Starające się 2008

[Lilu19]

Lilu19 mam nadzieje ze z twoim bratem będzie wszystko w porządku i nie będzie żadnych komplikacji, fajny pomysł z pieskiem i jeszcze York, żebym nie miała psa to bym sobie tez kupiła małego yorka :-).

Ja juz pieska chcialam w tamtym roku nawet juz bylam umowiona z babka na kupno, ale niestety wlasciciel mieszkania sie nie zgodzil i wspollokatorzy tez
Teraz mieszkamy sami i wlasciciel jest ok Wiec pozwolil nam miec pieska w domciu :-)
Oczywiscie chce pieska a nie suczke ale i tak bede mu robic kucyczki

Lilu jak brat?? Mam nadzieję że wszystko dobrze masz jakieś nowe wiadomości

Wiadomosci mam z wczoraj wieczora, juz pisalam wczesniej, w kazdym badz razie wyjdzie z tego, bedzie musial tylko kontrolowac wodniaka na mozgu bo moze przerodzic sie w zlym kierunku :-( dostal druga szanse zycia ( musieli go reanimowac na miejcu wypadku ) i mam nadzieje ze ja w dobrym kierunku wykorzysta

 

[elisabeth]

Dzień dobry!!!

noi wkoncu mama sie odezwala, braciszek kregoslup ma caly, ufffff bedzie chodzil tylko strasznie potuczone wnetrznosci i dlatego czuje taki okropny bol, i nie moze sie az ruszac
Aaaa moj M powiedzial ze kupi mi pieska na swieta" Yorka "

Lilu cieszę się że z Twoim bratem jest poprawa, nie musisz nas przepraszać, w końcu od tego jesteśmy, żebys się wyżaliła, a tak w ogóle to jak doszło do tego wypadku? A co do pieska to na pewno chcesz Yorka? są śliczne, bo sąsiadka ma ale te ich charakterki, mojego Kubę juz postraszył zebami...

Robiłam test pół godziny temu i... dwie krechy.
Przesyłam dla Was fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Madzio GRATULACJE!!! Fluidki wyłapałam, na następny cykl się przydadzą...

A ja idę do parku z synkeim pooglądać łabędzie:-)znowu zaświeciło słonko

 

[Nektarynka]

Witaj:-) Trzymam kciuki za teścik

Dzieki.. przyda się

Jesteśmy tu po to żeby się wspierać i głowa do góry Super prezent pod choinkę a ja zamówiłam sobie dzidziusia

jak dobrze półjdzie to mąż na urodziny w przyszłym roku w sierpniu także dostanie prezent - jeden problem z głowy byłby

Robiłam test pół godziny temu i... dwie krechy.
Przesyłam dla Was fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~

Gtarulacje
mam nadzieje ze skapnie troszke fluidków także dla mnie

 

[Lilu19]

Dzień dobry!!!


Lilu cieszę się że z Twoim bratem jest poprawa, nie musisz nas przepraszać, w końcu od tego jesteśmy, żebys się wyżaliła, a tak w ogóle to jak doszło do tego wypadku? A co do pieska to na pewno chcesz Yorka? są śliczne, bo sąsiadka ma ale te ich charakterki, mojego Kubę juz postraszył zebami...

Co do pieska to chyba napewno chce Yorka bo sa malutkie i slodkie, a nie podobaja mi sie inne malutkie psy chyba
a duzego niestety nie chce....
A co do wypadku brat jak odzyskal na chwile przytomnosc w szpitalu gdy mama juz byla przy nim to mowil jej ze biegl przez autostrade i potracil go autobus, wymienil dokladnie kto z nim byl i stracil ponownie przytomnosc, ale na drugi dzien juz nic nie pamietal z tego dnia
Najgorsze jest to ze zaden chlopak nie chce sie przyznac ze byl przy wypadku ktorych moj brat wymienil w szpitalu
Tylko jeden taki patryk moj sasiad mowil mojej mamie ze przebiegiwali przez autostrade i moj brat szedl za nimi bo pisal smsa i jak zorientowali sie ze marcina za nimi nie ma to on juz lezal potracony na autstradzie i oni mysleli ze on nie zyje i uciekli tylko ten patryk jeden zostal i podawal dane policji mojego brata, a teraz mowi ze on byl sam z moim bratem i nie pamieta jak doszlo do wypadku bo byl w takim szoku, no ale na to wychodzi ze moj brat sie przeliczyl i nie zdarzyl przebiec przed autobusem

 

[justyska84]

witam od kilku dni zaglądam na to forum. staram się z mężem o dzidzie od pól roku i nic. mam cykl 28 i właśnie wczoraj powinnam dostać okres. Zrobiłam test i jedna mocno czerwona krecha wczoraj poplamiłam na brązowo a dziś mam biale grudkowate uplawy prosze o pomoc czy to moze byc ciaza

 

[katarzynak83]

Witajcie dziewczyny!

