więc ostatnio to wyglądało tak:
cykl 30 dniowy, wyczuwalny bol owulkowy ok. 16 dc, @ w terminie
kolejny cykl ( ten ostatni) okazał sie cyklem 38 dniowym, pierwszy wyczuwalny ból ( myślałam,że owulka) ok. 16 dc, potem po tygodniu ok. 23 dc znowu bol ( myślałm,że to może byc zagnieżdzenie, ale jak @ spóźniła sie te 8 dni, to pewnie dopiero w 23 dc miałąm owulke i po 14 dniach przyszła @, w tym cyklu przytulanki skończyłam w okolicach 16 dc)
teraźniejszy cykl potraktowałam jako cykl 30 dniowy i ok. 16 dc czułam ból, możliwe,że to była owulka, i serduszkowanie było ok. 14 dc i 16 dc, ale pomyślałam,że może sie znowu wszystko poprzekręcło i kolejne przytulanki były ok. 20/21 dc jeszcze tak na wszelki wypadek .......
@ na chwile obecną jeszcze nie ma, wczoraj test z I kreską ( wg cyklu 30 dniowego) na styczeń będę się umawiała do gina aby przebadać te ostatnie anomalie ...... i czekam, czekam, czekam ........
ja mam młodsze rodeństwo o 2,6 8 i 17 lat.... i teraz jest nam wesoło na rodzinnych imprezach ....
Dziękuję za odpowiedź....hmmm to faktycznie musiałaś mieć wówczas owulkę około 24 dc a przytulanek nie było więc klops :-)
Ale dobrze, że teraz celujesz z przytulankami w dwie owulacje (w 16 dc i 24 dc) bo nigdy nie wiadomo jaki ten cykl może się zdarzyć.
Ja dokładnie teraz zrobię jak Ty, bo mam cykle 40 dniowe, a czasem 36-38 dniowe i ten ostatni własnie był krótszy, bo wyniósł 37 dni.