reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Kingus- kochana bylas juz kupic te ziolka ?
od kiedy zaczniesz je pic ?
Ja jeszcze bede brac 60 dni castagnus i nie wiem czy moge do tego brac te ziolka :huh: hmmmm.
Dziś po południu pojadę, mam nadzieje że wszystkie będą w jednym sklepie bo jak nie to trochę mi się to przeciągnie.
Ja zacznę pić jak dostanę @ czyli gdzieś za 4-6 tyg.
Myślę, że możesz poczekać aż skończysz tamto i wtedy zacząć ziółka pić.
 
reklama
Ja zacznę pić jak dostanę @ czyli gdzieś za 4-6 tyg.
Myślę, że możesz poczekać aż skończysz tamto i wtedy zacząć ziółka pić.
z kupnem spieszyc sie nie musisz :rofl2:
Wiec ja zaczne kuracje ziolkami za 8 tygodni, w sumie wychodzi z od stycznia:tak:
No chyba ze fasolka sie wczesniej pojawi :-)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki baardzo Wam dziękuje za życzenia Madzio, anian, tikanis, pixella, Eve, gumisia, ell, jarzebinka, malwina, fionka, Lilu, nenius, kingus (jeśli kogoś pominęłam to przepraszam) jesteście kochane :tak:
Mam nadzieje ze moje najwieksze zyczenie sie spelni :tak: Bede o nim myslec gdy bede zdmuchiwac swieczki ;-)
Niestety dzis tez sie okazalo ze moj pies jest bardzo chory i ma dzis operacje :zawstydzona/y: Mama nic mi nie powiedziala bo nie chciala mnie martwic! Ech troche odebrało mi to skrzydeł ale mam nadzieje ze bedzie dobrze, kocham tego psiaka jak głupia :blink:
Dzis tez mialam śmieszną sytuacje w pracy... przynioslam cukierki a szef jak je zobaczyl to zapytal sie sekretarki czyje świeto dzis jest a ona że kasi.... a on na to "tej ładnej?" ;-)Śmiać mi się chce!!!:-)

No i najważniejsze Gumisia gratulacje wielkie!!! Czułam że u Ciebie bedą dwie kreski szybciutko! Wszytskiego dobrego!:-D Dużo spokoju!:tak:
 
katarzynak83...biedny piesio :-(....
nie zjadłas wszystkich cukierków po drodze do pracy? ... ale fajnie Ci szef powiedział, to widocnie musi być prawda...ale niedługo będzie katarzynka z ładnym brzusiem....
 
nosz kur..............cze wróciłam właśnie z kolejnego kretyńskiego spotkania służbowego, gadka o niczym, nic nie wnosząca , czepianie się pierdół a nie merytorycznych konkretów, łeb mnie tylko rozbolał:angry::angry::angry:.....bez sensu, chyba mam mega PMSa a po castagnusie miało być lepiej:wściekła/y:
 
katarzynak83...biedny piesio :-(....
nie zjadłas wszystkich cukierków po drodze do pracy? ... ale fajnie Ci szef powiedział, to widocnie musi być prawda...ale niedługo będzie katarzynka z ładnym brzusiem....
:-D;-) no właśnie mnie do słodkiego nie ciągnie ;-) bardziej do słonego :tak: a maz mi jakis wielki tort zamowil :szok:
Z moim psem to juz od jakiegos czasu jest słabo, wszyscy sie o niego martwia bo jest z nami od malutkiego szczeniaczka:tak: Kochana morda...
 
Katarzynak wyslij mi kawalek tortu :-) chętie zjem :-)...uwielbiam słodycze...choć ostatnio wcale ich nie jadłam ostatnio mam fazę na ciastka czekoladowe...

własnie zjadłam mega porcje spagetti i czekam az mnie brzuch z przehedzenia rozboli:-D...zjadłam podwójna porcje, zawsze tak mam, że mam problemy z brzuchem jak sie denerwuje albo stresuje...
 