Melduję się z rana

Robiłam test pół godziny temu i... dwie krechy.
Jeszcze w to nie wierze, ale pewnie uwierze jak się zaczną dolegliwości;-). Od 7 nie spałam i zastanawiałam się czy robic teścik czy nie tym bardziej, że odczuwam cały czas lekkie bóle jak na @ (mam nadzieje, że nie zrobi mnie w konia i jednak nie przyjdzie). Jestem jeszcze w szoku:-).

Przesyłam dla Was fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

KOchana, bardzo serdecznie gratuluje!!! Życze Ci dużo spokoju i radości No i zdrowego dzieciatka!

witam od kilku dni zaglądam na to forum. staram się z mężem o dzidzie od pól roku i nic. mam cykl 28 i właśnie wczoraj powinnam dostać okres. Zrobiłam test i jedna mocno czerwona krecha wczoraj poplamiłam na brązowo a dziś mam biale grudkowate uplawy prosze o pomoc czy to moze byc ciaza

Moze bylo jeszcze za wczesnie na test? Moze cykl wydlużyl się? A moze to plamienie to była implantacja? Najlepiej było by żebyś zrobila test z krwi beta hcg - wtedy wszystko bedzie wiadomo! Trzymam kciuki aby bylo dobrze

Lilu! Trzymam kciuki mocno za zdrowie Twojego brata! Mama nadzieje ze szybko wydobrzeje i bedzie mogl wrocic do domu

Co do pieska to ja tez ostatnio mowilam do meza ze moze na urodziny by mi kupil pieska ;-) Tyle ze ja jakiegos duzego bym chciala Tylko kto by z nim wychodzil?
Moja psina (zostala po slubie u mamy) juz lepiej sie czuje... miala ropomacicze:-( Cala jest teraz w szwach bo miesiac wczesniej miala wycietego guza, niestety tych guzow ma coraz wiecej, ech malutka moja...szkoda mi jej...

Ja jutro ide do lekarza, cały czas o tym mysle, chociaz nie jestem juz taka załamana jak pare dni temu, jakos sie staram trzymac...mam nadzieje ze maly podrosnie i ze bedzie widac serce, nawet nie chce myslec o tym ze mogloby byc inaczej

 

[pixella77]

katarzynko trzymam kciuki...jutro napewno mały brzdąc wyjdzie z ukrycia...

a ja lezę i umieram z bólu cały dzień, nie moge sie ruszać, ledwo chodze i wcale się nie moge wyprostować...aż mi się nie chce mysleć, że jutro do pracy jak ja do kibelka ledwo dochodzę... boli stasznie i własciwie juz sama nie wiem w którym miejscu...

 

[justyska84]

DZIĘKUJĘ za odpowiedz poczekam jeszcze parę dni i zrobię te wyniki z krwi. w sumie żadnych objawów ciążowych nie miałam pyzatym ze język mam taki dziwny jakby był "obłożony plastykiem" taki dziwny smak podczas jedzenia.Piersi zaczęły delikatnie bolec ale dopiero wczoraj.Naprawdę tak się nakręciłam na ta ciążę ze o niczym innym nie myślę.

 

[aga00782]

Witam wszystkie starające się My juz probujemy 4 miesiace i nic :-( Dziewczyny napiszcie mi co robić żeby sie nie dołować.
Powtarzam sobie... "myśl pozytywnie! myśl pozytywnie!" ale kurcze.. wcale to nie jest takie proste. W tym miesiacu zaczełam łykać wiesiołka i mam nadzieję że może to pomoże. Macie jakieś dobre rady?

 

[elisabeth]

Lilu, pewnie ci "koledzy" boja się teraz przyznać, żeby nie zostali ukarani, bo po autostradzie chodzic nie mozna... tak to jest, przyjaciół poznaje się w biedzie, to zwykli tchórze... nie martw się Kochana, wszystko się ułoży... 3mam kciuki!!!

Justyska84, WITAJ...czyli jednak jakieś objawy masz... piersi bolące i metaliczny posmak na języku... a co do testu to dziewczynom tez często wychodziły negatywne, a w ciąży były... bedzie ok... napisz jak coś będziesz wiedziała...

Pixella współczuję, wymasowałabym Ci te plecki;-), ale chyba za daleko mieszkam...a na zwolnienie nie możesz iść???

Katarzynak83 jutro na usg będzie wszysko ok... a co do pieska to współczuję, mojego mężą pierwsza suczka miała guzy na macicy, operację podobnie jak Twoja i niestety, odeszłą w wigilię kilka lat temu, przepraszam, nie jest to pocieszające, bo wiem, ze pies to jak członek rodziny (sama mam psa)... buziam

Do jutra Laski!!!