reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Imagination...za jakiś czas może pojawi sie inne mieszkanko do wynajęcia dla was...przecież w łodzi nie ma 1 budynku...macie jeszczze tyle czasu, ze hoho...ale rozumiem twoje rozterki, to nie łatwa sytuacja...

izabell @ nie ma bo przecież była druga kreseczka już...Gratulujemy ci od kulku dni :-) hihihi...mi też ciężko jets uwierzyc, ze się udało :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wiecie co dziewczynki wczoraj podjelismy z M decyzje ze jezeli "nie" starankowa dzidzia nie pojawi sie do listopada przyszlego roku to w grudniu 2009 zdecydujemy sie na in vitro :sorry2:
No wlansie pixellko twoja siostra miala miec jakos teraz in vitro, i co powiodlo sie ???
 
A kiedy teoretycznie miałaś dostać @???

teoertycznie to wczoraj lub dziś
izabell @ nie ma bo przecież była druga kreseczka już...Gratulujemy ci od kulku dni :-) hihihi...mi też ciężko jets uwierzyc, ze się udało :-)

no tak wiem, że ta druga była tylko taka słaba, więc bede pewna jutro czy się udał bo zrobie już ostatni test mam nadzieje że ujrze już dwie grube czerwone kreski.
Chyba jesteśmy na podobnym etapie ciąży u mnie jak się udało to jestem już w 4 tyg i 1 dniu :-).
 
Lilu wczoraj miała pobierane jajeczka..pobrali 6 i czekaja ile sie podzieli...ostatnio z 10 zostało im tylko 2 dobre i sie nie udało....a teraz pech siostra miała najpierw rotawirusa, a w zeszłym tygodniu angine ropna i brała mase leków...sa szanse ale nikłe....w piątek maja jej wszczepic jeśli uda im sie podzielić...czyt zapłodnic...i bedzie wiadomo za jakieś 16 dni czy sie udało...
 
cześć dziewczynki...
Ale mnie masakryczna chandra dopadła, tak od wczorajszego wieczora się ciągnie...:-(

Kochana nie zamartwiaj się, najwazniesze jest maleństwo a wszystko inne to rzeczy drugorzędne.:happy2::happy2::happy2:

Moja mam to mówi, ze jak Bozia daje dzieci to daje i na dzieci. Faktycznie napewno zyłaś juz nowym mieszkankiem urzadzaniem, remoncikiem ale co sie odwlecze....
Moja koleżanka mieszkała z mężem i dzieckiem w Warszawie w kawalerce 5 lat, zaoszczędzili kaske i teraz pobudowali sobie domek pod Warszawą.:-);-):-)

Głowa do góry Imagination, przedewszystkim nie denerwuj sie bo wiesz wszystko wpływa na maleństwo:rolleyes:
 
izabelko...jak fasolki nie ma to ci nawet cień kreski nie wyskoczy...jestem pewna, ze twoja blada kreseczka nie była mocniejsza od mojej pierwszej kreseczki...ale ja zamiast czekac poleciałam sobie zrobić betkę :-)
 
Lilu wczoraj miała pobierane jajeczka..pobrali 6 i czekaja ile sie podzieli...ostatnio z 10 zostało im tylko 2 dobre i sie nie udało....a teraz pech siostra miała najpierw rotawirusa, a w zeszłym tygodniu angine ropna i brała mase leków...sa szanse ale nikłe....w piątek maja jej wszczepic jeśli uda im sie podzielić...czyt zapłodnic...i bedzie wiadomo za jakieś 16 dni czy sie udało...

A z pierwsza ciaza zaszla za pierwszym zabiegiem ??
przepraszam ze sie tak wypytuje no ale wiesz ciekawa jestem:sorry2:
 
reklama
no niestety..wczesniej mieli zamrożone jajeczka 6szt ale siie nie przyjeły....ostatnio miała pobierane świeże tez się nie przyjeły...teraz zobaczymy...a kasy 7tys 1 zabieg...(w tym 4-5 tys same leki)
 
Do góry