Czesc dziewczynki!dzisiaj mam mega dola.nic dla mnie nie ma sensu.przyszlam z pracy polozylam sie i do teraz caly czas plakalam.moj mezulek juz nie daje ze mna rady(nie dziwie sie mu).nie wiem co sie ze mna dzieje,ale juz nie daje rady sama ze soba.sama nie wiem,czy to ma zwiazek z chcianym dzidziusiem,czy wogole cos mi siadlo na dekiel,a moze depresja?moja owulka ma byc 26 pazdz..czy tym razem sie uda?ktora z was jest w tej fazie cyklu co ja?zazdroszcze tak bardzo dziewczynom,ktorym sie juz udalo.mi sie juz chyba nigdy nie uda.co mam robic?pomozcie!!!
Kochana ja bedę tak około twojego terminu miała owu, jak przyszla ostatnia@ (która jeszcze mnie nie opusciła) to tez mi sie zyć nie chciało ale juz lepiej. ;-)Zobaczysz minie kolka dni i wrócisz do formy, cięzko mi mówić Miej Nadzieję, ale cóz nam pozostało. Nie zamartwiaj się i nie płacz bo oczka tylko ci popuchna . Usmiechnij sie i do przodu, bo wiesz mi staraczki sie nie poddajemyA chwila zwiatpienie jest przeciez tylko chwila i minie wcześniej czy później
Emma jesteśny z Tobą