Witajcie Dziewczynki,
wpisałam się na listę Staraczek 2008 około stycznia tego roku - nie długo byłam na forum aktywna, bo szybko straciłam nadzieję, że uda mi się przekonać mojego M do starań. Po drodze okazało się, że moja ginka wpychała we mnie duphaston za szybko (tzn od 16 d.c) i działał na mnie jak tabletki antykoncepcyjne. Zmieniłam lekarza, zrobiłam badania hormonalne - wszystko wyszło ok, a i duphaston odstawiłam. I tak po 2 cyklach "prawdziwych starań" udało się - w poniedziałek zrobiłam test i od razu II kreseczki. Udało się, bo sobie też troszkę odpuściłam i po prostu wyluzowałam. Teraz jestem na Czerwcówkach 2009 i nie mogę w to uwierzyć:-) Dziewczynki głowa do góry, bo na pewno się uda. Życzę wszystkim Staraczkom powodzenia i upragnionych kresek na teście. Pozdrawiam:-):-):-)