Dziewczynki baardzo Wam dziękuje za życzenia Madzio, anian, tikanis, pixella, Eve, gumisia, ell, jarzebinka, malwina, fionka, Lilu, nenius, kingus (jeśli kogoś pominęłam to przepraszam) jesteście kochane :tak:
Mam nadzieje ze moje najwieksze zyczenie sie spelni :tak: Bede o nim myslec gdy bede zdmuchiwac swieczki ;-)
Niestety dzis tez sie okazalo ze moj pies jest bardzo chory i ma dzis operacje :zawstydzona/y: Mama nic mi nie powiedziala bo nie chciala mnie martwic! Ech troche odebrało mi to skrzydeł ale mam nadzieje ze bedzie dobrze, kocham tego psiaka jak głupia :blink:
Dzis tez mialam śmieszną sytuacje w pracy... przynioslam cukierki a szef jak je zobaczyl to zapytal sie sekretarki czyje świeto dzis jest a ona że kasi.... a on na to "tej ładnej?" ;-)Śmiać mi się chce!!!:-)

No i najważniejsze Gumisia gratulacje wielkie!!! Czułam że u Ciebie bedą dwie kreski szybciutko! Wszytskiego dobrego!:-D Dużo spokoju!:tak:

biedna psinka, oby wszystko dobrze się skończyło.

A z tym szefem to fajnie :-)

nosz kur..............cze wróciłam właśnie z kolejnego kretyńskiego spotkania służbowego, gadka o niczym, nic nie wnosząca , czepianie się pierdół a nie merytorycznych konkretów, łeb mnie tylko rozbolał:angry::angry::angry:.....bez sensu, chyba mam mega PMSa a po castagnusie miało być lepiej:wściekła/y:

spokojnie, szkoda nerwów
 
Witam przed weekendem!
Ale się rozpisałyście, ufff postaram się jakoś ustosunkować do tego co podczytałam:
Pixella77 - ja mam teraz akcję "delicje" codziennie wcinam poł paczki i nie mogę sie opamietac, tak ju,z od tygodnia...aż sie boję co będzie dalej, bo jak się nie pohamuję w porę to w swięta nie zmieszczę się przy wigilijnym stole:-))) A dotychczas zwykle słodycze mogły dla mnie nie istnieć...coś mi się od tych moich 30ych urodzin chyba poprzestawiało:-D

Katarzyna83 -wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!! Mam nadzieję, że poniedziałek będzie najszczęśliwszym dniem dla Ciebie, no i że psiak wydobrzeje...
A szef na pewno wie co mówi-jak ładna buzia to ładna:blink:

GUMISIA- GRATULUJE!!!!!! nareszcie jakieś dobre wieści o fasolinkach! myślę, ze powinnaś tak za tydzień, dwa odwiedzić lekarza. Nie ma sensu zwlekać dłużej, lepiej żeby zbadał Cię od razu, może przydadzą Ci się jakieś witaminki itd...a za jakiś czas i tak możesz pojść na kolejną wizytę. Mąż pewnie będzie w siódmym niebie w dniu tej siódmej rocznicy:-)

Lilu19-nie myśl tak negatwynie, cuda tez Tobie zdarzyć się mogą! Mam nadzieję, że już za miesiąc z okazji twoich urodzinek:-). Silna z Ciebie dziewczyna-los napewno Ci to wynagrodzi!

Fionka- czasem tak sie trafia, że w pracy konowały się napatoczą - nie denerwuj się słonko-10 głębokich oddechów i uśmiech powinien przywrócić rownowagę. ja też mam straszne nerwy zawsze na PMS...:baffled:

Nenius -nareszcie radosne fluidki od Ciebie płyną...mam nadzieję, że taki humor i dobre samopoczucie pozostanie Ci już do końca ciąży i na potem...:tak:

Alicja-miło słyszeć, ze dobrze się już czujesz i wszystko wróciło do normy-masz rację-jak wyjdziesz do ludzi-świat znowu nabierze barw...a po @ zbieraj siły na kolejne staranka!:-)

Madzio1980 oby @ już nie przyszła, przepędzam ją w siną dal od Ciebie- A Ty kupuj test kochana i szybko pisz jakie rezultaty -trzymam kciuki za II.

