eve84, kingus - dzieki hehe ale martwic sie chyba nie umiem powstrzymac, przestane chyba dopeiro jak ujrze swoje malenstwo
w.kropeczka- no kropeczko mala ja sie martwie bo mdlosci ostatni raz mialam w pon, dzis piatek i przez te 4 dni mialam ale chwilowki.. ze sie tak wyraze.. nie mam kompletnie apetytu nawet na slodycze ktor euwielbialam,, jak powacham to mnie nie odrzuca ale nie na tyle ze wymiotuje.. bo na szczecie wymioty mnie ominely..
sennosc, zmeczenie, zgaga i zaparcia na przemian ze wzmozona przemiana materii..bol glowy czasami,, na samym poczatku bylo czesciej..ale troche sie martwie ze moje calodniowe mdlosci przeszly w chwilowki.. hmmm mam nadzieje ze to nic zlego.. ale moje mdlosci objawiaja sie teraz wstretem do jedzenia.. hehe byc moze panikuje,, ale kingus miala mdlosci pozniej nie miala i co ??
i stad takie obawy... wystrazylam sie...
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
:-(