze sie połozyć na 1,5 - 2 godzinki poźniej wstaje cos porobię i znów sie kładę. Rano bólu raczej nie odczuwam.

Proszę poradźcie coś jeśli mozecie.:confused:

Masz racje Pixellko ja na twoim miejscu tez nie chciałabym miec doczymnienia z takimi ludźmi, a szczególnie w twoim stanie, potrzeba ci przede wszystkim spokoju. A świętą maja byc przyjemne, a nie stresujące. Trzymaj się dzielnie Kochana i nie zaprzątaj sobie główki małymi ludźmi, ktos kiedys powiedział " Głupota jest prywatna, tylko jej skutki społeczne"
 
Ostatnia edycja:
Kochane dziewczynki moja propozycja na udany prezent świąteczny to bilety do teatru... W ciągu roku nie koniecznie mam na takie przyjemności czas, ale w święta z reguły ofiaruję komuś z bliskich bilety ZADOWOLENIE MUROWANE!:-p Zresztą sama lubię otrzymywać takie małe przyjemności :-)
Pixellko ja z moimi teściami też nie żyję w dobrych stosunkach - moja teściowa po 7 latach nadal zwraca się do mnie "ej TY"...
3maj się, pamiętaj że z teściami nie żyjemy!!!!!!:blink:
 
Ostatnia edycja:
Witajcie moje Kochane Dziewczynkiwidzę, że tęsknota za krajem jednak daje sie we znaki, Romeczko na twoim miejscu tez bym nie ryzukowała tylko wracała do Polski i tu pod fachową i dobrą opieką bez stresu planowała zabieg.

Mam pytanko od kilku dni boli mnie brzuch z przerwami ale boli i to u dołu nie jak na poczatku w okolicu pępuszka, nie wiem czy to normalne, ale zaczynam sie martwić:no:, jak wracam z pracy to musze sie połozyć na 1,5 - 2 godzinki poźniej wstaje cos porobię i znów sie kładę. Rano bólu raczej nie odczuwam.

Proszę poradźcie coś jeśli mozecie.:confused:

Pysiu pewnie,ze tesknota daje sie we znaki!!! nie ma co sie oszukiwac...w Polsce to jednak w Polsce!!zawsze jest sie wrod rodziny!!! kochana nie wiem ja to jest z tym bolem w dole brzuszka mnie sie wydaje ze to nic takiego,ale Ciebie ma prawo to niepokoic!sama bym sie zastanawiala...na pewno madrzejsze dziewczynki sie wypowiedza;-)pamietaj zeby duzo wypoczywac i na prawde dbac o siebie i Malenstwo!pozdrawiam Cie!!!

Katarzynko na święta do teściów nie idziemy, moja córeczka nadal choruje na rotawirusa a to bardzo zaraźliwe, w piatek szwagierce urodził się synek i nie chcemy nikogo narażać ...bo nawet 2 tyg po chorobie jest się nosicielem a pozatym ja nie chcę iśc do nich i nie chcę im wcale mówić o ciaży, uwazam, że niestety nie sa to osoby, które mi dobrze zycza i nie chcę się zdenerwowac i by mi było znowu przykro...więc wykorzystuje ten powód na bank by nie iść...juz sporo złego mi zrobili, może gdyby nie ten stres i awantury jaki mi zafundowali w 5-6tc w lipcu byłabym mamusia lutową a nie czerwcową...i sporo cierpienia by mi to oszczędziło....dlatego wszystkim świezo zafasolkowanym życzę przede wszystkim spokoju, bo to bardzo ważne w tych pierwszych tygodniach ciazy....

jutro mam ważne usg więc trzymajcie dziewczynki kciukaski
Pixelko w zyciu trzeba byc troche samolubnym...jezeli nie masz ochoty odwiedzc tesciow bo masz powody i do tego swiete prawo,to nie zmuszaj sie!!! to co Ty pragniesz jest teraz najwazniejsze! nie warto jest robic dobrej miny do zlej gry!!!!kciukasy zacisniete za jutrzejsze usg!
My tez mamy plany powrotu na wakacje, zeby jeszcze sloneczkiem sie nacieszyc!!!:tak::tak::tak:
A co do tej znajomej to bardzo przykre, ale to prawda, ze w UK do 3 m-ca nie uznaje sie ciazy i to jest tu straszne, bo wlasnie te 3 pierwsze miesiace sa najwazniejsze. Najgorsze jest to, ze gdy kobieta ma zagrozona ciaze i powinna byc na podtrzymaniu nigdy sie o tym nie dowie tylko raczej straci dziecko, bo tu jej tak nie pomoga jak w Polsce:-:)-:)-(
Sluzba zdrowie jest tu do bani-niestety ale to prawda!!!
No jest do bani,naprawde!!!! dokladnie jest tak jak piszesz jezeli kobieta ma ciaze zagrozona to w ogole nie bedzie o tym wiedziala...bo skonczy sie to tak jak sie skonczylo w przypadku tej dziewczyny!jestem pewna,ze gdyby byla w Pl to by sie tak nie stalo!Mam nadzieje,ze nam sie uda w Polsce!!!a skad jestes z Polski jezeli moge zapytac?pozdrawiam!
 
reklama
pysiu, nic chyba złego sie nie dzieje skoro nie plamisz...którt to tc? moze macica sie powieksza i dlatego?...w razie silnych bóli polecam cie jednak wizytę u lakarza
 
Do góry