Romka - zgadzam się z Fionką -śliczne zdjęcie - masz buźkę jak laleczka! bierz się za swojego M i nie myśl o staraniu sie o dzidzie tylko o przyjemności ze staranek:tak:
Ja też mieszkam w Uk -juz 5y rok i wiem jak tu ze służba zdrowia bywa-paranoja jakaś, moja znajoma teraz jest w 5 m-cu ciąży i jeszcze ani raz nie miała do czynienia z ginekologiem-prowadzi ją gp i polożna, miała 2 usg, które robiła położna, badania również, a informacji udziela gp. Ginekolog się zjawia tylko jak jest jakas patologia ciąży lub komplikacje, a że ona ma ciążę bez problemu to nie ma kontaktu z ginem:no:. Jednak z tego co wiem wszystkie badania (hormonalne i inne) można wykonać tu bez problemu z NHS, własnie to sprawdzałam pod swoim katem - a skierowanie na nie daje własnie gp...wystarczy powiedziec , ze dłuższy czas starasz sie o dziecko i nic...tak na wszelki wypadk Ci piszę, może cię zaciekawi.:happy2:

Tikanis - Ty masz być słonko dobrej myśli i nie stresowac mi się tam niepotrzebnie. Do 20ego juz tylko 10 dni....odliczam z Tobą i trzymam kciuki- na pewno fasolka ma sie cudownie:-)

Rudka -zgadzam sie w 100% z koleżankami-przystojniak z radzia-i jakie ma śliczne oczka...ech ze nie jesteśmy młodsze:wściekła/y:

Butterfly -przykro mi z powodu pracy twojego M. Ale wiesz co-często jest tak, że zmiany w życiu - szczególnie jak spadają znienacka - wydają się na początku horrorem a potem wychodzi to tylko na dobre. Mam nadzieję, ze u was tak własnie będzie, M. szybko coś znajdzie i będzie jeszcze bardziej zadowolony niż z poprzedniej pracyi nie będziecie musieli przekładać staranek:-) Powodzenia!

Eve84 -Buziaki dla ciebie z okazji minionych urodzinek i dla Toffika oczywiście też. ;-) Jakoś tak sie składa, że wiele forumowiczek to jesienne dziewczyny - moja 30stka też była niedawno - 29 września, a teraz to już wogóle się sypie imreza za imprezą...Czyżby grudzień i styczeń były efektowniejsze w starankach, że jesienia tyle bobasów się rodzi?:-)
My z męzem oboje też mamy bzika na punkcie labradorków...ale jak na razie warunki mieszkaniowe nie sprzyjają by mieć psiaka:no: choć też bardzo chciałabym małego czworonoga...
Mam nadzieję, ze @ szybko da Ci spokoj i nie wymęczy Cię bardzo -wredna czerwona jedna, no!

Kinguś, Lilu19 - moi rodzice też często wysylaja mi jakieś leki z kraju na wyspy i nie ma problemu, więc chyba rzeczywiście najlepsza bąbelkowa koperta i powinno się udać. Trzymam za powodzenie kuracji ziółkowej! choć może uda Wam sie wcześniej podzialać tak, że i bez ziółek się obejdzie:-)


No to sie rozpisałam...jeśli kogoś pominęłam-wybaczcie!!!! ale tyle osób na forum ...

Uściski dla wszystkich i powodzenia!!!

udanego weekendu!
 
reklama
dziewczynki ja uciekam juz z pracki wiec chcialam sie pozegnac milego weekenda ;-) odezwe sie dopiero w poniedzialek - nadal brak neta w domku :baffled: wyrko mnie wzywa :-D normalnie juz czuje podusie:tak: buzki i nie naskrobcie za duzo bo nie dam rady przeczytac w poniedzialek :-D:-D papa
 
Do góry